reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

reklama
daga - dobrze, ze egzamin zaliczony;)ja się bronię w czerwcu, przynajmniej tak planuję:) więc jakośdamy rady obie ;) masz już prace napisaną?


trytytka - coś przebąkiwał, żechce, zebyśmy w trójke zamieszkali jak się Groszek urodzi, ale niewiem jak to wszystko się zakończy. Trudno mi samej wszystkoszykować dla dziecka, ale przecież nie ja pierwsza i nie ostatnia:)
Dobrze, że Ci humor wrócił:)


basiatoja - dasz radę na egzaminie,dzidzia będzie podpowiadać:) co dwie głowy to nie jedna:)


królowa - proponuję zapakowaćsztućce i kubek, bo czasami na stronie nie ma, ale nie spotkałamsię jeszcze ze szpitalem gdzie by dawali własne (ewentualniepożyczą Ci z łaską)


zuzukon - jak dzidziuś się rusza te10 razy dziennie, to nie trzeba na KTG (no chyba, że masz problemy zszyjką), mój gin powiedział, że skurcze na takim etapie ciąży,to jest norma i większość kobiet je już odczuwa (poza tym jakmówi moja mama - jak możesz mówić przy skurczach, to znaczy, żenie rodzisz:)) Z drugiej strony jak ma Cię to uspokoić, to idź dolekarza:)


deizzi - dużego już masz syna, małymężczyzna:)
ala - daj znać jak z badaniami,trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego :*


zabka - dobrze, że nie odeszły Cicałkiem wody. Co do torby - ja mam dużą, bo po kilku pobytach wszpitalu w tej ciąży wiem, że muszę zabrać np. 3 piżdżamy,szlafrok super ciepły, klapki, kapcie, kosmetyki, książkę i masęinnych przydatnych rzeczy :D


Asinska - wcale nie mało 2100 w 30t.c. - teraz co 2 tygodnie będzie tył jakieś 300/400g, więcjeszcze sporo urośnie :)

Mój Groszek dalej nogami po żebrach jeździ, boli jak nie wiem co, ale wybaczę mu, bo wiem, że nie ma za duzo miejsca
Dzisiaj jadę do dziadka na 90'te urodziny, więc odezwę się jutro :) lecę się szykować, buziaki i trzymajcie się w 2paku :D
 
iwonas-gratulacje lekkiego,krótkiego porodu.Duzo zdrówka.

Jesli chodzi o nowe wątki to jakiś czs temu założyłam_marcówki juz rozpakowane- Myslę że nie warto rozdrabniać sie na oddzielnym wątku i gratulować skoro na tym wątku można dzielić się wrażeniami z porodu,samopoczuciem a przy okazji gratulowac

Pozdrawiam
 
daga to masz zielone światło na poród SN
trytytka ubranka juz na 74 kupujesz?? a myslałam że ja szaleję ;-)
wieczorem wizyta u gin z ktg i usg. niestety bez męża :( Znając opóźnienia mojego lek pewnie wejde o 22 ;)

Królowa
no niektóre pytania miażdżą, dlatego położna z mojego szpitala mówiła żeby sie nie wygłupiac i nie przynosic wydrukowanych 5 str tylko w skrocie w kilku zdaniach napisac to na czym naprawde mi zależy - rozsądne podejście
zabka super ze juz w domku, naciesz sie teraz swoim łóżkiem i wolnością. Fajnie ze z ordynatora jestes zadowolona. Ale tą torbą to mnie przeraziłaś, bo ja mam ogromną a mam tylko to co wymienili na liście, żadnych bajerów :/
Deizzi ja juz kilka razy sobie obiecywałam ze to ostatni zakup.. ;) Ale faktycznie jak coś większego (ok 74) mnie urzecze to kupie bo i tak sie przyda, tylko troche pozniej..
ala oby infekcja po antybolu poszla sobie szybko, szkoda tylko ze w taka pogode musisz tramwajem jechac
patrycja dobrze ze juz jestes ready jakby co do szpitala, mniej stresu
 
A może przydałby się jeszcze jeden moderator? Jakby co to jestem chętna, tylko gdzie napisać żeby nim zostać? By trzeba trochę tematów przenieś do góry żeby było przejrzyście :)
 
monisia a moim zdaniem watek gratulacyjny jest potrzebny. po co zasmiecac inny?zobacz na innych forach, czasem tych gratulacji sie nazbiera 60-70 stron. poza tym nie trzeba sie cofac i nadrabiac tylko wchodzisz i patrzysz kto Ci gratulowal... i tak wszystko co zwiazane z ciaza pozniej laduje w archiwum
 
Ostatnia edycja:
witajcie witajcie ;)MM wczoraj wrócił, samolot był o czasie ;) nacieszyliśmy się troche sobą i pojechał już dzisiaj po dzieciaki ;) teściowa dzwoniła o pierwszej, że Adam juz w oknie siedzi i na tatę czeka ;)

iwonkas85
- ogromne gratulacje - ciesze się, że masz juz malutka ze sobą :tak:
no i super, że taki szybki poród :-)

Deizzi - mój Adam tez dostał zaproszenie na zajęcia w szkole - ale w naszej rejonowej... a ja chcę go dać tam gdzie Maja chodzi - z wiadomych względów - więc musze zobaczyć kiedy tam będą ;)
oj rosną chłopaki ;-)

Asińska - fajnie, że krążek trzyma - mój tez jak na razie - w pon się dowiem ile młody przybrał ;)

natalia - dobrze, że Sz. sie pokazał.... :-) a jak sie deklaruje co do mieszkania, to moze warto spróbować??
oczywiście, że sama byś dała rade - my kobiety tak jestesmy stworzone... ale czy warto??
ja się cieszę, że MM wrócił i trochę mnie wyręcza - nawet w głupotach ;) a co dopiero po porodzie - wtedy i hormony szlają i ciężkawo może być.... daj znac co wymyślisz :-)
a rada Twojej mamy co do skurczy super - zapamiętam :tak:

ala - może to jakis wirus rota???? dawaj znać jak sie czujesz!!!!

Szczebiotka - jak po imprezce?? nie przemęczałas sie za bardzo?? ;)

żabka - fajnie, że już w domku ;)

co do torby, to mi połozna powiedziała, żeby ręcznika nie brać, bo one wcale dzieci w szpitalu nie kąpią :eek: .... i zamiast rożka wziąć kocyk bo wygodniej....
ja moje podkłady i pieluchy dla małego (oprócz kilku w torbie) mam w reklamówce - oddzielnie - będa w samochodzie i MM doniesie mi je już na salę prosto... kubek do picia i wodę sobie wezmę, ale o sztućcach nie słyszałam...
tutaj macie listę ze strony mojego szpitala - może komuś coś wpadnie w oko ;)
Szpital Inflancka - Co zabrać do szpitala?

a co do ciuszków to ja nie kupuje wiekszych - jak przejrzałam sobie zdjęcia to Adam w lato (miał 9 miesięcy) był ubierany praktycznie w samego bodziaka z krótkim ;) więc oprócz paru cieplejszych rzeczy nie chcę przesadzać ;)
zwłaszcza, że Maja urosła i musze jej letnia garderobę wymienić :tak:

miłego popołudnia kochane ;)
 
Chcę mi się płakać... Po prostu płakać... Bez konkretnego powodu... Chcę być już w domku, położyć Antka spać, przytulić się do poduszki i ryczeć...
 
Dezzi rycz mała rycz...jak się chce to nie ma co trzeba popłakać:-)

Agula brawo za to,że umiesz się powstrzymać ja wpadłam po uszy z tym kupowaniem i tak wygląda obecnie,że Nela i Gabryś się już nie mieszczą do szuflady:)) Mąż też obkupiony a ja nic...ale sobie odbije jak już brzucha nie będzie:p

Co do wizyt u pana doktor to mam ostre zapalenie pęcherza i sama się zdziwiłam,że nic mnie nie bolało:szok: Do tego zapalenie ucha więc antybiotyk konieczny...a już tak się cieszyłam , żew tej ciąży się udało bez. W gratsie przyplątała się niedokrwistość więc obecnie wszystko co złe to chyba już mam...a w domu pateczka wypełniła się po brzegi:crazy:
 
reklama
Wróciłam objedzona od dziadka i teraz Młody czka jak wściekły:|

betina - daj znać jak po wizycie:) może uda Ci się wrócić od lekarza przed północą:D

agula - super, że masz już M przy sobie, tak jak piszesz - chociaż trochę Cię odciąży (swoją drogą czy 'odciąży' znaczy, że zabierze Ci trochę ciąży??:p) Wiem, że we dwoje byłoby nam łatwiej z opieką nad Groszkiem, ale wkurza mnie, że to ja wszystko dla dziecka szykowałam, a on sobie przyszedł na gotowe:|

deizzi - płacz jak czujesz potrzebe, to pewnie hormonki Ci szaleją:) całuję kochana:*

ala - dobrze, że to 'tylko' zapalenie pęcherza, ale dziwne, ze nic nie czułaś na kibelku:) i nie dziwie się, że nic sobie nie kupujesz - przecież po porodzie będziesz mniejsza, więc po co kupować namioty na brzuch teraz, na wylocie :)
 
Do góry