reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

kiniusia u mnie tez zimno, ale na zewnatrz juz taki zapach jakby zimy czuc.. fajnie. niedlugo swięta :)
natalia88 i jak po zajeciach w szkole rodzenia?
makunia tez na skyfall idziemy ale w przyszlym tyg najwczesniej. BIdulko kiedy na to L4 idziesz? bo zal mi Ciebie za kazdym razem jak narzekasz na ranne wstawanie w taka pogode ;)
asinka85 o nie, znowu u Ceibie choróbsko!
Ewelinka mnie młody bombarduje od 17 tyg, intensywnie. wiec to raczej normalne i tylko sie cieszyc
Szczebiotka widze ze u Ciebie sezon pączkowy w pełni ;) ja preferuje tylko takie świeżutkie. więc z braku laku dojadam kupne ciasteczka.
ala-84 ciepla herbatka i fajny film, to tez plan na moj dzisiejszy wieczor. tylko film jeszcze musze wybrac :)
Kania, Szczebiotka co do racuchow to ja robie róznie z dwoch przepisow: jeden z drozdzami a drugi tylko na kwasnej smietanie - oba pyyycha
NomiMalone piękne widoczki i kolory jesieni

za mna intensywny dzien, duzo zalatwiania, ale fajnie bo przynajmniej z mężem
i tak jak mi wczoraj zrobilyscie ochote na mielone z buraczkami tak dzisiaj byly u mnie na obiad :)
a na kolacje ide robic nalesniki z serem

wygralam 3 aukcje na allegro ze slodkimi pajacami dla maluszka.. Przyjdą do mnie w przyszlym tyg :happy2:

patrze na swoj suwaczek i nie da sie ukryc ze 6 miesiąc nadchodzi duzymi krokami! OMG ale to szybko leci..
 
reklama
Szczebiotko Twoja córcia pierwsze słowo jakie powie to "pączek" :-D

Patula póki nie powie tak wskazując na mnie będzie ok:-D Ja jestem zdania, że czego oczy nie widzą tego sercu nie żal i zwykle w moim domu słodkości brak ale teraz mam gościa, który mógłby cukrem się żywić a do tego lubi podnościć mi
ciśnienie więc te pączki mnie ratują;-)
Buciki śliczne! utalentowana bestia z Ciebie:-)
03.2013 Dziewczyny mają racje póki niezbyt często i odpoczynek pomaga to nie ma się co martwić choć warto powiedzieć ginowi, może właśnie przez to że od początku ciąży się oszczędzasz, czemu wcale się nie dziwię biorąc pod uwagę historię, to teraz przy każdym większym wysiłku się tak dzieje.
Nomi nie wszystko na raz, Ty być od razu kopniaczki chciała, cierpliwości Kobietko, a z tymi bólami ja też tak miałam przez jakiś tydzień to chyba coraz cięższa macica uwiera i daje takie nieprzyjmne uczucie, szyjke mam długą i zamkniętą więc przestałam się martwić.
Widoczki masz piękne, oj jak ja kocham naszą Polską jesień, tu nie ma takich kolorków, ciągle zieleń przeważa potem brunatnieje i drzewa łyse:-(
Alfa przyjemnego spotkania:-)
Anka to zaszalałaś zakupowo, mam nadzieję, że pokażesz nam swoje zdobycze.
Betina kobieto wcale się nie dziwię, że Ty na ćwiczenia ciągle biegasz, ja nawet na obozach sportowych tak się nie żywiłam:-DFajnie, że dzień przyjemnie minął
Natalia sadystka z Ciebie;-)nie dość, że dusisz tą biedną kaczuche to jeszcze dźgasz:-D

Kobietki nie wiem jak dam radę w week-end zaglądać bo brat Męża jeszcze przyjeżdża za chwilkę, jakbym nie miała czasu zajrzeć to na pewno w poniedziałek nadrobię, Wam za to życzę samych przyjemności, słoneczka, pyszności do jedzonka, miłych i wyrozumiałych Mężów/Partnerów i dużo solidnych kopniaków od Dzieciczków (tych w brzuchu;-) od tych biegających przytulasków i całusków) no i dużoooooooo zdrówka
 
Witam się po kilkudniowej nieobecności...
Nie odzywałam się bo miałam KOSZMARNY tydzień w pracy. Dawno nie miałam tyle stresu co w ostatnim tygodniu, do tego w domu byłam późnym wieczorem, czasem wręcz w nocy, szłam spać od razu. I dawno nie miałam takiej ochoty na lampkę lub dwie czerwonego wina (choć pewnie gdybym mogła pić to wypiłabym chyba całą butelkę).
Boli mnie głowa i gdyby nie to, że w przyszłym tyg. lecę do Włoch na krótki urlop, to bym rzuciła tę pracę... A tak to myślę, że jakoś dotrwam do stycznia :)
Muszę Was doczytać, sporo się działo u Was...
 
Byłam dziś z córcią na półtoragodzinnym spacerku i udało się nawet że słoneczko wyszło... Nawet ostatni bukiet tej jesieni nazrywałyśmy :D Szkoda, że jesień odchodzi ale cóż - im szybciej przyjdzie zima tym szybciej sobie pójdzie i przyjdzie wiosna :D
 
dziewczyny nie bójcie sie zimy, wlasnie w tv mowili ze w tym roku bedzie wyjatkowo ciepla, a szczególnie luty - marzec ma byc lajcik. wiec jak znalazł dla nas ;)

narobilam nalesnikow z serem ale jesc mi sie nie chce..

natalia jak robisz kaczke? ja uwielbiam ale w domu nigdy nie jadlam i nie robilam
Królowa Dramatu fajnie ze sie odzywasz. co z ta praca? jakies stresy?
 
Betina, potworne stresy, dużo pracy a do tego zemściła się na mnie próba delegacji części obowiązków innym osobom - miałam przez to jeszcze więcej do zrobienia przez naprawianie cudzych błędów... Nie wiem jak to będzie jak pójdę na zwolnienie albo na macierzyński i sprawy swoje będę musiała przekazać innym... boję się już co zastanę po powrocie... cały tydzień w biurze do późna, mam naprawdę dosyć... Dobrze, że już weekend a w przyszłym tyg. krótki urlop

A u Ciebie faktycznie już prawie 6-ty miesiąc :) Dopiero co zaczynałyśmy a już tyle zleciało

Natalia uwielbiam kaczkę :) dzisiaj jadłam, ale w restauracji, sama nie umiem robić, tzn. nigdy nie robiłam :/ muszę się w końcu za nią zabrać
 
Ciepła ale i tak grzać będzie trzeba... A gazowe ogrzewanie mnie dobija!
Nie mogę otwierać woreczków z ogórkami :p miałam zjeść jednego do kolacji a znów wchłonęłam 6 :) AAaaaa co tam... i tak nic mi nie będzie :) uwielbiam być w ciąży - mieszam potrawy, jem w nadmiarze a następnego dnia nic mi nie jest :]
 
Betina widze że u Ciebie też szlony dzień, wieczorek na relaksik;-) Naleśnika z serem bym zjadła:tak: Ja po poludniowej kawce i ciachu jakoś do tej pory nie czuje głodu i sie zastanawiam czy cos jeść. Ale ugotowałam barszcz czerwony wiec go popijam:-)
Szczebiotka chyba sie nie pochwalę bo Jutro mam cały dzień załatwiania, w niedziele bede sie pokowała a w poniedziałek jade do Polski wiec cieżko bedzie z czasem:zawstydzona/y: Laurze spodobały sie zakupione rzeczy i nawet chciała już zakładać:-D
Królowa urlopik wskazany po takim stresujacym tygodniu:tak:
Doti ja nawet nie chce probowac ogorkow bo mam tak samo. Biore jednego a za chwilke sloika nie ma:-D
 
reklama
U mnie już cisza i błogostan. Tymek śpi, a Sz.pojechał do pracy. Wczoraj w ogóle zasnęłam dopiero koło 1 w nocy. Nie mogłam w ogóle zasnąć, a najlepsze, że jak leżałam, to takie mnie ręce bolały i drętwiały, że wytrzymać nie mogłam. Ale za to dzisiaj pospałam po południu 2 godz.i od razu lepiej się czuję, choć coś mnie zaczyna gardło pobolewać... Mam nadzieję, że ten wirus mnie oszczędzi...
Witaj Królowa i Mru!! Mam nadzieję, że zostaniecie z Nami :-)
A Kociatka Ty Nam już takiego stracha nie rób :-) Dobrze, że to tylko wina komputera,a z Wami wszystko ok. Oczywiście gratki Julka!!
Betina oby Twoje prognozy a propos zimy się sprawdziły, bo nie lubię tego okresu :no:
Ja też ruchy w 17 tyg.odczułam, znaczy kopniaki, bo smyrał już wcześniej :-)
Anka a na ile do Polski jedziesz i w jaki rejon?? A co do ogórków, to tak miałam z Tymkiem, teraz zerowa chęć. Ale za to powidła śliwkowe patrzą na mnie codziennie z lodówki :-D
 
Do góry