natalia88
31.08.2009 [*] Aniołek
Betina, Królowa - Kaczkę marynuję w czerwonym winie i ziołach (no i sól + pieprz), wstawiam do lodówy na jakiś czas (zależy ile go mam), potem ją rumienie na tłuszczu (oliwie albo smalcu - jak kto woli). Wczoraj ją dusiłam w wywarze z grzybów (jakieś 30 minut), a potem przerzuciłam do piekarnika aż zmiękła (stąd to dźganie widelcem). Moja mama tylko dusi na wolnym ogniu z dodatkiem liścia laurowego i maggi - też jest pyszna Ja lubię eksperymentować
Asinka - w końcu spakowałam tabletki i w poniedziałek ruszam na pocztę - sorry za zwłokę, ale jakoś nie mogłam się zebrać
Asinka - w końcu spakowałam tabletki i w poniedziałek ruszam na pocztę - sorry za zwłokę, ale jakoś nie mogłam się zebrać