Deizzi
Fanka BB :)
No poczytałam troszkę.
My byliśmy na Atlasie chmur i polecam Ci sami aktorzy ucharakteryzowani nie do poznania w kilka nowych postaci. Trzeba się trochę na filmie skupić, ale warty zobaczenia.
Deizzi, ciąża to też nie mój najulubieszy stan. wkraczamy w ten najcięższy okres teraz. Co do Antosia to czuje, że jeszcze chwila a mamusią będzie sie musiał dzielic i dawał Ci popalić ostatnio. Co do brata w brzuszku to moje dziecię też szaleje tak, że nie raz krzyknę z bólu. Cóż chłopaki
Nie wiem tylko czemu o duże dziecko prosisz, ja tam wolę mniejsze Łatwiej urodzić, ciuszki na dłużej starczają
Ja byłam na prywatce u mojej kuzynki. Było nas 20 osób, Tańczyłam do 3 nad rane, potem już senna sie zrobiłam. Super się wybawiłam i mały się wykołysał. Nic mi nie było o dziwo, często gorzej się czuję w dni powszednie
Żabko polecm Ci Żeromskiego i nie bój się porodu kochana. Nie myślałaś o szkole rodzenia???? Już trochę póżno ale może zdążysz gdzieś się zapisać? Poród to piękna rzecz jak się dobrze nastawisz. Możliwe znieczulenie jak boisz się badzo bólu i nei jesteś na niego odporna. Ja sie nie boję więc jak mogę posłuzyc jakąś radą to pytaj.
Laski ja też jeszcze nei mam nic gotowego. Czekam na zwolnienei i biorę się za robotę. Ja mam w planach jeszcze szafę zrobić u siebie w sypialni, komodę kupić... Narazie to łóżeczko tylko mamy (do złożenia) i smoczek
Bo gdybym chciała tylko szybkiego rozwiązania to wiadomo, że to niehumanitarne bo dziecko jest jeszcze małe i słabo rozwinięte, datego chcę szybkiego rozwiązania i dużego (czyt. zdrowego) dziecka
bry dziewczyny!
Natalia-zastanawiasz się czy żłobek czy opiekunka?Nie mam doswiadczenia bo moja córa dopiero w tym roku zacznie przedszkole ale za to sama pracowałam "w młodości"(na studiach) jako opiekunka i wiem po sobie że dziecko jest wtedy bardziej dopilnowane,nakarmione,wytarte...itd no i nie jest narażone na choróbska ale...jeśli brać pod uwagę aspekt psychologiczny to lepiej dla dzieciaka wychowywać się w grupie,asymilować się z innymi.SWiąże się to oczywiście z twoimi częstymi wizytami u pediatry bo dziecaki wciąż chorują ale za to świetnie uczą się pracować w grupie no a niestety żadna opiekunka tego nie zapewni nawet po kilku fakultetach i z doświadczeniem.Tak więc musisz sama roztrzygnąć co byc chciała.;-)
deizzy=tak to na pewno dlatego że synuś ci długo spi rano.Moja córcia miała podobnie ale zarzuciłam sobie reżim-śpimy nie dłużej niżż do 8ej rano.Później 1,5godz drzemka miedzy 13-15ta no a wieczorek około 21.30 sama woła spać.
Uważaj na brzusio-oby jak najmniej tych skurczy.A co jest powodem cc jesli mogę zapytać??W sumie to fajnie że już wiesz czego sie spodziewać.To kiedy "idziesz pod nóż"?
betina-obyś niczego od męża nie podłapała.
Jeśli chodzi o zakupy w necie,to człowiek musi mieć szczęście na jaki towar trafi.Np zamawiałam ostatnio w dwóch różnych sklepach(w jednym prześcieradła i ochraniacze do kołyski a w drugim baldachim do kołyski).Jeśli chodzi o baldachim to niby 100% bawełna ale chyba koło bawełny w Chinach leżała-za chiny ludowe nie mogłam tego wyprasowac.
herbata-córa psotnica-artystyczna dusza z niej
matyńka-szybko zlecą te 3 dni bez lubego.Zyczę ci tego!
martuska-witam po przerwie.Dobrze że u was juz bez choróbsk.
makunia-uważaj na siebie przy tych porządkach.Ja segregację ubrań mam za sobą,nawet kilka wórków oddałam ptrzebującym(dałam ogłoszenia na gumtree.pl)
martuska-czekamy na przepis-mniam tez mam chęc;-)
A u mnie wszystko ok,ale moja córa 3latnia dostała wysypki.Drobne krosteczki(troszke szortka skórka) najpierw na kolanku a później na brzuszku,potem troche na rękach,na twarzy nie ma.Byłam z nia pobrac krew rano a jutro wizyta u pani doktor.Mam nadzieję,że to wysypka po zielonym ogórku(ona nie jest alergiczka ale ogórki chyba działaja na wszystkich) a nie jakas choroba zakaźna typu odra lub półpasiec brrrrr......
Buziaki w brzuszki i spadam bo zaraz obudzi się Gabi a musze jeszcze obiadek podszykowac.papapapapappaaaaaaaaaaaa
Cesarskie cięcie ze względu na wadę wzroku i że pierwszy poród też CC. Jak ostatnio się pytałam lekarza to mówił że tak tydzień przed terminem porodu (1 marzec) więc coś koło 22 lutego - tylko to jest kniec tygodnia, więc pewnie kilka dni wcześniej tak żebym weekend już była w domu, mąż mówi że musi go przekonać nad 19 luty (jego urodziny)