reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Kania u nas - 13 ale mala zadowolona jak nie wiem z wycieczek na dwor. mam nadzieje ze noc byla spokojna.

kiniusia co jest?? wyzal sie, bedzie Ci lzej... jesli Cie pociesze to mnie sie do tesciow tez jechac na swieta nie chce...

anka powodzenia na glukozie. dla mnie 7.00 to tez noc pelna geba :-D
 
reklama
U mnie grzyby i kapusta na uszka wstawione :)
Trochę mnie ząb pobolewa bo mi się trosze ukruszył i jutro lece szybko zapisać się do dentysty żeby znowu z bólem długo nie chodzić i żeby w święta mnie ból nie złapał.
 
hej Kobietki,

Ja dziś znów pół przytomna, w nocy na ostrym dyżurze wylądowaliśmy:-( całe szczęście więcej strachu niż wszystko warte. Szczepcio ma krup, ale starsznie mnie wystraszył bo nie mógł odkaszlnąć wydzieliny i widać, że ma problemy żeby zaczerpnąć porządnie powietrza, jak już mu się udało to biedny krzyczał aż tak się wystraszył i pokazywał na kaltkę i mówi "ał, ał" biedny jechał taki wtulony we mnie, myślałam że mi serce pęknie, On jak mu się coś dzieje to tylko u mnie na rękach i powtarza "mama" jakby prosił bym mu pomogła a ja nienawidzę tej bezsilności gdy nie mogę zrobić nic by mu ulżyć.
Najważniejsze jednak, że teraz już ok, zanim dojechaliśmy udało mu się kilka razy porządnie odkaszlnąć i o wiele lepiej oddychał, sprawdzili czy jest dotleniony dobrze, obejrzał go lekarz i stwierdził że albo to wczesne stadium albo łagodna forma więc mamy dać tylko paracetamol na zbicie gorączki a jakby się pogorszyło to wrócić. Mały się męczył do 4tej zanim udało mu się usnąć ale całe szczęście odkaszuje już, gorączka daje się zbić a w ogóle to wstał o 9 i szaleje, blady, oczy podkrążone ale apetyt ma więc myślę, że będzie ok. Ja tylko obolała bo spałam przy nim na materacu od leżaka;-) no i dla mnie 5godzin to stanowczo za mało.
 
szczebiotka wspolczuje bardzo... a nie byl szczepiony na to? w Pl to obowiazkowe chyba. mam nadzieje ze to faktycznie lagodna odmiana. bardzo mi zal Twojego malego Szczepcia. nie ma nic gorszego niz chore dziecko... ale pomagasz mu przeciez caly czas,zajmujesz sie nim, podajesz leki. nie doluj sie, wiecej nie mozna zrobic. oby mu jak najszybciej przeszlo. a Tobie zycze spokojnej nocy. sama mialam nieciekawa, ale to przez napady goraca :dry:
 
Herbatka dzięki, szczepią na krztusiec, w PL i tu zresztą też, na krup nie bo to wirusowe. Ja zaraz uciekam odespać, jak położę Szczepcia sama też się kładę, Mąż będzie czuwał przy podsłuchu.

Betina super, że już przygotowania rozpoczęte, u nas makaron do makiełek tak robimy, też na Święta nas 15osób ale staramy się do domku zjeżdżać wcześniej żeby Mamulce pomóc, teraz to w ogóle super bo już na week-end wszyscy będą:-)

Kinusia rozumiem, że musi Ci być bardzo ciężko, mam nadzieję że to już ostatnie smutne Święta dla Ciebie i kolejne będą bardzo bardzo wyjątkowe a każde następne jeszcze wspanialsze.

Patrycja super, że Filip wrócił do normalnej aktywności:-)

Monisia faktycznie nie fajnie jak Święta kojarzą się tylko ze zmęczeniem, ja np uwielbiam to przedświąteczne zabieganie, u nas w kuchni zawsze tłok, zmęczenie tylko przyprawia nas o zwariowane poczucie humoru:-D

Kania u nas nocki do wczoraj były ok, mam nadzieję, że to tylko wyjątek potwierdzający regułę. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc faktycznie była u Was spokojniejsza. Z tym Mikołajem to Oliwka ma super jak tak dalej pójdzie to płynnie przejdzie z Mikołaja na Gwiazdora:-Dchyba, że u Was oba Święta Mikołaj "załatwia";-)

Maryńka super, że zakupy się udały:-)

Anka faktycznie wcześniej jutro zaczniesz, ja co prawda co dzień prawie o 7mej wstaje ale potem wracam do łóżka i o 9 się "zwlekam". Mam nadzieję, że glukoza wyjdzie ok. Trzymam też kciuki za rozmowy z bankiem, kiedy będziecie wiedzieć coś konkretnego?

Szczepcio piję już mleczko więc zaraz uciekamy się kłaść. Przyjemnego popołudnia Kobietki:-)
 
szczebiotka ale krup to blonica. wiec z tego co widze jest obowiazkowa wszedzie. oprocz tego tezec i krztusiec. no tak czy siak mam nadzieje ze przejdzie szybko. a jak u was ze szczepieniami na rozyczke? obowiazkowe??
 
Szczebiotka współczuję przeżyć:/

A ja w końcu zebrałam się w sobie i zrobiliśmy z Gabrysiem pierniczki:)) Choć tak naprawdę to ja robiłam a on kosztował...surowe ciasto więc było wesoło:szok: Dopiero przy wycinaniu kształtów młody zajął się robienie bałwanków i serduszek:-D Ciekawe jak będzie w przyszłym roku...bo na blacie mam miejsce tylko dla jednej małej dupki:-D
 
Szczebiotka duzo zdrowka, bedzie dobrze! Podobno za tydzien w poniedzialek bedziemy wiedzieli wszystko na 100%. Ale to sie okarze hihi bo oni majua czas, ktorego my nie mamy. W najgorszym wypadku przeprowadzimy sie na wieksze mieszkanie:happy2: Dom to dom ale nic na sile;-)
Ala pierniczki napewno 1 klasa:-p
Patrycja bol zeba to okropienstwo wiec jak najszybciej udaj sie do stomatologa. W swieta z bolem to ryzyko:sorry2:
Kiniusia nie stresuje sie tak, wdech i wydech;-)


My dzis super mielismy dzionek
Moj znalayl polska restauracje i zjadlam pyszny polski obiadek, docisnelam deserem i wciaz cuje to jedzonko.
Laura po kolacji, wykapana wlasnie myje zebay. Ja zaraz sama uciekam do lazienki i pod posciel:tak:
 
Herbata faktycznie masz rację, do mnie dopiero późnie dotrało, że to jedno i to samo diabestwo. Tak z tego co pamiętam różyczka obowiązkowa tak jak i pneumokoki jeśli dobrze pamiętam. Trochę się różni tutaj kalendarz szczepień od tego co w PL (wiem bo Mama jest pielęgniarką i właśnie szczepieniami się min zajmuje) inna sprawa, że w uk generalnie nie praktykuje się prywatnych szczepionek

Ja już w łóżeczku ale Szczepcio jeszcze nie śpi, pojęczał trochę ale mam nadzieję, że paracetamol zacznie zaraz działać porządnie i mały uśnie, biedak jeszcze krwawi z dziąsełka bo mu ząb się daje we znaki, ileż to cholerstwo może wychodzić??? już koło miesiąca u nas się ciągnie:-(

Spokojnej nocki życzę i Wam i sobie
 
reklama
Kiniusia jest tak zimno , że chyba wszystkim brakuj weny. Ja nawet nie wychodzę, wczoraj się wyłaziłam żeby jakiegoś lepsiejszego ciucha na święta i wigilię pracowniczą kupić, z auta ciężko wyjść:(

Anka ja też się muszę wybrać ale dopiero pod koniec miesiąca się raczej skuszę na tą wątpliwą przyjemność... trzymam kciuki za decyzję z banku!!!

Herbata a z dziećmi to nie do - 10 można wychodzić??? tak mi się wydaje, że gdzieś czytałam!!

Patrycja to zasuwaj do dentysty szybko!!

Szczebiotka biedny ten twój Szczebciu, jaką mąż ma specjalizację (robi) - pediatria by się przydała - może go namówisz!!

Ala właśnie dziś mam zamiar zabrać się za jakieś ciasteczka, może to będą pierniczki:)
 
Do góry