kiniusia1730
Aniołkowa Mamusia Zuzi
Akurat żona gina, który prowadził moją poprzednią ciążę jest weterynarzem naszej suni Daisy i jak gadałam z nim wtedy o toxo, to powiedział mi właśnie, że jego żona twierdzi, że prędzej zarazić się można toxo z surowego mięsa, jajek lub nieumytych warzyw niż od domowego kota/psa.
Ja byłam przez długie lata wolontariuszką w schronisku dla zwierząt miałam kontakt z różnym zwierzakami niejednokrotnie też z chorymi, a jednak toxo nigdy nie przechodziłam więc coś w tym musi być
Ja byłam przez długie lata wolontariuszką w schronisku dla zwierząt miałam kontakt z różnym zwierzakami niejednokrotnie też z chorymi, a jednak toxo nigdy nie przechodziłam więc coś w tym musi być