reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2013

makunia fajnie ze weekend udany. i widze ze najblizszy czas bedzie u Ciebie obfity w wydarzenia :)
zabka współczuje cukrzycy (choc na 90% ja tez bede miec). dobrze ze juz wiesz i mozesz zaczas diete.
anka26 nie mow mi o kluskach śląskich.. od kilku dni za mna chodza, ale takie dobre, nie sklepowe mh..
Monia gratuluje udanej wizyty

padam na twarz, ale cwiczen dzisiaj nie odpuszcze ;) potem bede odsypiac

Młody dostał dzisiaj piękne okrycie kąpielowe od babci :cool2:
 
reklama
Betina ja już zjadłam obiadek i zostało mi na wieczór co nie co:tak:
Monia super wieści, gratki!!
Heledorka to wszystko wina buzujących hormonów, może zacznij usmiechac sie do lustra. Podobno pomaga;-)
Ja musze podać sobie dłoń z Basieniak i Betina bo siedze spiaca jak w 1 trymestrze. Zostałam sama w domku bo moj w robocie a córkę porwała mi koleżanka:-D Pranie sie kreci wiec odczekać aż bedzie gotowe i rozwiesić a potem nudaaaaa przynajmniej do 18:happy2:
 
zabka glukoza to nie koniec swiata, nic sie nie martw, najwazniejsze, ze dzidzius zdrowy!

u mnie obiadek gotowy, muffinki upieczone, tylko gora koszul do prasowania, bo mezulo sie elegancko nosi, takze musze sie z zelazkiem przeprosic. no i troszke sie trzeba pouczyc na jutrzejsze dyktando :) a mnie len dopadl.

ale ja wam zazdroszcze tych wizyt u ginekologa, ja mam jeszcze 8 dni do zobaczenia dzidzi. niech ktos zrobi przyszly tydzien ;-)
 
Czesc Kobietki

Juz jestem, po weekendzie bez komputera. Czytam Was i widze, ze wiekszosc spedzila super fajny weekend. My pojechalismy na wies pomimo, ze tesciowa sie rozchorowala. Wzielismy babcie M, energiczna 91-latke, ktora i tak duzo pomogla! I tak bylo bosssko:-) M wymoscil mi lezanke na tarasie, patrzylam sobie na kolorowa, nieco mglista linie gor, zlote liscie na tle szafirowego nieba, sarny brykajace na trawie. Alez mi bylo dobrze............ Malutki sie wybiegal, dobrze spal. Cudnie bylo. M Przyniosl koszyk swiezutkich, pachnacych rydzow; zjadlam 2 talerze:-p:-p:-p

Zabko, spoznione, ale szczere STO LAT, STO LAT!!! Nie martw sie, Kochana, to czesta przypadlosc i dieta Ci pomoze:tak:

Basieniak
, czekamy na wiesci po wizycie.

Heledorka
, trzymaj sie...... Zly czas minie, zobaczysz. Sciskam :*

Kania, Szczebiotka, trzymam kciuki mocno za jutro!

Kania, ech ci faceci... Moj M jest dosc obciazony, bo zostal z wieloma rzeczami sam (moja zagrozona ciaza, przedtem zlamana noga) i czasami tez musze przypominac o podstawach... Zeby nie krzyczal w nocy na placzace dziecko, tylko stral sie zrozumiec... Jest zmeczony, okropnie przeziebony, wiec jakos go tlumacze. Dba o nas, kocha malego bardziej niz cokolwiek na swiecie, ale brak mu tego spokoju i cierpliwosci. Czesto nie domysli sie, zego dziecko potrzebuje. Widac mama to mama i tyle.

Ala, cale szczescie, ze plamienia minely. Uwazaj na siebie...

Asinska, ja tez mam w srode wizyte. Wierze, ze obydwie wrocimy z dobrymi wiesciami, wiec nie marw sie;-)

Monia, jeszcze raz gratuluje

Betina, dlaczego spodziewasz sie cukrzycy? Mialas z tym jakies problemy?

Makunia, powodzenia w przygotowaniach! Na pewno zdazycie, jak jest za duzo czasu to tylko jest za duzo nerwow... Bedzie super, zobaczysz.
 
Ostatnia edycja:
hejka

spanie mnie cosik męczy ...i Mały Głód który w brzuchu siedzi:-D

Kciuki trzymam za wizyty w tym tygodniu i na same dobre wieści czekam :)

Ja mam zaklepane usg połówkowe -8 listopad :)
a teraz w środę wizyta u gin, ale nie wiem czy będziemy podglądać maluszka

Żabka ehh cukrzyca, u mnie pewnie też wyjdzie:confused2:
będziemy się łączyć w bólu ;)
Monia Gratki Igorka:-):tak:

Pozdrawiam Was gorąco :)
 
Gratuluję wszystkich udanych wizyt ;)
Ja dzisiaj mam śpiący dzień.. w ogóle nie mogę myśli zebrać jakoś. :confused2: Czytam Was na bieżąco dzisiaj, a jakoś nie mogę się zebrać, żeby odpisać..masakra jakaś :eek:
Ja mam wizytę i połówkowe w jednym-31.10 :)
 
Kinusia to już za momencik:))

Monia gratulacje z okazji małego mężczyzny w brzuszku:happy2:

a my zdecydowaliśmy się na 4d w przyszłym tygodniu:-DMam ambitny plan zabrania Gabrysia na usg ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu:tak:

Nie wiem czy mogę się już pochwalić ale dziś drugi dzień bez wpadki z nocnikiem...cieszę się jak głupia ale póki co tylko Wam pisze żeby nie zapeszyć;-)
 
hej, u mnie dzisiejszy dzien to jakas masakra. Jestem wogole bez zycia. Przez caly dzien bylam tak senna jak na poczatku ciazy i jakas taka ciezka glowa niby nie bolala ale cos bylo nie tak jak zawszze. To chyba przez weekendowe niewyspanie bo w weekend bylam w szkole. Nasza niunia coraz mocniej i czesciej daje o sobie znac i tatus dumny bo juz sam dobrze wyczuwa kopniaki i nie musze mu mowic ze to bylo to :) jutro wizyta u gin ale jakos sie nie stresuje to chyba dzieki tym czestym kopniakom :) troche mnie tylko matrwi ten wysoki wynik z AFP ale mam nadzieje ze jutro dowiem sie ze nie mam czym sie martwic. Zaczely mi od kilku dni puchnac nogi w kostkach :( tzn jak chodze bez skarpetek to jest wszystko ok, a jak jestem w skarpetkach to mi puchna i wrzynaja sie gumki :( zakladam juz stopki i to takie luzne ktore nigdy mnie nie uciskaly ale i tak puchna a bez nich stopy mi marzna :( ach te dzieciaczki... Przydalby sie codziennie maz w domku zeby masaz robil :)
 
reklama
Nie wiem czy mogę się już pochwalić ale dziś drugi dzień bez wpadki z nocnikiem...cieszę się jak głupia ale póki co tylko Wam pisze żeby nie zapeszyć;-)

no to trzymam kciuki &&&&&&&&

A ja dzisiaj weszłam sobie na chwileńkę na październikówki i aż mi łezki poleciały jak sobie poczytałam jakie te maleństwa się urodziły i że zdrowiutkie a mamusie szczęśliwe. Az chciałabym też już swoją dzidzie tak tulić do cyca :)
Ostatnio jak tylko widzę gdzieś w TV noworodka z mamusią albo przy cycu to nie mogę opanować łez, taki cudowny to widok. I tak sobie pomyślałam , że jeszcze troszkę a będziemy się same chwaliły tu na forum nie własną wagą ale naszych maluchów i nie cm w brzuchu ale długością naszych pociech :-) I muszę powiedzieć , że już się tak do was przyzwyczaiłam , że zapewne nie jedną łezke uronię jak zobaczę te wasze dzieciaczki, szczególnie mam z początku marca (bo ja jestem na 21-szy)
 
Do góry