reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Hej dziewczyny, wybaczcie że wam przeszkodze ale mam pytanie. Co na przeziębienie w ciąży możemy brać? Mam na myśli już na tym etapie ;-) Ogólnie boli mnie bardzo gardło i gdzieś słyszałam że Tantum Verde można brać ale nie jestem pewna więc stwierdziłam że zapytam Was. Na gorączke brałam wczoraj paracetamol i przeszła ( miałam tylko 37,0). Są jeszcze jakieś leki co mogą uratować ? Bo leczenie domowymi sposobami trwa zawsze wieki...

Ja w razie co biorę Natur-sept . Można brać w ciąży

Dziewczynkom, które teraz chore życze zdrówka. Mnie na razie nie dopadło nic większego (raz ból gardła i ucha jednocześnie). Oby wszystkie choroby przeszły szybciutko.

Królowa - My nadal bez zakupów wyprawkowych - ja właśnie wczoraj ponownie posprzeczałam sie z moim M na temat zakupów dla dzidzi. On niczego nie chce kupić na necie / allegro tylko wszystko w sklepie bo jak to mówi "musi dotknąć i zobaczyć" , ciśnienie mi sie podnosi od razu :wściekła/y: Tym bardziej , że nigdzie po sklepach nie chodzimy , więc tak pewnie będzie do lutego . Nieraz mam ochotę na wszystko machnąć ręką i powiedzieć "mam to w 4 literach" najwyżej będzie latał po sklepach i aptekach jak w szpitalu będę , zobaczymy , ile kasy wtedy wyda

Ja na glukoze ide jutro , i jeszcze mocz , morfologia. Natomiast w poniedziałek idę na USG jamy brzusznej, bo doktorowa (internistka) powiedziała , że lepiej sprawdzić te kłucia pod żebrami .

A dzisiaj "magiczna" data - 12.12.2012 w dodatku dziś u nas 100dniówka - czyli 100 dni do terminu porodu. trzeba zaszaleć :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzisiaj po raz kolejny mialam przyjemnosc z glukoza, w nagrode poszlam po badaniach na pyszne sniadanko na miescie :tak:
a wczoraj szaleliśmy na sesji, ciekawa jestem efektów. nawet dałam sie co nieco rozebrac ;-) :cool2:
wieczorem bylismy w teatrze.. ogolnie intensywny dzien ale caly we dwojke (trojkę ;) ) wiec miło

dzis na badaniach połozna mnie postraszyła: "Jak to, w 29 tc pani jest i jeszcze szpital nie wybrany?" Także mamuśki stresujące się że nie zdążą ze wszystkim - don't worry, ja pomimo zaawansowanego 7mc jeszcze nawet co do szpitala sie nie zdecydowałam ;)


jotka21 ciesze sie ze Twoj wielki dzien sie udał
Szczebiotka oby synek zdrowiał szybciutko
martusia a jak to wyszło (te skurcze i rozwarcie)? mialas jakies specjalne bad?
Królowa Dramatu chyba cos kolo 30-32 tc, wtedy mozna fajne ujecia buźki zrobic i chyba nic wiecej bo bobas jest juz na tyle duzy ze wiecej sie nie zmiesci ;)
trytytka współczuje strachu jakiego musiałasc sie wczoraj najeśc. dobrze ze wszystko pod kontrolą. te nasze maleństwa faktycznie pogrywaja sobie z naszymi nerkami więc mozliwe ze jakis kamien/piasek podrażnil Ci moczowody..
anka26 bedziesz piec czy bierzesz gotowca? ;)
 
hej kochane ;)
witam w ten zimowy poranek ;) chociaz przynajmniej troche cieplej jest - u mnie niecałe 1,5 stopnia na minusie ;)
ja mialam dzisiaj kiepska noc - cos nie mogłam zasnąć... w końcu wstałam o czwartej, zjadłam pół bułki i sie udało.... może z głodu nie mogłam zasnąć?? dzisiaj zjem więcej wieczorem....
a mój syn dzisiaj w nocy przez sen śpiewał kolęde ;) i to bardzo wyraźnie ;) chyba mocno przeżywa swój występ w tych jasełkach ;)

Szczebiotka - dobrze, że nocka lepsza :tak: a kiedy Wy lecicie??
co do USG to ja byłam u Makowskiego na Łuckiej, za 200 zł... jak chcesz dam Ci numer, ale jak sobie wpiszesz to w googla to Ci wyskoczy nr do rejestracji....

Nomi - to moze dogadaj sie z mężem na jakiś styczniowy weekend, żeby sobie podjechac do sklepów i pooglądać ;) a nie macie jakiejś hurtowni dziecięcej w pobliżu?? ceny mogą być zbliżone do allegro, ale przynajmniej sobie podotyka jak lubi :-D

trytytka - współczuje przejść - bierz furagin - on jest naprawde dobry.... i trzymam kciuki, żeby to sie już nie powtórzyło!!!!!

Królowa - super, że już jestes po badanku.... mi tez było niedobrze po, ale co zrobić..... ważne, że już za Tobą....
kiedy wyniki??

co do wyjazdu MMa to leci w pt, o 11stej, wraca 23go wieczorem, a potem wylatuje znowu 2 stycznia, pewnie na cały styczeń.... dobrze, że jest skype, to będziemy mogli na spokojnie pogadać i dzieciaki nie zapomną tatusia :-)
ciekawe czy to moje nocne dzisiejsze niespanie to nie ze stresu już trochę....
aha - dzwoniłam wczoraj do położnej z Inflanckiej, umówiłyśmy sie na spotkanie po 6 stycznia - to mi pokaże szpital itp.... pisałam Wam jaki jest koszt?? 1200 zł.... no ale stwierdziłam, że na innych rzeczach moge oszczędzać, a na tym nie....

miłego popołudnia kochane :-)
 
anka dobrze ze juz ci lepiej, mam nadzieje ze mezowi i corce tez przejdzie. jedz na kawke... troche sie rozerwiesz.

trytytka wspolczuje okropnie! nie spotkalam sie... ale najwazniejsze ze z dzieckiem dobrze.

agula to prywatny szpital?? koszt spory... choc ja sie nie znam. wspolczuje rozlaki, ale jak mowisz-chociaz skyp jest. szybko minie a najwazniejsze ze bedziecie razem na swieta

krolowadramatu tez mam nadzieje ze nie bede Ci kazali powtarzac... najwazniejsze ze przezylas. domyslam sie jak musialo byc to okrutne... ja w autobusie mysle tylko o tym zeby nie myslec o wymiotowaniu

betina koniecznie sie pochwal zdjeciami. Ty w ogole intensywnie spedzasz ciaze... co chwile gdzies wychodzisz. takiej to dobrze :-) ja w domu zamulam... ale coz, mus to mus

nomimalone gratuluje 100dniowki! powodzenia na glukozie
 
Ostatnia edycja:
wlasnie dostalam wyniki krwi/moczu z rana. cholera po raz drugi od początku ciąży wyszly w moczu bakterie. ile sie mozna bujac z tym pieroństwem... :/

agula a co masz w tej cenie 1200zł?
Herbata spędzam aktywnie bo do tego jestem przyzwyczajona, nie lubie marnowac czasu a poki dobrze sie czuje to szkoda mi siedziec w domu. Ale zdaje sobie sprawe ze juz przy drugim maluchu nie bedzie tak kolorowo, wiec wykorzystuje czas póki sie da ;-)
 
betina przy drugiej ciazy masz na mysli? to twoja pierwsza, tak? dobrze robisz, ja tez rok temu bylam bardziej aktiv, chociaz samotny spacer byl super jak sobie teraz mysle :-D

co do bakterii mozna sie bujac cala ciaze, ja mialam wiecznie cos w tamtej ciazy i bralam 3 razy penicyline :dry:
 
betina pewnie, że jak możesz to wykorzystuj:) A z tymi bakteriami to też nie wiem... Ja tak w poprzedniej ciąży w kółko miałam albo coś w moczu albo w posiewie z pochwy coś wychodziło więc antybiotyków trochę się nabrałam... oczywiście ani razu nic nie czułam tylko leukocyty podwyższony do ok 15 wychodziły... i też nie mam pojęcia ską to się brało... Teraz na razie ok...
Agula dpbrze, że już wiadomo co i jak... A cena no rzeczywiście niezła... Byle rzecztwiście była przy Tobie...
 
agula moja mama mówiła mi kiedyś, że jak miałam występ w chórze następnego dnia to też we snie koledę śpiewałam :D

Kochane moje wiecie co mnie spotkało wczoraj miałam okazję jechać do teatru jako opiekun no i przedstawienie super- była to Opowieść Wigilijna,ale po tym poszliśmy do Mcdonaldu. Zjadłam 1 tortille,co prawda miałam ochotę na więcej bo się za bardzo nie najadłam,no ale pomyślałam że zjem coś w domu. Już po drodze było mi nie dobrze i dostałam dusznosci,jak weszłam do domu to odrazu pobiegłam do łazienki! wymiotowałam wieczorem 5 razy! W nocy spać nie mogłam ale wymioty się uspokoiły,popijałam tylko wodą niegaz.by się nie odwodnić bo na końcu już nie miałam czym wymiotować. Dziś jeszcze czuję się masakrycznie do tej pory leżałam w łóżku bo nie miałam sił wstać,rano było mi nie dobrze ale nie wymiotowałam. Najbardziej bałam się o dzieciątko bo te wymioty wiadomo w jakis sposób ściskaja brzuch i bałam sie że jakieś skurcze jeszcze dostane,no i co chwile sprawdzałam czy czuję ruchy... Myślę że to po tej tortilli,pewnie mięso było stare albo nie dopieczone,więcej w ciąży tam nie idę! No i Wam radzę też nie...

Królowo Dramatu mi na glikozie też było strasznie nie dobrze i po jej wypiciu tak po godzinie popiłam troche wody nie gaz. i wynik myślę wyszedł ok,nawet pytałam tej pielęgniarki czy jak mocno bedzie mi nie dobrze czy mogę popić wodą, mówiła że starać się nie, ale jak już to trochę.
 
reklama
basiatoja dzięki :) ja też piłam wodę niegazowaną, niewiele bo może ze 2/3 takiego kubeczka plastikowego. Myślę, że lepsze to niż zwrot całej glukozy ;) było mi strasznie niedobrze. Natomiast przed pierwszym pobraniem, rano piłam trochę więcej wody ale ogólnie dużo piję więc myślę że powinno być ok

Agula a już się umawiasz z położną? Myślałam, że zajmę się tym po nowym roku - nie wiesz jak to z tym jest?
 
Ostatnia edycja:
Do góry