reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

hej hej!
a ja będę miała córkę :) z chęcią bym już poszła na zwolnienie ale nie mam odwagi bo szefowie mają wysokie oczekiwania wobec mnie i są przekonani że do końca roku będę pracować a ja jakoś nie zaprzeczałam bo tak naprawdę sama nie wiedziałam ile będę chciała pracować...
 
reklama
Mru ja na razie będę chodzić na takie zajęcia z położną jak Ty od 20 albo 21 tc ;) Ze szkołą rodzenia zobaczymy jak będzie, bo ja chcę jak już do przyszpitalnej, a oni chcą tam od 30 tc, zobaczymy czy się wybiorę czy nie ;)
 
Czesc Kobietki

Komp w serwisie a ja zalatana :-) Coraz lepiej mi sie chodzi, wiec latam:zawstydzona/y: Od jutra postaram sie byc na biezaco, jak tylko uda mi sie zalogowac na chwilke... obiecuje. Wybaczcie wiec, ze nie dam rady nadrobic, ale zeszloby mi pol nocki:sorry2:

Oduczamy malego spania w naszym lozku i wieczory sa dlugie oraz meczace.................... Dziecko nie potrafi sie w ogole wylaczyc i zasnac, a my nie wiemy, jak mu pomoc. Juz spi u siebie (sukces), ale zasypia strasznie ciezko i to na naszych rekach. Juz nie wiemy, co zrobic... A jak Wy usypiacie swoje pociechy?

Dobrej nocki

Mąż jak usypia Antka to siedzi z nim 2-3 godziny. Masakra. Czyta mu wszystkie książki i póki nie zaśnie z nim siedzi... A młody to wykorzystuje i specjalnie go pilnuje.

Ja natomiast kładę czytam JEDNĄ bajkę. Włączam kołysankę, buziak na dobranoc i wychodzę. Wie, że jak coś chcę to ma przyjść. I tak chodzi 2-3razy w ciągu pierwszych 15 minut a po następnych 15 minutach już śpi.
Teraz cwaniak się nauczył, że tata pracuje w delegacji to koło 2-3 nad ranem przychodzi do mnie do łóżka.

Dlatego polecam żebyście go zostawili troszkę samemu sobie. Żeby się nauczyła sam zasypiać. Niech przychodzi do Was, albo niech woła i wtedy z uśmiechem idź ale szybko zorientuj się o co chodzi połóż przykryj i wyjdź. Pierwsze 3 dni będą straszne bo się nachodzisz i pewnie płacz też będzie ale się opłaca. I nie wchodź od razu jak usłyszysz płacz. Odczekaj trochę. Policz do 10. I odwrotnie jak jest cisza to wejdź na chwilę.

Jak uczyłam Antka zasypiania samemu (14 miesięcy) to stosowała metodę z jakiejś książki (już nie pamiętam). Polegała na tym że kładziesz do łóżeczka i przez pierwsze dni możesz go trzymać z rączkę. Następne jesteś w pokoju ale stopniowo coraz dalej. A później dziecko zasypia samo w pokoju. Ważna zasada. Dziecko zaczynało płakać - Ty wychodzisz z pokoju. W książce było odczekać 2-3 minuty ale dla mnie było to zaciężkie więc liczyłam do 10 i wchodziłam. Kładziesz na poduszkę, przykrywasz i znowu to samo. Pierwszy dzień był super. 2-3-4 katastrofa płakałam razem z nim. Ale w 5 stał się cud i młody zrozumiał że jeśli chcę mamę to musi leżeć w łóżeczku i nie płakać.

Tylko ja to troszke zmodyfikowałam bo nie mieliśmy wtedy pokoju dla Antka, więc chodziło mi tylko o to żeby zasypiał sam w łóżeczku Więc zasypiał z moją ręką najpierw, a później cały czas miał mnie w zasięgu wzroku. Nie wychodziłam z pokoju.
 
Kiniusia - ja to samo, też nie mogę zebrać myśli przed jutrzejszym połówkowym :( śniły mi się dzisiaj same koszmary, ciągle się budziłam na siusiu, jestem dzisiaj strasznie niespokojna przez to ...
zaczęłam się jeszcze martwić tematem wypływania wód płodowych bo w nocy jak się obudziłam w trakcie któregoś z koszmarów cała rozgrzana z nerwów to miałam kilka większych mokrych kropek na piżamie :( mam nadzieję że to tylko wypływająca Luteina.

Zwariuje do jutra :(
już wszystkim się dziś martwię ...
 
dziewczynki nie mialam dzis czasu Was podczytywac, ale jak wroce wieczorem do domu to postaram sie nadrobic.
dzisiaj dzien w biegu, sniadanie w miescie, obiad w miescie, jutro cmentarze, ale przynajmniej jest sloneczko
 
Kurde dziewczyny ja z tego wszystkiego zapomniałam pogratulować Wan waszych "odsłoniętych" dziciaczków , bardzo sie cieszę za nasze perełki jak na razie rosną zdrowo mam też nadzieję ze do konca tak będzie . Więc z całego serca gratuluję wszystkich córeczek i synów:tak:.Aśieńka no jakos nas mylą , ale co tam najważniejsze ze kazda z nas wie o którą chodzi mi to nie przeszkadza jak na razie :-D.
 
Ja o mały włos a dziś bym urodziła z nerwów...pojechałam z młodym na spotkanie z psiapsiółą i jej dziećmi...idę a widzę jej samochód pod tramwajem:szok: Pierwszego zobaczyłam straszaka od razu go przytuliłam i wtedy zobaczyłam ją...calutką we krwi:(((((( Nie życzę takiego zdarzenia nawet najgorszemu wrogowi !! NA szczęście z dziećmi w porządku a dzielna mam ma obrażenia ale nie zagrażające życiu. Leży bidula w szpiatlu...:(((
 
ala masakra :-( dobrze ze zyje...

dziewczyny z mala roznica wieku mam pytanie, czy kupujecie wozek podwojny? ja myslalam ze sie obejdzie, ale teraz to juz sama nie wiem. niby mala bedzie w zlobku do 15.00 ale przeciez sa tez weekendy, wizyty u lekarza itd. ona bedzie miec 17 miesiecy, niby to nie rok roznicy ale wcale nie musi rewelacyjnie chodzic...
 
Ala współczuję sytuacji!! Dobrze, że się nic nie stało... A Ty teraz odpocznij i uspokój się...
Herbata ja miałam kupić podwójny wózek, ale jednak zrezygnowałam. Najprawdopodobniej kupimy wózek plus podest do wózka, żeby Tymek mógł siedzieć bądź stać jak się zmęczy.
 
reklama
Dziewczyny, mam taki pomysł:

ostatnio martwiłyśmy się o kociątka, która nie odzywała się kilka dni. Takie sytuacje mogą się powtarzać, a im bliżej terminu porodu, tym częściej tak będzie. Nie mamy tu jakiegoś zamkniętego tematu, w którym mogłybyśmy zostawić kontakt do nas a wiadomo, że ma co na publicznym forum zostawiać do siebie namiarów. Taka grupa może i by nie była głupim pomysłem, ale póki co mam pomysł, by każda z nas wybrała dwie lub trzy dziewczyny z forum, którym prześle prywatną wiadomość ze swoim nr tel by w razie czego można by się z nią skontaktować i poinformować pozostałe dziewczyny.

co o tym myślicie?
 
Do góry