reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Ja tylko na chwilkę .
jakis czas temu, któraś z was pisała o warsztatach w polskich miastach bezpieczny maluch. Ja na takich warsztatach byłam 2 razy. Ostatnio na facebooku na stronie "bezpieczny maluch" ukazały się linki do filmików na you tube z pierwszej pomocy maluszkom. Prowadzi ratownik medyczny, który był na warsztatach. Warto sobie choć raz obejrzeć , taka wiedza zawsze sie przyda.

Brak przytomności Pierwsza pomoc - Dziecko traci przytomność.Odcinek specjalny happy mamy cz.2 - YouTube
Bezdech , zakrztuszenie Pierwsza pomoc - bezdech i zakrztuszenie. Odcinek specjalny happy mamy cz.1 - YouTube
 
reklama
Żabka ja też zaczynam się martwić tym porodem powoli, nawet szpitala nie wybrałam.... aa i nic do szpitala nie kupiłam:p

Monisia to super, że kupiłaś wózek:) w sprawie wózków ja napisałam ostatnio do x-landera czy wejdą jakieś nowe kolory w tym roku:) nawet mi zdjęcia wysłali:p jak by któraś była zainteresowana to wstawie - wejdą dwa nowe color packi (taki malinowy i szary) natomiast już z doświadczenia wiem, że te z obrazka różnią się od tych na żywo, więc czekam, dwa nowe kolory przełom lutego i marca w sklepach:p

Betina u mnie też M. pokasłuje i coś narzeka, że go rozkłada, pojechałam do apteki i kupiłam mu jakiś tabcinów i cholinexów i zobaczymy. Jak się dziś rano obudziłam to czułam lekkie mrowienie w gardle ale dwa dni voyage'y sobie zrobiłam to nic dziwnego:(

Ewelina powiedz jaka jest sytuacja i na pewno nie będzie problemów, zresztą na takie badanie możesz iść do labu (tylko takiego gdzie robią mikrobiologię) i zrobić prywatnie nikt nie będzie o nic pytał!!

Deizzy współczuje skurczy!! leż i odpoczywaj!!

Natalia a Ty nie masz z Sz. kontaktu??całkiem się ewakuował??

Betina korzystajcie póki można:p

Szczebiotka Ty lubisz tak w nocy poodpisywać zauważyłam:p ja zazwyczaj padam nawet nie pamiętam wtedy gdzie komputer odłożyłam:p

Byłam w piątek na obciążeniu glukozą, z domu cytryny nie wziełam bo obok szpitala w którym robię badania jest warzywniak, ale za wcześnie byłam i był zamknięty:( wypiłam ten ulipek i ponad godzinę martwiłam się żeby go nie zwrócić bo drugi raz bym chyba tego nie przeżyła - na szczęście z tego co widziałam to raczej w normie jestem a były podejrzenia bo sobie mocno tyje - już 17 kilo do przodu.... moja mama przytyał ze mna 30:( a wcale nie jem wiecej niż przed ciążą, nie opycham się słodyczami, nie wiem o co chodzi:( lekarka mówi, że dużo wody tzrymam ale bez przesady....
Wczoraj za to cały dzień u kuzynki, miło bardzo było ale wybrałam się na cmentarz do babci a tam tak piździło ( w końcu w kieleckim województwie byłam) , że się bałam że mi głowę urwie, pewnie od tego lekki ból gardła dziś rano.

Miłej niedzieli dziewczynki!!!!
 
trytytka ja do szpitala tez nic nie mam:confused2:gdzie bede rodzic to tez jeszcze nie wiem:confused2:co do wagi to mam 16+tez nie jem duzo ale widze ze puchne wiec to moze faktcznie woda sie zatrzymuje.
kolejna zdrada wsrod znajomych,masakra normalnie. ide kucharzyc bo mamy gosci na obiadku. spokojnej niedzieli
 
Anka - polecam maści i kremy na opuchnięte nogi dla kobie w ciąży - szczególnie te chlodzące i tak jak pisze Szczebiotka - spać z nogami lekko uniesionymi - działa cuda:D A co do Sz. - przestał się odzywać, ale jak nie chce syna, to nie, jego strata

Szczebiotka - 4 litry płynów dziennie - albo pomoże albo zastój rozstroi nerke;) boleć nie przestaje, wiec chyba nie pomaga :| A co do Szczepka - mój bratanek długo mówił nie wyraźnie, chyba do 4 roku życia nie można było go zrozumieć, więc tylko się mu przytakiwało:) podobno chłopcy w ogole później zaczynają mówić niż dziewczynki.

Madzia - nie bałaś się dać młodego do żłobka? ja się nad tym ciągle zastanawiam. Nie wiem czy wybrać żłobek czy opiekunkę:|

Trytytka - on się nie odzywa, a ja nie będę go prosiła, żeby się interesował ciążą i dzieckiem. Poza tym im dłużej będzie milczał tym łatwiej będzie potem w sądzie.
A co do wagi - ja mam już 17kg na +, ale wszystko praktycznie poszło mi w brzuch i pupe (mam pupsko jak murzynka teraz), ale lekarz mówi, że nie wyglądam źle, wiec jest ok:) Poza tym mój syn waży już 2kg z hakiem :)

Szpital wybrałam, bo w sumie już tam poleżałam trochę, więc mnie znają:) Do szpitala mam tylko szlafrok, 2 piżdżamy i klapki, ale wszystko inne bede dopiero zamawiała na alllegro:)
 
Ostatnia edycja:
Dziękuje za wsparcie :)

Antek w ciągu dnia jest bardzo grzeczny, cud miód chłopak po prostu. Ale zasypianie to masakra. Może przez to, że budzi się rano dopiero o 10-11 i wieczorem jak go kładę nie jest jeszcze zmęczony i dlatego tak wymyśla? Muszę go jakoś przestawić bo tak się żyć nie da.
Skurcze już się nie pojawiły. Ja od jakiś dwóch miesięcy miałam ten spinający się brzuch kilka razy dziennie, a wczoraj te skurcze ale już bolesne. Jak tak mnie bolą te skurcze, to nie wyobrażam sobie skurczy porodowych i porodu naturalnego, dobrze, że cc. Byle tylko wytrzymać do terminu. Mało tego przeziębienie mnie dopadło (w końcu) i nawet się cieszę że teraz mam kaszel i katar a nie z rozciętym brzuchem gdzie dodatkowo by to bolało.
 
u nas dzien pt kurowanie męża. a ja mam nadzieje ze nic od niego nie złapie
w związku z tym leniwie w domu, jakies zakupy internetowe, film. i oczywiscie jak wszystkie sklepy są zamknięte to ja byc cos dobrego zjadła ;)
 
Dezzi u nas też czasami usypianie to koszmar zwłaszcza, że Gabryś co chwila przesuwa sobie wieczorne spanie. Tak wczoraj zasnął o 22.30 za to rano mamy dłuższe spanie...myślę, że jak w domu pojaiwą się nowi członkowie to nasze dzieci z racji wcześniejszego wstawania będą wcześniej chodzić spać

Betina zdrówka dla męża!!!

Ja dziś zostałam sama w domu, Luka zabrał młodego do rodziców więc mam czas na...sen. Czuję się jak w pierwszym trymestrze bo spałabym na stojąco;-) Dziś w ciągu dnia złapałam drzemkę bagatela 4 h:szok:
 
Hej wieczornie
Spakowałam torbę do szpitala już, ale i tak zapewne o czymś zapomniałam..:/ Tak mi się nie chce jutro tam iść, najchętniej odwlekłabym to chociaż do środy, ale nic mi to nie da. Nie będę miała laptopa ze sobą nawet, bo mój się zepsuł i zostaliśmy z jednym..zanudzę się tam chyba.
 
anka jak podroz? mam nadzieje ze szybko poszlo. wiem ze mala sie jeszcze rozgada, ale wiesz... macierzynstwo to wieczne czekanie na cos.

szczebiotka moja tez bierze za palca i prowadzi tam gdzie chce, tylko czasem nie wiem sama gdzie pragnie, wiec bezcelowo chodzimy po domu. wczoraj zaprowadzila mnie do butow, dzis do sypialni zeby posiedziec, heh.

kiniusia zycze Ci zeby jak najszybciej ten pobyt minal. kochana jestemsy z Toba wszystkie myslami!

betina powodzenia w zdrowieniu meza. widze ze szalejesz z zakupami, heh, ale ja tez codziennie wieczorem allegro i smyka przegladam i ceny porownuje. a to by sie jeszcze przydalo, a to, a tamto... lista nie ma konca.

deizzi wspolczuje przeziebienia, oby szybko przeszlo. co do zasypiania antka to mysle ze zdecydowanie jest tak dlatego ze nie jest zmeczony. ja klade mala jak juz ziewa i ewidentnie marudzi. ona wstaje okolo 9 rano wiec okolo 21.00 jest myta. zobacz ile snu mniej wiecej potrzebuje czterolatek i trzymaj go na dobe tyle ile trzeba. to niby indywidualna sprawa u kazdego dziecka, ale u nas sie sprawdza jota w jote. mala jest aktywna 11 i pol godziny dziennie. czyli 11 i pol w nocy spi i godzine drzemka po poludniu...

zabka widze ze humor masz marny. glowa do gory, wszystko jeszcze wybierzesz,a waga sie nie przejmuj, pewnie zostawisz wiekszosc na porodowce

natalia kurde wspolczuje ze tak sie u Ciebie potoczylo, ale moze to i lepiej? a mieszkasz sama z rodzicami? ma Ci kto pomoc?

madzia milej wizyty u rodzicow! fajnie ze bedziesz miala ciuszki. a jak Jas zareagowal na zlobek? bylo ciezko? ja boje sie dac mala, ale widze ze ciagnie ja do dzieci, co jakies widzi to podbiega

trytytka dobrze ze przezylas obciazenie! najwazniejsze ze masz to za soba, oby Cie po tym spacerze przeziebienie nie dopadlo. 17 kg to nie tragedia, moja znajoma utyla 40 i wlasnie wiekszosc to woda byla. wszystko zostanie na porodowce, ja utylam przy pierwszej 20 i zrzucilam w miesiac! wiec pewnie u Ciebie tak samo bedzie.

ja wczoraj zrobilam sobie liste rzeczy potrzebnych dla drugiej corki i kurde troche tego wyszlo, moze nie ilosciowo, ale cenowo... chyba sie pozbede sporej czesci wyplaty pod koniec miesiaca. mama obiecala kupic butelki i sterylizator, ale zostal mi jeszcze kojec, materac, odswiezacz, no ogolnie pare rzeczy ktore nie sa za tanie. do kojca w ogole planuje wrzucic pierworodna co by sobie glowy o szczeble nie obijala, a lozeczko dac na najwyzszy poziom i tam klasc druga pipe.

wspominalam juz ze moja corka jest niemozliwa? jakis miesiac temu wrzucila do lodowki mp3, oczywiscie bateria padla w momencie. a pare dni temu w trakcie robienia pizzy okazalo sie ze w piekarniku topi sie wlasnie ... komorka :szok: moge wstawic zdjecie jakby ktoras nie wierzyla. dzis dla odmiany szczoteczka do zebow wyladowala w glosniku (mowilam m. zeby zatkal te odpadajaca czesc) a pasta do zebow w kibelku. naprawde pilnuje jej jak oka w glowie i pojecia nie mam kiedy ona to robi. piekarnik zamkniety na blokade, agentka...

a z milych rzeczy to wlaczyl mi sie syndrom wicia gniazda jakis tydzien temu i juz zaczynam panikowac ze komody w sumie nie mam, ze rzeczy nie poukladane, dlatego tez te liste zrobilam zakupowa. wczoraj caly wieczor trudlam dupe m. zeby ze mna na allegro siedzial i pomagal wybierac a ten (jak nigdy) bez mgrugniecia okiem mi pomagal. pytam sie czy sie dobrze czuje, a on mowi ze mu sie udziela i w sumie to nie moze sie doczekac az zostanie podwojnym tata :-D milo uslyszec takie slowa, bo nie jest zbyt wylewny. w zasadzie od kiedy dowiedzielismy sie o naszej malej wpadce nie uslyszalam nic pozytywnego z jego ust na ten temat. negatywnego tez nie, ale wiedzialam ze byl w szoku znacznie wiekszym niz moj, wiec myslalam ze otrzezwieje dopiero jak zobaczy corke, a tu prosze... mila niespodzianka. no ale nie zebym chwalila, chlopow i dzieci sie nie chwali... :-p
 
reklama
Natalia z tego co wiem szyjka ma się dobrze :-) Żelazo mam w proszku do rozpuszczania, nie najgorzej się po nim czuje ale bardziej mnie ciekawi czy się wchłania. Przykro mi z powodu Twojego rozstania z ojcem Twojego dziecka.
ANka dotarliście?
Szczebiotka powiem Ci że z Oliwią w ciąży nie miałam takich przebojów z wymiotami, teraz jakby mniej mi żołądek mieścił.
Madzia83 czyli Jasio lubi powtarzać po rodzicach? Moja też papużka, chłonie wszystko ;-)
Deizzi u Nas czasem też są curki z zasypianiem mimo, że córa ma już ponad dwa lata.
Betina79 męża do izolatki ;-) i zdrówka dla Niego.
Kiniusia trzymam kciuki za pobyt w szpitalu, weź kilka książek i się nie zanudzisz :-)
Herbata to miałaś mroźną muzę ;-) Niezłą masz psotnicę, dba o to byś się nie nudziła :-) A co do męża, oby stał przy tym co mówi, jeszcze go nagraj żeby mieć podkładkę w razie czego ;-)

U mnie bez zmian, czyli nastrój do d..., silne skurcze mnie męczą i w nocy i w dzień.
Zmykam do łóżka, może jutro będzie lepsiejsze.
 
Do góry