reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

PS. Myślę, że wątek o ksiązkach to świetny pomysł :)

Co do globułek miałam Nystatynę i brałam 1 tabletkę przez 10 dni. Nie wiem kto wymyślił ten kształt globułek - ciężko się wkłada i jeszcze mi się raz złamała (!!!), powinny być powlekane i w kształcie bardziej anatomicznym. Chyba facet wymyślił te globułki, kobieta by na to nie wpadła!
 
reklama
ja teraz miałam kurację 3 dniowe pimfacium...i całe szczęście bo globulek nie cierpię:no:

Dzisiaj nareszcie kupiłam buty zimowe dla Gabiego więc jutro zamiast kaloszy wciskamy się w zimówki i idziemy zaprzyjaźniać się ze śniegiem:-D Swoją drogą moje buty są dużo tańsze niż jego i gdzie tu sprawiedliwość;-)
 
Co do globułek miałam Nystatynę i brałam 1 tabletkę przez 10 dni. Nie wiem kto wymyślił ten kształt globułek - ciężko się wkłada i jeszcze mi się raz złamała (!!!), powinny być powlekane i w kształcie bardziej anatomicznym. Chyba facet wymyślił te globułki, kobieta by na to nie wpadła!
haha dokładnie! w dodatku takie jakieś kanciaste i aplikowanie nie było przyjemne
 
ala - znam ten ból moich butów tańszych niż dzieciaków ;)
ale wczoraj kupiłam dla Mai w Smyku za 125 zł, przecenione ze 180, więc jeszcze da radę ;)
moi juz wczoraj ganiali po śniegu, Maja w jesiennych, więc jeszcze za głęboko w śnieg nie wchodziła ;)
ale już niedługo ma być znowu 16 st ciepła, więc wszyscy chyba polegną na różne przeziębienia :szok:

królowa - udanego wyjazdu, masz rację - nacieszcie się sobą i pozwiedzajcie ile się da ;)
chociaz wyjazdy z dzieciakami też sa super :tak:

kiniusia - przeczytałam wtedy wszystko, już nie miałam czasu odpisać....
przytulam Cię kochana, ja przy obu porodach tez miałam jazdy, ale u mnie sie dobrze skończyło....
jedyne co, to fakt, że stało sie to wszystko już w szpitalu, bo jakby było w domu, to nie wiem czy i Ty byś przeżyła....
ja jak przyjechałam z Adamem do porodu to tez nie mogli tetna złapać, ale powiem Ci, że zaraz mnie wieźli na cc jak tylko nie mogli tetna małego złapać za dobrze.... jak już byliśmy na sali, to jeszcze raz posłuchali i okazało się, że wszystko jest ok i odstawili mnie na normalna porodówke, ale cały czas byłam pod KTG na wszelki wypadek.... ale juz mieli mi sie w kręgosłup wkłuwać, tylko przyszedł doktor co miał cc robic i pytał czy ciąża naturalna, czy coś sie działo, znalazł równe tętno i zdecydował, że czekamy..... ale pamiętam jak mnie wieźli na cc to sobie myślałam, ze to niemożliwe, że to sie nie dzieje naprawdę....
mam nadzieję kochana, że teraz już będzie wszystko ok i będziesz sie cieszyć zdrową córeczką w marcu :tak:

ja się odmeldowuję na tydzień, jedziemy do teściów, poodwiedzamy rodzinke i mam nadzieje troche sie pobyczyć ;)
a potem 6go podglądanko jak tam Jasiek i jak pessar trzyma.....
ale od kiedy go mam jakoś mniej mi twardnieje dół brzucha....
a do tego biore żelazo, pani dr zaleciła, więc do tego jeszcze zaparcia się zaczęły....
ale co tam - przeżyjemy i to ;) dla zdrowego maluszka wszystko ;)

dbajcie o siebie kochane :-)
 
Czesc Kobietki

Komp w serwisie a ja zalatana :-) Coraz lepiej mi sie chodzi, wiec latam:zawstydzona/y: Od jutra postaram sie byc na biezaco, jak tylko uda mi sie zalogowac na chwilke... obiecuje. Wybaczcie wiec, ze nie dam rady nadrobic, ale zeszloby mi pol nocki:sorry2:

Oduczamy malego spania w naszym lozku i wieczory sa dlugie oraz meczace.................... Dziecko nie potrafi sie w ogole wylaczyc i zasnac, a my nie wiemy, jak mu pomoc. Juz spi u siebie (sukces), ale zasypia strasznie ciezko i to na naszych rekach. Juz nie wiemy, co zrobic... A jak Wy usypiacie swoje pociechy?

Dobrej nocki
 
Królowa to widze ze czytamy podobne rzeczy. Lackberg, Schulman i Cobena czytalam. oprócz tej trojki z kryminałów lubie jeszcze H. Nessera albo Ase Larsson.
Teraz czytam Jo Nesbo, juz patrze na tez "Dom sióstr" co napisalas, moze jest na allegro ;)
Deizzi pamietm ten bol kiedy jest tyle ciekawych rzeczy do przeczytania, a czasu brak bo trzeba czytac inne mniej wciągajace ;)
Mru, Krolowa co do aplikacji tych globulek to w opakowaniu ktore kupilam jest taki specjalny "aplikator".. jak tego uzyc w ogole.. ;)
agula milego wyjazdu!
 
haha dokładnie! w dodatku takie jakieś kanciaste i aplikowanie nie było przyjemne

gdyby to przyjemne bylo to sama chetnie bym sobie zaaplikowala :-) od przyjemnosci mamy panow ;-)
ja akurat nie przepadam za kryminalami, ale jestem typowym molem ksiazkowym. takze watek ksiazkowy - jak dla mnie swietny pomysl :tak:
 
maryńka ale ta aplikacja to jest koszmar, ciężko się wkłada, do tego raz mi się złamała w trakcie. Mru była bardzo łaskawa dla tych globułek i delikatna nazwywając to mało przyjemnym aplikowaniem ;)

Betina, miałam kiedyś globułki z aplikatorem, fajna sprawa. Zresztą jak masz używać tego przez 20 dni to lepiej by nie było to takie straszne...
"Dom sióstr" nie jest raczej kryminałem (mimo że w opisie tak jest), ale książka świetna i wciągająca bardzo... Dorzuciłam jeszcze coś w nowym wątku :)

agula udanego wypoczynku, niech Ciebie teściowie porozpieszczają :)
 
powracam wieczorową porą, Szczepcio śpi, chatka ogarnięta, kolacyjka zdjedzona mogę chwilkę popisać:tak:
Wątek książkowy super, ja uwielbiam czytać, będę miała listę w co zaopatrzyć się w grudniu w Polsce.
Herbatka a Ty gdzie mieszkasz bo po postach widzę, że też nie w PL.
Kociatka super, że kondycję odzyskujesz ale może uspokój się Kobietko i nie biegaj jednak!:-) Jeśli o spanie chodzi to ja już pisałam kiedyś, u nas Szczepcio już ponad pół roku sam zasypia w swoim pokoju, początki trudne były ale jakoś daliśmy radę (zostawiałam Go samego i najpierw po 3min wchodziłam na chwilkę, kładłam- bo biedak stał przy szczebelkach, głaskałam itp, potem po 5min a potem już co 10min aż się nie uspokoił) Pierwszy tydzień to był koszmar ale z dnia na dzień było lepiej i krótszy płacz, trzeba mieć jednak dużo siły i samozaparcia żeby być konsekwentym, powodzenia życzę.

Królowa fajne wakacje Ci się szykują, wcale się jednak nie dziwię że większym entuzjazem pałasz na myśl o Włoszech niż Szkocji.

Agula udanego wypoczynku i Teściów, daj zadbać o siebie i Jasia:-)

Spokojnej nocki Kobietki
 
reklama
Królowa - ehhh ale Ci zazdroszczę takich wakacji :) kocham Italię ! A Szkocję swoją drogą też bym chętnie zobaczyła.
Udanego wyjazdu życzę !

:-)
 
Do góry