reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2013

Dobry wieczór. Jesteśmy po badaniach maleństwo szaleje tylko nieststy dalej nie chce sie ujawnic, jak na razie rosnie prawidłowo.Moja cytologia dobra ale mam anemie czyli od dzis jemy dodatkowo zelazo.29go Genom nas czeka badania połówkowe juz mam stracha . Pozdraiwam.
super ze wszytstko z dzidzia dobrze, może następnym razem rozłoży nóżki :)
Witam!!
U Nas pobudka o 6.30, bo mój "kochany" mąż zapomniał kluczy po nocce i o 6.30 (
realmad2.gif
realmad2.gif
realmad2.gif
) obudził mnie, Tymka, a Tymek już nie chciał zasnąć. Także kiepsko
realmad2.gif
realmad2.gif
Chyba dzisiaj obiadu nie dostanie...
ojjjjj no to chłopina zaszalał:eek:

hejka.
obudzilam sie w nocy a moj maluch szalal na calego:-D
hehehe to to co u mnie
Mam nadzieje, że to sie zmieni po porodzie:tak:
Zanim zasnełam to tak pozycje zmieniałam by tylko zasnąć

U mnie dziś deszczowo, brzydko za oknem, ciemno, prawdziwa jesień
Na obiadek szykuje kotleciki i buraczki
Wczoraj dzien lenia a dziś biorę się za sprzatanie bo podłogi aż się proszą by je wyodkurzać
 
reklama
Dobry :)

Dzisiaj się zmobilizowałam i wstałam z łóżka już o 8 <pełna podziwu dla samej siebie>, nawet moje koty były zaskoczone, że z rana jedzenie dostają :)

Banankowa - ja zdałam za 5, mistrzem kierownicy nie jestem, ale jeżdżę:) Udało mi się do tej pory nikogo nie potrącić :D

Kania - proszę nie smęcić, pogoda smęci wystarczająco, więc głowa do góry, uśmiech na twarz i niech Cię Groszek mocno kopie za każdą smętną myśl :)

Asinka - mąż po prostu nie chciał, żebyście marnowali taki piękny dzień:p:p :D

Zabka - trochę Cię rozumiem, ja byłam wściekła jak mój były mąż praktycznie rok po rozwodzie miał już syna... Właściwie nawet nie byłam zła, tylko było mi cholernie przykro, bo jak straciłam dziecko, to nie bardzo miałam wsparcie z jego strony, a tu po rozwodzie jemu się rodzi zdrowe dziecko... Jeszcze bardziej zaczęłam obwiniać siebie za tamtą strate... Ale z drugiej strony wiem jak się czują kobiety, które nie mogą mieć upragnionego dziecka, bo mi lekarze nie dawali szans... I nie życze tego nikomu, nawet największemu wrogowi..

Potrzebuję kurtki zimowej, a nigdzie nie mogę znaleźć dla siebie namiotu... Kupiłyście już coś??
 
Hej :)
Anka chyba ściągnę od Ciebie obiad i zrobię mielone i buraczki :p U mnie za oknem to samo, aż strach nos z domu wychylić :p
Zabka najedz się słodkości i wtedy niech mężuś brzuszek obmacuje może coś poczuje w końcu ;) Mój już czuł kilka razy :)
Natalia ja już kupiłam kurtkę zimową i płaszczyk, ale co się nałaziłam to moje...:confused2: Też miałam fotkę cyknąć i wrzucić, postaram się to zrobić wieczorem..jak nie zapomnę :p

Ja póki co na dzisiaj żadnych planów, zaraz M. wróci ze służby to pewnie coś wymyśli.
 
Aśińska ja też dużo jem i tak wymyśliłam że mam jeszcze faszerowane papryczki z wczoraj to nagotuje dużo jakiejś zupy:) moja morfologia w normie, ale często wcinam buraczki do kotleta, to wymyśliłam grochówkę taką mam wielką ochotę:)

UUU Asinka ja też wcześnie w miarę wstałam bo pojechałam krew sobie pobrac, 6 mam połówkowe i normalną wizytę i przypomniałam sobię, że i muszę cytomegalie zrobić i jeszcze raz toksoplazmoze a to muszą pochodować trochę w laboratorium i należało by trochę wcześniej zrobić!!!

Żabka juz się nie mogę doczekać kiedy ja będę czuła popisy szkraba, nie mogę się doczekać.... faktycznie dziunia nie poważna jakaś, skoro po tym co Cię spotkało zamiast skruchę wykazać to jeszcze Ci spokoju nie dawała:(

Betina ja się raczej na pewno zdecyduje na pobranie i przechowywanie komórek macierzystych, nie darowałabym sobie jakby była sytuacja, że będą tfu, tfu potrzebne a ja ich nie mam dla mojego dziecka, na początku koszt jest spory ale później to "tylko" ok 450 zł za rok przechowywania czyli mniej niż ubezpieczenie auta...

Anka ja wczoraj poodkurzałam ale moje koty zrobiły swoje i należało by dzisiaj zabrac sie znowu!!! jak chodziłam do pracy to mnie tak nie raziło:p

Natalia też kurtki nie mam:( dostałam taki płaszczyk od koleżanki ale rozmiar jest ogromny!!! jak bede miala brzuch wiekszy to moze nie bedzie tak głupio wyglądać:p poki co na taka pogode jak teraz mam dwa plaszczyki rozkloszowane więc się spokojnie mieszczę!!!
 
Trytytka bo teraz jesteś wiecej w domu i zapewne dlatego teraz Ci to przeszkadza. Ja już poodkurzałam i zostało i zmycie naczyń po sniadanku, włączyć pranie i odpalić żelazko. Dobrze że mam fajne żelazko i prasowanie mi idzie dość szybko:tak:
Kiniusia dobry obiadek, ostatnio miałam taką chcice na mielone że non stop zajadałam. Obiad miał byc na dwa dni a mi w pierwszy juz kotletów brakło:tak:

No cóż zacznę od włączenia żelazka, w między czasie zejdę do pralni...
 
Betina no jakąś karę wymyślę... Tymek teraz mi na rękach zasnął, więc sama się zastanawiam czy się nie zdrzemnąć, ale jakoś nie bardzo mi się chcę. Najwyżej po południu.
Natalia dobrze zrozumiałam, że Ty już po rozwodzie..? :-( Za 5 to niezły wynik, ale ważne, żeby jeździć. A kurtkę mam z przed 2ch lat jak byłam w ciąży, tylko, że wtedy był mniejszy brzuch, więc mam nadzieję, że się zmieszczę :-p a kupiłam w Cropp. Teraz to mi tylko butów potrzeba, ale kupię chyba jakieś trapery, w sumie mam już na oku.
Anka smaczny obiadek, ale ja to bym tylko te buraczki zjadła :-p wczoraj znowu przytulałam się do muszli... A u mnie dzisiaj na obiad żurek i zapiekanka z ziemniaków, marchewki i kiełbasy z maślanką :-)
 
reklama
dzien dobry barrrdzo! niby spalam tylko 6 godzin, 3-9 a swiat jakis taki przyjemny dzisiaj ;-) cos ostatnio po mekach i wierceniach w wyrku, zasypiam ok 2-3. jutro sprobuje zrobic eksperyment i wstane o 7, moze mi sie przestawi...

anka26,07 ja sie chcialam tylko przyznac, ze moje poniedzialkowe prasowanie zakonczylo sie na minimum, tzn. 1 spodnie i 3 koszule, reszta lezy i sie dziwnie patrzy. moze w weekend sie zmusze. jutro swieto, u was tez? :-)
 
Do góry