reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2013

Makunia ja problemu z zaparciami nie miałam... mialam zawsze problem z hemoroidem alenie objawial sie tak najwyzej swedzenie ..masc i przehocdizlo a teraz wyszło jak nie wiem co... :( płakac mi sie chce.
Boje sie ze do konca ciazy nie przejdzie :(
 
reklama
Witam!! Jestem już wśród żywych
wink2.gif

W końcu zawitaliśmy do siebie po remoncie. U nas wszystko ok. Tymek już zdrowy i przybyły Mu 3 zęby - górne 4ki oraz lewa 3ka i czekamy na drugą 3kę, bo już spuchnięta. Nina dalej Niną i waży już 1073 g, a ja mierzę sama cukier w domu i wyniki idealne.A tak wygląda kolorystycznie nasz nowy pokój:
Turkus + łososiowy, jeszcze czekam na firanki i naklejki i będzie super
biggrin.gif

Aaa i jeszcze dzisiaj narożnik przyszedł, o taki: tylko bez tego fotela i tej dupeczki
laugh.gif
Ale narożnik czeka aż Sz.przyjedzie z pracy u sąsiada w garażu, bo nie miał mi tego kto wnieść na górę...
 
Królowa masz rację, o jedno zero mi się za dużo napisało ale już poprawiłam;)
Agula maluch na pewno ładnie rośnie a to, że Ty nie przybierasz to dlatego, że on od ciebie zabiera... Nerwy, choroba i tak może być, ale maleństwo na pewno sobie poradzi:)
 
hej Kobietki,

Ja na szybko bo zaraz uciekam do porządków, dziś już ostatnia tura, w kuchni szafki i łazienka na dole ale tu luzik bo tylko ani wanny ani prynica. Mąż mi tylko od rana ciśnienie podniósł, zdolny chłop biorąc pod uwagę, że jeszcze śpi. Ja nie znoszę rano wstawać do bałaganu dlatego zawsze wieczorem nie ważne jak padnięta jeszcze w kuchni naczynia jeśli są i blaty pościeram, a on przestawia się po nockach więc dłużej posiedział no i zlew rano naczyniami zawalony, niby głupota ale normalnie myślałam, że szału dostanę zwłaszcza że po tym tygodniu szorowania, wczoraj prócz łazienki jeszcze okna i lustra w szafach zrobiłam a mamy je na całej ścianie, to dziś w nocy chyba z 5razy się budziłam bo mi tak ręce cierpły i skurcze w dłoniach łapały. Chyba będę musiała mu przedstawienie ze łzami zafundować, bo krzyki i żale działają na chwilkę tylko a jak mu się jako taka kupka nieszczęścia zaprezentuje to dłużej w łepetynce zostaje.


Asinka fajnie, że remont już za Wami, aefekty super! narożnik bardzo fajny, cała Rodzinka się zmieści
Co do ząbków, mam nadzieję, że bezobjawowo, u nas 3jki to koszmar był, wreszcie jednak wszystkie 4wyszły, teraz tylko 5tki i na jakiś czas spokój
Aniulkas niestety nie poradzę, mnie się też objawiło to diabelstwo ale jak pozbyłam się przyczyny to samo wróciło do normy, podpytaj lekarza bo jeśli masz tendencję to po porodzie możesz mieć ciężko, proponowałabym nawet zakup poduszki specjalnej.
Dla walczących z zaparciami polecam laktozę, ja to na receptę tutaj dostałam, ale myślę że PL nawet bez można, żadna to chemia czy lek, tylko cukier nie trawiony przez organizm, wodę z jelit wyciąga i tak pomaga. Ja miałam problemy mimo diety ekstremalnej a to pomogło.
Żabka podejście polecane przez Trytke stosować masz rację że przestałaś się stresować. Co do pieprzyka, teściowi właśnie wycieli i okazało się, że owszem zmiana rakowa ale niezłośliwa, Mąż mówi że w 90% przypadków tak jest więc nie ma się co martwić na zapas.


Trytka i bardzo dobrze, że Mężulo zasuwa, mój też stara się pomagać jak nie pracuje, ale szczerze są rzeczy które wolę sama załatwić, odkurzanie całe zostawiam bo nienawidzę tego a i z katarem teraz zadyszkę łąpię szybciej więc chyba bym z tymi dywanami nieszczęsnymi 2dni walczyła (mamy wszędzie poza łazienkami i kuchnią)
Zazdroszczę rozrywki kulturalnej, chętnie sama bym się wybrała do teatru albo jeszcze lepiej na operetkę jakąś dobrą, 100lat nie byłam
Anka mnie też się wydaje, że pragnienie zwiększone może być związane ze spadkiem temperatury. Powodzenia z notariuszem i pakowanie. Czyżbyście również jutro w drogę ruszali???
Ewelinka jak dziś brzucho, lepiej?
03.2013 dobrze, że nastrój lepszy, pamiętaja jak Ty jesteś zadowolona to Maleństwo też:-)
Agula, dziwnie się teściowa zachowała. Zdecydowanie jeśli możesz sobie na to pozwolić szukaj kogoś do pomocy, szkoda się stresować. Jutro będzie na pewno dobrze, kciuki jak zwykle zaciśnięte:-)
Basieniak pięknie Maluszek rośnie!:-)
Królowa ja również magnez łykam, co prawda nie tak dużo jak dziewczyny bo oprócz tego co w witaminach, tylko jedną tabletkę 300mg dziennie, w ciąży ze Szczepkiem w ogóle nie brałam nic oprócz witamin, ale teraz brzuchol mi często twardnieje a nie chce nospą się faszerować, w sumie tylko raz wzięłam.
Betina mnie też się wydaje, że piernik im wcześniej tym lepiej. Wiem jak to jest z tym problemem "zaplanowałam więc trzeba wykonać" ale może faktycznie czas się tego oduczyć;-)
Makunia nie szalej tak! Znajdź choć chwilkę ciągu dnia aby odsapnąć, w marcu już czasu nie będzie;-)
W części posta mi buźki wcięło ale już czasu brak by poprawiać mam nadzieję, że wybaczycie.
Uciekam a Wam miłego dzionka życzę:-)
 
trytytka nie połączyłam tych faktów, a chyba masz racje co do furgaminu. ja biore od kilku dni i co noc od tego czasu lapią mnie skurcze łydek..
makunia widze ze Ty tez masz przedswiąteczny maraton. tylko zeby nasze maluchy na tym nie ucierpiały..
asinka85 dlugo Cie nie bylo. ale kolory w pokoiku śliczne. zazdroszcze ze masz to juz z głowy ;)
Szcebiotka wiem o czym piszesz, mnie tez do szału doprowadza jak ja dzien wczesniej ogarne mieszkanie, zeby milo bylo rano, a mąż wraca w nocy i nie wiem jak on to robi, ale zanim sie położy zdąży jeszcze nabrudzic i przy okazji mnie obudzic swoją "krzątaniną" ;)

z mężem dzisiaj dogadalismy mnie mniej wiecej jak pozalatwiamy wszystko zeby zdazyc przed swietami.. plan jest dobry a co z tego wyjdzie zobaczymy..
 
dzięki kochane za pocieszenie :tak:
już dzisiaj lepiej
icon_wink1.gif
mi to pewnie wystarczy sama świadomość, że mogę sobie kogoś zatrudnić...
najbardziej się boję, że jakby coś się zaczęło w nocy ze mną dziać to co ja z dziećmi zrobię.... no ale to chyba musze opracować sobie jakis plan awaryjny po prostu....
dlatego zaraz po Nowym Roku ruszam ze wszystkimi zakupami, praniem itp, pakuję torbę do szpitala i najwyżej jak coś, to sąsiadka zejdzie do dzieciaków dopóki mój ojciec nie przyjedzie....
właśnie MM powiedział, że Francuzi powiedzieli, że się przez 2 stycznia za samolot nie wezmą... nie komentuję nawet.... więc nie wiem, czy nawet 15 luty jest realny :szok:

co do mojej teściowej to nie jest zła - naprawdę.... w końcu ma już 67 lat i ma prawo jej sie nie chcieć... i ma rację, że mam oboje rodziców w Warszawie - ale na pomoc matki nie mam co liczyć, a ojciec ma przeciez młoda zonę i jeszcze pracuje do tego, więc tez nie mogę aż tyle od niego wymagać.... a może jednak powinnam - na złość mojej macosze
icon_mrgreen.gif
nic to - damy rade
icon_wink1.gif


basieniak - a ja myślałam, że waga to 1600, tylko Ci się 9 z 1 pomyliła :-D
ważne, że dziecię zdrowe i rośnie ;) i imię już wybrane?? bo rozumiem, że nadal na pewno chłopak?? ;)

Królowa - ja tez biore magnez - bez niego skurcze łydek murowane mam... lekarka nie zalecała - biore bo znam siebie i swój organizm ;)
a mój synek tez nie lubi jak sie pochylam i ograniczam mu przestrzeń zyciową - zaraz kopie jak oszalały :tak:

Szczebiotka - dobrze, że juz wyjeżdżacie i odpoczniesz od tego sprzatania... a jaka tam temperatura u Was?? bo u nas mróz - -11 było o 9ej.....
a co do MMa to podziwiam, ze jeszcze chce Ci sie przedstawienia urzadzac :-D mi już się nie chce - ale my to już ponad 11 lat po ślubie :-) ale układ jest z reguły taki, że ja gotuję a on zmywa i ogarnia kuchnię po tym ;) łazienke tez on myje, i kibelek - jak mu sie przypomni.... ale mi naprawdę szkoda już energii na gadanie - jak mi przeszkadza to sama biore ścierę i zasuwam ;)

makunia - Ty może przystopuj troche kochana - lepiej, zeby maluszek jeszcze w brzuszku posiedział... nie przemęczaj sie - na pewno dadza sobie rade bez Ciebie....

asinka - witaj po wojazach :-)
super, że już po remoncie i macie na Święta czyściutko.....

betina - mam nadzieje, ze uda się wszystko zrealizować... my prezenty tylko dla dzieciaków robimy, a te juz dawno zakupione, więc problemu nie ma ;-)
co do karpia w galarecie to u nas się po prostu gotuje wywar z głowy i płetw karpia z warzywami i przyprawami, potem gotuję już same dzwonka z karpia, wyciągam tyle ości ile sie da, a potem do wywaru dodaje żelatynę, karpia ozdabiam marchewką, jakiem i cytrynką, zalewam galareta i do lodówki ;) u nas był zawsze smażony i taki...

anka - powodzenia u notariusza :-)
 
deizzy-3 lata temu kupilismy właśnie takie mebelki córce do pokoiku,jak pokazałaś na zdjęciu.Tylko że u nas mamy kolor biało-zielony.Ściany zółte a na jednej scianie fototapeta kolorowa z motywami róznych bajek.A tak w ogóle to łóżeczko z tej serii jest mega wygodne.Ma długośc 2 metry,Córka juz od pół roku tam śpi i bardzo lubi swój pokoik:-)

ewelinka-niech sobie dzidzi faktycznie jeszcze w ciepłym brzusiu siedzi.Uważaj na siebie.
betina-widzę że z ciebie kulinarny pracuś.Lubisz słodkości świąteczne.Super.

Mi się marzą mebelki takie klasyczne proste białe ale jak nie znajdę takiego dwu narożnikowego zestawu to muszę coś innego poszukać może z tej serii bo ładne są te mebelki albo coś na zamówienie :)

Witam!! Jestem już wśród żywych
wink2.gif

W końcu zawitaliśmy do siebie po remoncie. U nas wszystko ok. Tymek już zdrowy i przybyły Mu 3 zęby - górne 4ki oraz lewa 3ka i czekamy na drugą 3kę, bo już spuchnięta. Nina dalej Niną i waży już 1073 g, a ja mierzę sama cukier w domu i wyniki idealne.A tak wygląda kolorystycznie nasz nowy pokój:
Turkus + łososiowy, jeszcze czekam na firanki i naklejki i będzie super
biggrin.gif

Aaa i jeszcze dzisiaj narożnik przyszedł, o taki: tylko bez tego fotela i tej dupeczki
laugh.gif
Ale narożnik czeka aż Sz.przyjedzie z pracy u sąsiada w garażu, bo nie miał mi tego kto wnieść na górę...


Widzę że u Ciebie też turkusik i po remontach :)
 
reklama
asinka85 a jakiego koloru zasłonki będziesz miała? bo też planuję turkus machnąć w pokoju ale nie wiem jaki kolor zasłonek kupić.
 
Do góry