Hej Kobietki:-)!
Byłam w sklepie, ugotowałam zupkę jarzynową na obiad, zmyłam naczynia... i już mi się nic nie chce . Chyba powoli się rozleniwiam. Wczoraj wywieźliśmy tę nieszczęsną choinkę, więc dziś czeka nas wycieczka do IKEA. Nareszcie:-). Ciekawe, ile będę w stanie przejść. Ze sklepu wróciłam ledwo, ciągle mi się brzuch spina....
Kania, Herbata, ja naprawdę nie wiem jak to z tą moją małą jest... Najczęściej kopie mnie w ten bok, na którym próbuje zasnąć. Wczoraj przeszła już samą siebie, dostałam takiego kopa gdy zasypiałam, że aż krzyknęłam i W. się przestraszył. Czasem wydaje mi się, że główka jest po lewej stronie na wysokości pępka. A reszta ciałka chyba jeszcze ciągle tańcuje, czasem czuję ją w kilku miejscach jednocześnie....
Basiatoja, moje dziecię od kilku dni jest niemal nadaktywne, chyba muszę zmienić dietę, zrezygnować z porannej kawki czy coś, bo naprawdę odpocząć nie daje...
Martuska, witaj wśród leniu****ących . Ja też nadrabiam książkowe zaległości, dopóki jest na to trochę czasu .
Szczebiotka, a wiesz, że już dawno mała czkawki nie miała? Muszę ją "przyłapać" przy najbliższej okazji:-).
Trytytka, moje auto zupełnie zamarzło... Stoi przed blokiem od początku grudnia. Gdy próbowałam je odpalić okazało się, że tylne koło jest całkowicie zablokowane. Zanim zawezwaliśmy mechanika spadł ten przeklęty śnieg i bez sensu było wykonywać jakiekolwiek ruchy, bo i tak teraz bałabym się jeździć. Mam mega stresa nawet jeżdżąc z mężem, a co dopiero sama za kierownicą...
Ala, przykro mi bardzo :-(.
Truskafffka, ja raz czy dwa poczułam jakby mała mi wsadziła paluchy (takie było odczucie) w szyjkę... i to było bardzo nieprzyjemne ;-). Poza tym widzę, jak prawie pod samym biustem próbuje wypchnąć na zewnątrz albo stopy, albo łokcie...wygląda to jakbym miała w brzuchu takiego wielkiego przemieszczającego się robalka .
Kania, odpoczywaj ile możesz. Nic na siłę!!
Byłam w sklepie, ugotowałam zupkę jarzynową na obiad, zmyłam naczynia... i już mi się nic nie chce . Chyba powoli się rozleniwiam. Wczoraj wywieźliśmy tę nieszczęsną choinkę, więc dziś czeka nas wycieczka do IKEA. Nareszcie:-). Ciekawe, ile będę w stanie przejść. Ze sklepu wróciłam ledwo, ciągle mi się brzuch spina....
Kania, Herbata, ja naprawdę nie wiem jak to z tą moją małą jest... Najczęściej kopie mnie w ten bok, na którym próbuje zasnąć. Wczoraj przeszła już samą siebie, dostałam takiego kopa gdy zasypiałam, że aż krzyknęłam i W. się przestraszył. Czasem wydaje mi się, że główka jest po lewej stronie na wysokości pępka. A reszta ciałka chyba jeszcze ciągle tańcuje, czasem czuję ją w kilku miejscach jednocześnie....
Basiatoja, moje dziecię od kilku dni jest niemal nadaktywne, chyba muszę zmienić dietę, zrezygnować z porannej kawki czy coś, bo naprawdę odpocząć nie daje...
Martuska, witaj wśród leniu****ących . Ja też nadrabiam książkowe zaległości, dopóki jest na to trochę czasu .
Szczebiotka, a wiesz, że już dawno mała czkawki nie miała? Muszę ją "przyłapać" przy najbliższej okazji:-).
Trytytka, moje auto zupełnie zamarzło... Stoi przed blokiem od początku grudnia. Gdy próbowałam je odpalić okazało się, że tylne koło jest całkowicie zablokowane. Zanim zawezwaliśmy mechanika spadł ten przeklęty śnieg i bez sensu było wykonywać jakiekolwiek ruchy, bo i tak teraz bałabym się jeździć. Mam mega stresa nawet jeżdżąc z mężem, a co dopiero sama za kierownicą...
Ala, przykro mi bardzo :-(.
Truskafffka, ja raz czy dwa poczułam jakby mała mi wsadziła paluchy (takie było odczucie) w szyjkę... i to było bardzo nieprzyjemne ;-). Poza tym widzę, jak prawie pod samym biustem próbuje wypchnąć na zewnątrz albo stopy, albo łokcie...wygląda to jakbym miała w brzuchu takiego wielkiego przemieszczającego się robalka .
Kania, odpoczywaj ile możesz. Nic na siłę!!
Ostatnia edycja: