reklama
kiniusia1730
Aniołkowa Mamusia Zuzi
Wróciliśmy dopiero, padam na twarz.
Byliśmy na "Jesteś Bogiem" w kinie, a więc film bardzo fajny, godny polecenia, aczkolwiek spodziewałam się czegoś więcej, ale suma sumarum zadowolona jestem
Potem obiadek w knajpce, spacer, lody wróciłam do domu i pękam z przejedzenia, a ze zmęczenia padam.
Więc idę trochę po leżakować.
Byliśmy na "Jesteś Bogiem" w kinie, a więc film bardzo fajny, godny polecenia, aczkolwiek spodziewałam się czegoś więcej, ale suma sumarum zadowolona jestem
Potem obiadek w knajpce, spacer, lody wróciłam do domu i pękam z przejedzenia, a ze zmęczenia padam.
Więc idę trochę po leżakować.
truskafffka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2012
- Postów
- 2 950
ja odpoczywam, a Mati mówi mówi mówi ...
Zlocik w tygodniu w Krakowie można by zorganizować pomyślcie kto się pisze i kiedy, jak tam z wolnym w pracy?
Zlocik w tygodniu w Krakowie można by zorganizować pomyślcie kto się pisze i kiedy, jak tam z wolnym w pracy?
Zabka, gratuluję decyzji z formalnego punktu widzenia na pewno będzie łatwiej załatwiać wszystko jak się dziecko urodzi.
Jeśli chodzi o studia to u mnie też na szczęście sesja skończy się jakoś miesiąc przed terminem. Pewnie też opuszczę ze dwa albo trzy późniejsze zjazdy ale cóż... Damy radę
W ogóle dzisiaj byłam w lekkim szoku... Jak poszłam się kąpać, to zauważyłam że siara mi już leci Na szczęście to tylko kilka większych kropel, mam nadzieję że tak zostanie i nie będzie mi ciec jakimiś strumieniami. Dziwne uczucie szczerze mówiąc, patrzeć jak coś stamtąd wycieka. Lekko abstrakcyjne jak dla mnie
Jeśli chodzi o studia to u mnie też na szczęście sesja skończy się jakoś miesiąc przed terminem. Pewnie też opuszczę ze dwa albo trzy późniejsze zjazdy ale cóż... Damy radę
W ogóle dzisiaj byłam w lekkim szoku... Jak poszłam się kąpać, to zauważyłam że siara mi już leci Na szczęście to tylko kilka większych kropel, mam nadzieję że tak zostanie i nie będzie mi ciec jakimiś strumieniami. Dziwne uczucie szczerze mówiąc, patrzeć jak coś stamtąd wycieka. Lekko abstrakcyjne jak dla mnie
Monisia-1980
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny1
Będę dziś krótko,bo trochę jestem podenerwowana przed jutrzejszą amnio-nie mogę skupić myśli.Jak już będę po zabiegu,trochę się uspokoję-to napiszę wam trozskę więcej na temat moich skazań,badań itd
Pozdrwawiam was gorąco.
#majcie kciuki mutro między 10 a 11 rano-będą mnie nakłuwć,brrr
Paaa
Będę dziś krótko,bo trochę jestem podenerwowana przed jutrzejszą amnio-nie mogę skupić myśli.Jak już będę po zabiegu,trochę się uspokoję-to napiszę wam trozskę więcej na temat moich skazań,badań itd
Pozdrwawiam was gorąco.
#majcie kciuki mutro między 10 a 11 rano-będą mnie nakłuwć,brrr
Paaa
betina79
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2011
- Postów
- 2 387
Monisia, zabka kciui zaciśnięte przed jutrem
jotka siara?? juz? o kurcze, to faktycznie moze zaskoczyc
kiniusia tez sie na ten film wybieramy, moze w tym tyg sie uda
jak tak czytam o Waszych zmaganiach studia-dziecko to ciesze sie jeszcze bardziej ze mgr mam juz za soba, i praca tez juz jakos poukładana.. Trudne zadanie przed Wami ale na pewno dacie rade, bobas podobno motywuje
Mile popoludnie za nami, ciacho na miescie, spcer.. a teraz nalesniki ktore sobie obiecalam na wieczor
jotka siara?? juz? o kurcze, to faktycznie moze zaskoczyc
kiniusia tez sie na ten film wybieramy, moze w tym tyg sie uda
jak tak czytam o Waszych zmaganiach studia-dziecko to ciesze sie jeszcze bardziej ze mgr mam juz za soba, i praca tez juz jakos poukładana.. Trudne zadanie przed Wami ale na pewno dacie rade, bobas podobno motywuje
Mile popoludnie za nami, ciacho na miescie, spcer.. a teraz nalesniki ktore sobie obiecalam na wieczor
My dziś bardzo intensywnie spędziliśmy czas w gronie rodzinnym bo moja druga połowa tylko dziś miał wolne:-( Od jutra znowu zostaje sama z Gabrysiem a całe dnie...strasznie nie lubię jak pracuje na popołudnia:/
My się właśnie wybieramy a Jestem Bogiem)
Ja osobiście Was podziwiam jakoo,że mamy studentki nie mają żadnych ulg i trzeba zakuwać z bejbikiem na rękach...tak więc ukłon w Waszą stronę
My się właśnie wybieramy a Jestem Bogiem)
Ja osobiście Was podziwiam jakoo,że mamy studentki nie mają żadnych ulg i trzeba zakuwać z bejbikiem na rękach...tak więc ukłon w Waszą stronę
anka26_x_07
Mama Laury :)
ja też czasami się zastanawiam skąd kobiety maja ciuchy bo napewno nie z HundM bo go znam na pamiećWczoraj byłam na jodze a potem w centrum handlowym i widziałam wiele kobiet w ciąży (chyba teraz bardziej zwracam na nie uwagę), nawet podobały mi się ich ubrania. Gdzie one je kupują? Ja mam te z H&M i jedne spodnie z mothercare, które śmierdzą jakimiś chemikaliami pomimo prania 2 x i nic mi się nie podoba. Chyba zacznę zamiawiać przez internet.
agula jak ja zazdroszczę tych kopniaków!!! zwłaszcza tych konkretnych, co nie ma wątpliwości, że to dziecko.
Muszę się zapisać na połówkowe do dr R.
Dzis widziałam sporo ciężarówek i myśle że teraz bardziej mamy wyostrzyony wzrok
ja pochodzę ze śląska ale pierwszy raz słyszę o takich buraczkachZapiekane buraczki ....moze one takie nie do konca zapiekane są Gotuję buraczki i trę na najdrobniejszych oczkach , na palelni smażę cebulkę dodaję buraczki i troszke mąki (inni dodaja śmietanę ) wszystko duszę/zapiekam jeszcze przez 5 min często mieszając.Sól , pieprz , cukier,oczet lub sok z cytryny wszystko według uznania. U nas na sląsku podaje się je na ciepło.
nie można kierować się złymi doświadczeniami, każdy jest inny.hejka
my juz po obiadku. tez mielismy buraczki ale ze od mojej mamy ale zapiekane uwielbiamAsinka tez robie jak ty.
a co do slubu to chyba sie zdecyduje. wiecie nie chcialam ze wzgledu na zle doswiadczeniamykamy po nowy mikser i na lody spokojnej niedzieli.
Myśle że do slubu dojdzie więc już teraz gratuluje
jednym słowem trafiony prezenthejka
my już po imprezach urodzinowych:-)
Mati dostał kolejne porcje lego i banan z buzi mu nie schodzi:-)
wczoraj fajnie się towarzystwo podzieliło, Mati z Julką cały wieczór w lego siedzieli w pokoju Sławka, a dwa maluchy Madzia i Kubuś bujali się w pokoju Matika i u nas, takie dwa kochane szkraby uchachane
Matik w nocy się raz obudził sprawdzić czy klocki są koło niego woła mnie: mamoooo są klocki lego? a te nowe zielone? na pewno wszystko jest? musiałam mu światło zapalić, skontrolował i poszedł spać
a od rana...tak tak, zaskoczę cię..lego buhaha
lecę doczytać co u was
Uwielbiam jak dzieciaczki przeżywają swoje prezenty
napewno dasz rady!!! nie Ty jedna i nie ostatania;-)Deizzi powodzenia. ja licencjat mam już na szczęście z głowy. broniłam w lipcu. teraz mgr. wczoraj i dziś już miałam wykłady. dobrze że rodzić będę dopiero po egzaminach niestety pewnie dwa pierwsze zjazdy następnego semestru opuszczę. no ale damy radę Borysia rodziłam na początku drugiego roku licencjata i też jakoś radę dałam.
skoro polecasz to warto oglądnąć ale ja zobacze gdzieś za 4 tygodnie jak bede w PolsceWróciliśmy dopiero, padam na twarz.
Byliśmy na "Jesteś Bogiem" w kinie, a więc film bardzo fajny, godny polecenia, aczkolwiek spodziewałam się czegoś więcej, ale suma sumarum zadowolona jestem
Potem obiadek w knajpce, spacer, lody wróciłam do domu i pękam z przejedzenia, a ze zmęczenia padam.
Więc idę trochę po leżakować.
Cześć dziewczyny1
Będę dziś krótko,bo trochę jestem podenerwowana przed jutrzejszą amnio-nie mogę skupić myśli.Jak już będę po zabiegu,trochę się uspokoję-to napiszę wam trozskę więcej na temat moich skazań,badań itd
Pozdrwawiam was gorąco.
#majcie kciuki mutro między 10 a 11 rano-będą mnie nakłuwć,brrr
Paaa
Trzymam kciuki!!!
Padam na twarz
Wr óciliśmy po całodniowej wyprawie
Mąż z córką już spia a ja zaraz do nich dołącze.
reklama
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Cześć z wieczora:-)
U nas też dzień pełen wrażeń. Po kościele i pierwszym daniu pojechaliśmy na wycieczkę do Krakowa do parku, gdzie Willa Decjusza, potem do pizzeri, a potem wyszliśmy na Kopiec Piłsudskiego. Marysia zeszła nawet sama, bo z wychodzeniem trzeba było jej pomóc;-) Piękna pogoda i naprawdę fajnie spędzony dzień
Muszę jeszcze napisac, że dzisiaj rano poczułam pierwsze ruchy mojego maleństwa:-) Jako, że to moje trzecie to było to napewno łatwiejsze niż za pierwszym razem.
Aśińska ciesze się ogromnie, że mogłam pomóc z tym suwaczkiem
Strasznie zazdroszczę Makuniu tego prawdziwego chodzenia na grzyby. Ja dzisiaj w południe poleciałam na chwilę i udało mi się znaleźć dwa kozaki (koźlarze babki), poczym zadzwoniłam do teściowej i zaczęłam jej mówić, że musimy się wybrać gdzieś w jakiś dzień. Teście moim to grzybiarze ale jakoś w tym roku i zeszłym coś się zaopuścili. Tak więc teściowej narobiłam ochoty i może jak dalej będzie deszczykiem kropić nocami to grzyby się pojawią w większej ilości.
Co do buraczków to u mnie mówi się na nie zasmażane albo na ciepło. Ja zamiast dodawać mąkę robię zasmażkę, bo nadaje im takiego fajnego smaczku. Zasmażkę dla zainteresowanych robię tak: (wiem powinnam iść na nasz wątek kulinarny) masełko na patelni do tego sypię mąkę, mieszam do zarumienienia, potem pod kran z zimna wodą, mieszam intensywanie i robi sie taka masa budyniowa i to dodaję do buraczków i mieszam. Oprócz tego oczywiście sól, pieprz, troszkę cukru, parę kropel cytryny i odrobina śmietanki, tak j.w. pisała Aśińska
Żabko, Truskaffko, ja na czwartek na spotkanie bym się pisała, bo akurat czw i pon mam wolne. Pytanie czy do południa czy po. Ja wolałabym do południa, bo potem to już mam dzieci. Kto jeszcze ma ochotę z dziewczyn Krakowianek?
U nas też dzień pełen wrażeń. Po kościele i pierwszym daniu pojechaliśmy na wycieczkę do Krakowa do parku, gdzie Willa Decjusza, potem do pizzeri, a potem wyszliśmy na Kopiec Piłsudskiego. Marysia zeszła nawet sama, bo z wychodzeniem trzeba było jej pomóc;-) Piękna pogoda i naprawdę fajnie spędzony dzień
Muszę jeszcze napisac, że dzisiaj rano poczułam pierwsze ruchy mojego maleństwa:-) Jako, że to moje trzecie to było to napewno łatwiejsze niż za pierwszym razem.
Aśińska ciesze się ogromnie, że mogłam pomóc z tym suwaczkiem
Hej Dziewczyny
U mnie weekend u rodziców, dziś byłam z tatą w lesie i znaleźliśmy pół koszyka grzybów:-). Szczęście sprzyjało mi dziś jak nigdy :-). .
Strasznie zazdroszczę Makuniu tego prawdziwego chodzenia na grzyby. Ja dzisiaj w południe poleciałam na chwilę i udało mi się znaleźć dwa kozaki (koźlarze babki), poczym zadzwoniłam do teściowej i zaczęłam jej mówić, że musimy się wybrać gdzieś w jakiś dzień. Teście moim to grzybiarze ale jakoś w tym roku i zeszłym coś się zaopuścili. Tak więc teściowej narobiłam ochoty i może jak dalej będzie deszczykiem kropić nocami to grzyby się pojawią w większej ilości.
Co do buraczków to u mnie mówi się na nie zasmażane albo na ciepło. Ja zamiast dodawać mąkę robię zasmażkę, bo nadaje im takiego fajnego smaczku. Zasmażkę dla zainteresowanych robię tak: (wiem powinnam iść na nasz wątek kulinarny) masełko na patelni do tego sypię mąkę, mieszam do zarumienienia, potem pod kran z zimna wodą, mieszam intensywanie i robi sie taka masa budyniowa i to dodaję do buraczków i mieszam. Oprócz tego oczywiście sól, pieprz, troszkę cukru, parę kropel cytryny i odrobina śmietanki, tak j.w. pisała Aśińska
Żabko, Truskaffko, ja na czwartek na spotkanie bym się pisała, bo akurat czw i pon mam wolne. Pytanie czy do południa czy po. Ja wolałabym do południa, bo potem to już mam dzieci. Kto jeszcze ma ochotę z dziewczyn Krakowianek?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 859
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 750
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 890
Podziel się: