reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2013

powodzenia na egzaminie jutro! Czas bardzo szybko zleciał. Troche bedzie mi go brakowac. tych kopniaków, braku alergii(bo się boje, że po urodzeniu alergia wróci). i licze ze rozstępy szybko znikną.

Jak przekonać moją ginekolog by sie zgodziła na dodatkowe usg teraz czy lepiej juz poczekac do 37 tyg kiedy bedzie usg planowe. Chciałabym sprawdzić czy Kuba sie nie obrócił. co radzicie?
 
reklama
Krolowa, czas sie jednak przygotowac, bo nigdy nic nie wiadomo... Ja to pakowanie traktuje troche jak wziecie parasola w piekny dzien - zeby deszcz nawet nie pomyslal o padaniu:-) bo gdybym nie wziela, pewnie zadzialaloby prawo Murphy'ego i luneloby z jasnego nieba. Troche niedobrze, ze ciaza tak podoba Ci sie jako taka, bo ona jest tylko srodkiem, a nie celem - nie tesknisz za tym, zeby przytulic dziecko? Swoja droga to jest ciekawe zjawisko, chyba nigdy nie slyszalam o kobiecie, ktora nie mialaby dosc i troche na "koncowce";-)

Rany, Betina, Ty juz 37 tydzien!!! Ja juz dawno zakupy dla dziecka zrobilam, jestem z tych, co lubia miec przygotowane;-) Ja na kolacje dostane kroplowke, na wychodnym cienka zupke - wiec jedzenie mam gdzies...

Iwonas,
czop odszedl.... hmmmm... pewnie, ze to moze jeszcze potrwac, ale badz spakowana i przygotowana. Reguly nie ma - mojej kolezance odszedl rano, a w nocy urodzila (w 37 tyg), ale mozna bez czopa chodzic i 2 tygodnie.

Martuska, jak brzuch nisko, trzeba bardziej uwazac, ale nie ma co panikowac - jak pisalam wczesniej, poprzednie dziecie bylo b nisko od polowy ciazy. Dawalo to strasznie w kosc i musialam lezec, ale donosilam.

Trytytka, ja wzielabym pod uwage nie odleglosc, ale dojazd. Ujastek to jest dla mnie dokladnie drugi koniec miasta, ale mykam tam szybko dwupasmowka. Prawie nigdy nie ma korkow. Wiec - pomimo odleglosci - dojazd trwa 20-25 min. I jest gdzie zaparkowac. A sprobuj na przyklad zaparkowac na Kopernika (jezdze tam z dzieckiem do przychodni) - koszmar!

Aniu, a ja nie sikam prawie wcale... Pije, a mimo to wyciskam kropelki. Chyba wszystko idzie w te okropna opuchlizne:eek: Zwazylam sie rano i znowu +2,5 kg przez 3 tygodnie zaledwie, mimo, ze nie wsuwalam za bardzo, bo miejsca w brzuchu nie bylo. Nie wiem, czy nerki mi nie siadaja:baffled:

Basiatoja, szykowanie sie na przyjscie dziecka na swiat jest bardzo przyjemne, a przy pierwszym to po prostu szalenstwo:-)
 
Ostatnia edycja:
Bry wieczór.
Natalia
leżysz?
A TY Kociatka? Doczytałam że tak, i dobrze bo musisz wypoczywać :-) Jeszcze tylko 4 tc :-) Też spakowałam już wyprawkę dla Gabryni, ale torbę spakuję dopiero po tym pobycie, po badaniach.
Anka zrób sobie z cebuli, miodu i soku z cytryny syropek :-) Zdrówka życzę. Doczytałam że nie możesz, no cóż nie wiem w sumie co poradzić na kaszel w takiej sytuacji.
Ewelinka jak samopoczucie? Współczuję tej bezsenności.
Martuska, Królowa mnie wypadanie włosów po porodzie też nie ominęło mimo iż brałam witaminy, to moje włosy były wszędzie.
Żabka ja to zawsze narzekam na jedzenie szpitalne, nie jestem jakaś wybredna ale czasami soli mogli by użyć ;-) Najważniejsze że akcję powstrzymali a Ty się trzymaj i informuj Nas na bieżąco.
Agula poszukam, na pewno gdzieś to mam ale na pewno był koper, anyż, kminek, lipa, melisa. Dawałam jedną łyżkę stołową i miałam te zioła wymieszane w słoiku. Mnie nogi też zaczynają puchnąć :-(
Trytytka to super, że mogłaś tak długo pospać, bo ja znów dziś pobudkę o 4 i 6 miałam.
Zuzkon u mnie w pierwszej ciąży te skurcze przepowiadające były jak ucisk i ból w miednicy, pochwie i spinający się brzuch. A te porodowe były już inne, zaczęły się silnym bólem jakby rozrywało mi miednicę na boki, i tak co 5 minut były regularne i coraz to dłuższe. Jeśli są przepowiadające to wystarczy zmienić pozycję, jak siedzisz, czy leżysz i powinny minąć. Jeśli zaś staną się regularne to czas się zwijać :-)
Martuska mam nadzieję że Ty też odpoczywasz, i Twoje skurcze to tylko Braxtona :-)
Iwona mnie dwa tyg przed porodem odchodził czop, jak się nic poza tym nie dzieje to nie widzę sensu jeżdżenia po szpitalach i dodatkowego stresowania się.
Herbata mam nadzieję, że ogarniesz córcię i wrócisz na BB :-)

Pokaz, na którym wczoraj byłam dotyczył garnków, i urządzeń Agd, gdybym wiedziała to bym na pewno nie poszła. Nie dość że wysiedziałam się tam dwie godziny to jeszcze zaliczyłam upadek na stopniu/podeście. Całe szczęście że ciężar ciała spadł na ręce, ale brzuchem też uderzyłam i jak wróciłam do domu to brzuch mnie strasznie bolał ale Gabrynia się ruszała więc na SOR nie chciałam jechać, bo wiem żeby mnie tam zostawili a ja w poniedziałek mam badania w innym szpitalu.
Dziś Oliwia od rana była u babci, bo musieliśmy złożyć szafę, którą zakupiliśmy z mężem do pokoju.
Zeszło nam cały dzień, dodatkowo trzeba było posprzątać i teraz nie mam sił już siedzieć...
Torbę spakowałam na poniedziałkowy wyjazd, jest szansa że będę miała neta w szpitalu.
Generalnie mam stresa ale to szczegół.
Jutro pewnie pójdziemy na obiad do rodziców a popołudnie spędzimy razem w domu.
Już za Nimi tęsknię a jeszcze nigdzie nie pojechałam...
 
Betina trzeba bylo mowic ja mam drozdze:-D:-D U mnie pogoda nie zachecala do wyjscia i to siku co pol godzinki tez nie ale musialam wyjsc na zakupki. Zachaczylysmy z dziewczynami o Mc Donalda. Ja sobie wzielam salatkie i McRip jakos dziwnie na mnie patrzeli. Zastanawialam sie czy dlatego ze jestem w ciazy i jestem w McDonaldzie czy dlatego ze przyszlam z dwojka dziewczynek a trzecie mam w brzuchu:-D:-D
Zuzkon ja bym zaczekala przeciez teraz i tak to nic nie da, a pozniej bedziesz wiedziala mniej wiecej ile dzidzia ma kg- blizej terminu:tak:
Kociatka ja wlasnie tak przybieralam z Laura jak puchlam. Kurcze to bylo straszne 4kg przez 3 tygodnie:eek:Chociaz teraz tez mi przybylo tak jak u Ciebie. Nie wiem nawet kiedy zaczelam puchnac bo w sumie zauwazylam przypadkiem:eek:
Kania no to poszlas na pokaz:cool2: Dobrze ze nie upadlas tylko na brzuch i zamortyzowalas upadek rekoma. Z kaszlem juz lepiej ale katar kapie z nosa a to meczace. Sama woda:eek:
 
kociatka to nie tak, że ciąża mi się podoba - z ciąży lubię jedynie kopniaki :) Nie będę tęsknić za bólami (tu ta ciąża nie obeszła się łagodnie ze mną), zgagą, bezsennością i nerwami czy wszystko ok.. chodzi mi o to, że czas szybko zleciał i w zasadzie nie wiem jak to się stało, że już końcówka. Zwyczajnie nie dotarło do mnie, że to już teraz, nie czuję się gotowa, powinnam jeszcze trochę poczytać, przygotować się jakoś, boję się jak cholera tego co będzie po, czy dam radę :/ A jak już się spakuję to już naprawdę będzie to oznaczało, że to już teraz..
No ale masz rację, odkładaniem pakowania nie przesunę daty porodu więc niebawem się za to zabiorę...

w zasadzie mam wszystko poprane, muszę tylko zerknąć na listę i wrzucić to do torby (tj. rzeczy dla małej pójda do torby a moje do małej walizki); nie mogę się za to jednak zabrać...

we wtorek idę do lekarza, dostanę pewnie już skierowanie na wszystkie badania potrzebne do szpitala... dziwnie mi się to pisze "szpitala", do mnie naprawdę nie dotarło, że to już niedługo...
 
Pojechałam jednak do szpitala a tam się okazało, ze skurcze i rozwarcie.dostalam fenoterol i magnez i leżeć żeby jeszcze z tydzień dwa Mala podrosla.
 
hejka.
betina porodowka jest po remoncie podobno sa fajne warunki tam.dziewczyny chwala polozne. na patologi jedna sale zaczeli remontowac.
dzis mi kolejny raz pobrali krew na crp ostatni wynik byl dobry wiec infekcji nie ma zadnej.
Betina i Martuska wy macie tu swoich lekarzy?co do dojazdu to tez mam kawalek z woli duch.

Iwona trzymam kciukasy za was:)
Krolowa ja tez sie boje czy dam sobie rade.z dnia na dzien jestem bardziej przerazona:(jak mnie jutro puszcza to pakuje torbe zeby juz byla gotowa.
 
reklama
Betina z tym narutowiczem to więcej pozytywnych niż negatywnych ostatnio słyszę:) i wydaje mi się, że nie jest tak oblegany jak ujastek i żeromskiego ale mogę się mylić:p

Zuzkon ja bym czekała - łatwo mi mówić bo na każdej wizycie mam USG:p pisałam ostatnio, że czuje moją Polę w poprzek - wydaje mi się że wróciła do normy (główkowo leży).

Kociątka z tym prawem Murphy'ego to dobrze mówisz:) do narutowicza nawet w korkach (umiem objechać) jadę pewnie 10 min max, do huty to chyba helikopterem tyle:p musiałabym liczyć 30 min bez korków, niby pierwszy poród także tak czy tak raczej na 100% zdążę:p z tym moczem to dziwna sprawa.... nie możliwe żebyś całą wodę zatrzymywała...

Kania trzymaj się - na pewno Cię szybko wypuszczą!! czekamy na wieści!

Anka jak byłam ostatnio w Mc Donald to się chowałam za stolikiem chociaż tylko shake piłam:p

Królowa ja właśnie juz na ostatniej wizycie dostałam przykaz zrobienia OWA, HBS i anty HCV, tylko wymaz mi został..

Iwonas trzymamy kciuki, żebyś została jeszcze w dwupaku!! i dawaj znać co u was!

Żabka z tego co pamietam to żadna z dziewczyn (Martuśka, Betina) nie ma lekarza z Żeromskiego, a Ty najbliżej gdzie byś miała jak coś?

M. chce mnie namówić na wizytę u teściów, buuu, nie wiem co mam zrobić:(
 
Do góry