Marzec 2013

[Monisia-1980]

Hej!
Ja tak tylko na chwilkę wpadłam się pożalić,że mi dzisiaj robota idzie "jak krew z noska".Jak na złość.Jutro goście a ja w polu.Kotleciki i sałatka są.Zostały dziś do zrobienia tort i ciasto,no i jeszcze może jedna sałatka.Resztę może jakiś gotowców wyłożę na stół np paluszki,brzoskwinie w syropie czy coś.Może jeszczxe jakieś ogórki bo pewnie mąż będzie chciał chociaz jedną lub dwie "kolejki" za córcię wypić no a do techo trzeba coś na ząb przygotować.

ok,to tyle.Chwilkę odpocznę i zabieram się za biszkopt.Planuję zrobić piętrowy.
Pomóżcie mi bo nie umiem zrobić ponczu do tortu.Jak nawiżyć tort żeby smaczek miał fajny i mokry był.

Papapapappaaaaa

 

[betina79]

Monisia oj ja niestety nie jestem specjalistką od tortów, ale jak ostatnio robiłam to nawilżyłam biszkopt po prostu mocną herbatą i było ok. Chyba ze wolisz smak alko to wtedy jakiś rum albo wódeczka..
Szczebiotka oj jak takich bułeczek drożdżowych narobie to potrafią szybko zniknąc

Dzisiaj obiadek z mężem na miescie, wiec nie trzeba bylo myslec co ugotowac. Problem spada na jutro
Umawiam sie powoli na sesje ciążową. Póki jeszcze nie czuje się całkiem jak balon..

 

[zabka253]

szczebiotko mozna zjesc ciacho tylko wiadomo w malych ilosciachu mnie ok.10 grud mam usg i w koncu zobacze dzidziulka.dosc mocno boli podbrzusze. tylko ze nie mam zadnych skurczy ani nic innego wiec mysle ze to od ciezaru i rozciagania sie.

 

[Patrycja2810]

Do nawilżania biszkoptu dobry jest sok z cytryny wymieszany z cukrem i wodą albo lubię jeszcze zmoczyć galaretką

 

[Kania78]

Bry wieczór.
Agula dzięki:-) Ooo to spory wydatek tak nagle i to jeszcze przed świętami, ale dacie radę :-)
Betina79 najważniejsze, że do przodu ten teścik :-)
Kociatka pędzlowaliśmy jakimś robionym płynem na zamówienie, nystatyną pędzlowałam jej kiedyś jak miała zapalenie jamy ustnej. Cieszę się, że zasypianie synka nie jest już horrorem, a z czasem będzie krócej zasypiał. Oliwia dziś np 35 minut zasypiała, miała z tych gorszych wieczorów więc i zasypianie gorzej poszło.
Truskaffka świetny pomysł z tymi ciastkeczkowymi paczuszkami dla rodzinki, to tradycja czy dopiero od tego roku ?
Monisia zdrówka dla córci a Ty daj znać po tym ktg, bo sama jestem ciekawa dlaczego tak wcześnie kazali Ci się zgłosić. A co do ponczowania to mocna herbata lub kawan rozpuszczalna jest b.dobra do tego zabiegu :-)
Daga90 zdrówka życzę a na ból gardło to mnie dr polecał strepsils albo tantum verde, ponoć bezpieczne.
Szczebiotka Tobie również życzę cierpliwości, i dużo sił i energii bo wiem co taki mały Szkrab potrafi a jak się z nim siedzi 24/h to czasami można fioła dostać :-)
Aaa ktoś tu ostatnio pytał o wymioty na tym etapie ciąży, mnie dopadły ponownie w dzisiejsze popołudnie i nie wiem czy to wynik mdłości spowodowanych ciążą czy obiadem... I znikam, póki mam jeszcze siłę by dowlec się do łóżka.

 

[asinka85]

Witam!!
Przepraszam, że Was zaniedbałam ostatnio , ale mamy remont. Remontuje pokój, czyli zerwanie tapety, gipsowanie, szlifowanie oraz malowanie plus przestawienie mebli. Trochę sporo tego jest i nie wyrabiam, tym bardziej, że jeszcze z Tymkiem. Ale jutro zabiera nas teściowa do siebie :-) Sz.sam wszystko robi. A jeszcze jak na złość auto u mechanika :-/ dzisiaj miałam mega płacący dzień i większość go przespałam. A tak to czuję się w porządku. Nina skacze non stop :-)
Nie wiem kiedy znowu Was odwiedzenia, bo u teściów internetu brak...
Także pozdrawiam ciepło i buziaki w brzuszki :-*:-*

 

[betina79]

śniadanie w pośpiechu, ale zrobione przez męża i słodkie (naleśniki) więc nie narzekam
teraz musze sobie zagospodarowac dzien bo jestem wolna az do wieczora
moze na obiad zrobie krokiety... tylko ze to takie dosyc tluste.. z patelni i w panierce..

 

[Szczebiotka]

Dzień dobry niedzielnie

Betina ja dzisiaj dla odmiany też na śniadanko naleśniczki z moim ulubionym dżemikiem malinowym...mniam. Zwykle ciemne pieczywko z pomidorem ale waga stoi w miejscu (mam nadzieję, że się nie popsuła) więc postanowiłam pozwolić sobie na odrobinkę szaleństwa;-)

Widzę, że wiele z Was maluszki inspirują remontowo. Asinka85 mam nadzieję, że po skończeniu pokój będzie wyglądał dokładnie tak jak chcecie a zaniedbywaniem się nie martw. Przyjmnego pobytu u Teściów:-)

Kaniu mam nadzieję, że ten nawrót wymiotów to tylko jednorazowy i dziś już obędzie się bez sensacji żołądkowych. Dzięki za życzenia, mam nadzieję,że się spełnią. Masz całkowitą rację, ja wczoraj gorszy trochę dzień, brzuch pobolewał i jak młodego po południu położyłam to mi normalnie łzy same ciurkiem poleciały, od kilku dni mam dziką awanturę za każdym razem jak wracamy ze spaceru (jesteśmy zwykle ok2godzin więc to nie to,że go ściągam np po 15minutach) i wczoraj już mi nerwy puściły. W ogóle zastanawiam się czy do formułki dla dzieci nie dodają jakiś "wspomagaczy" wczoraj młody do 23ciej bawił się w łóżeczku a dziś już od 8smej na nogach jest Dobrze, że dziś z Tatą na basen jedzie, może się troszkę zmęczy:-)

Spokojnej i przyjemnej niedzieli Kobietki

 

[ala-84]

ufff wszystko przeczytałam Nie było mnie dwa dni a tu tyle newsów

Widzę, że co i rusz kogoś się czepia to paskudne choróbko...u nas znowu rozchorował się Luka ale z nim nawet już nie dyskutuje bo on leczy się sam Wczoraj tak się źle czułam, że myślałam iż mnie też coś łapie...więc zrobiło się groźnie i mąż się mnie bał Na szczęście to chyba tylko migrena ...młodemu cieknie z nosa ale bez większej tragedii

Przygotowania do ŚBN powoli rozpoczynam Jutro robimy pierniki...a dziś zrobiłam z własną konfiturą ciasteczka i powiem nieskromnie, że są pyszne więc pewnie na święta też je zrobimy:-) W tym roku jestem panią słodyczową więc słodkości spadły na mnie))

 

[daga90]

basiatroja co chwile pije cos cieplego i na chwile przechodzi ale niestety nie na dlugo. Pani z apteki powiedzialam mi zeby lepiej nie brac Orofaru ale dala mi jakies homeopatyczne Homeogene9. W moim przypadku niestety plukanie gardla woda z sola nie pomaga wrecz przeciwnie. Jeszcze bardziej podraznia mi gardlo i zawsze po tym dochodzi mi jeszcze kaszel

Dzisiaj w nocy jak na zlosc doszedl mi jeszcze katar, wiec noc nie przespana. Budzilam sie co godzine a od 4 to juz wogole nie spalam i jestem ledwo zywa. Ktoras z was kiedys pisala ze podgrzewa sol i chyba zawija w sciereczke i przyklada na zatoki tak to bylo czy cos pominelam i sie jeszcze cos dodaje? Moze na katar tez pomoze a raczej zaszkodzic nie zaszkodzi. Tylko nie wiem czy dobrze panietam czy to bylo tak i jak duzo tej soli i ile ja grzac? Bo inhalacje robialam a teraz leze w lozeczku i najchetniej bym z niego nie wychodzila dzisiaj ale niestety musze pozniej do tesciowej na imieniny jechac a wole juz dzisiaj z mezem niz w tygodniu sama. Dobrze ze obiadek mam jeszcze z wczoraj to chociaz tyle ze nie musze stac w kuchni przy garach