reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Królowa za mną też ciężki okres w pracy, ale już się uspokoiło w miarę i Tobie tego życze :)
Martuśka no jak ty mnie dobrze rozumiesz, dokładnie tak, totalny brak zrozumienia w pracy:-p:-D
proszę wymieniać się tutaj opiniami o szpitalach :D ja też uderzam na Kraków :)
Kinajaka spokoju w pracy życzę
Szczebiotko hahahahaha jaki usłuchany synek:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Lilikasia ja miałam cc przy Matiku (ułożenie pośladkowe) i teraz gin coś wspomniała że szykuje się drugie cc, ale nie wiem dokładnie dlaczego, podpytam następnym razem
Agula powodzenia w misji "The Car" ;)

przy pierwszym porodzie byli ze mną mąż i mama :) bardzo się cieszę że byli :)
i też mam to wielkie szczęście że mama jest moją przyjaciółką, pocieszycielką, doradza, utuli, na ploty zabierze...mój autorytet :)
 
reklama
To ja jeszcze na koniec zanim zniknę pod kołderką (cały dom już uśpiony)

lilikasia ja będę miała cc.
Szczebiotko Tobie o jabłuszkach przypomniałam, a sama się smakiem musiałam obejść :p Zaraz się ładnie do męża uśmiechnę, niech wsiada w samochód i do tesco podjedzie :p

Biedne chłopisko:confused2::-D Ale już doczytałam, ze jednak nie odmówił. Mój to musiałby mieć chyba coś obiecane, żeby mi tak po jabłka jechał. Zaraz by wymyślił dobrą wymówkę albo kazał sie po głowie postukać:dry:

Lilikasiu, wybiorę się na dzień otwarty i pytaniami ich zasypię.

Kociatko no przede wszystkim ciekawa jestem czy wszystkie sale do porodów rodzinnych są takie jak na zdjęciach tzn poprostu pokój dla Ciebie, męża i położnej. Czy można urodzić do wody nie płacąc? Kurde ja jestem tak antypłatniczo nastawiona. Po pierwsze nie mam nawet takiej sumy do wydania (1000zł?) a po drugie kurcze w obcym kraju rodziłam bezpłatnie, a we własnym mam płacić? Rozumiem tych co rodzą pierwszy raz i chcą miec ten komfort i mieć położna dla siebie, ale ja weteranka? Słyszałam, że w Ujastku złe jest to, że każą Ci dziecko dokarmiać nawet jak masz full mleka w cycach, mają ponoć obsesje na punkcie spadku masy ciała dziecka. Prawda to? (Mnie nikt dzieci przed wyjsciem do domu nie ważył w UK:confused2:) Czy bez problemu sa dla nich pozycje wertykalne, bo ja się na tym wspaniałym łóżku do porodu nie położę choćby mnie siłą brali. Moge się co najwyżej tyłkiem do położnej obrócić (przepraszam ale własnie w takiej pozycji urodziłam Alka) Jeśli te łózka są takie jak pamiętam z praktyk na studiach to chyba cięzko by było:-p
Co do porodu do wody to słyszałam, że po pierwsze są kwalifikacje, a od dziewczyny co to była na dniu otwartym, że nie mają teraz wykwalifikowanego personelu i do wody nie rodzą. Może zatrudnia kurka kogoś do marca:cool2: Lilikasiu mówili coś do Ciebie na ten temat?
Będę się upierać oczywiście przy swoim jak tylko dziecko będzie niezagrożone i ja będę normalnie funkcjonować.

U mnie I faza porodu jest dość rozwleczona ale II faza błyskawica. Alka urodziłam w 15 min a Marysię w 5min. II faza tez się wlecze, bo przy alku zgodziłam się wreszcie na "nienaturalny" zastrzyk z oksytocyny, żeby przyspieszyc urodzenie łozyska i co?... i kawałek mi został i Chwała Bogu wyszedł sam po chyba 4 dniach:szok: Tzn pomogłam mu.
Przy drugim porodzie łożysko rodziło się równiutką godzinę.

Co do mam po porodzie to ja tego nie doświadczyłam ani za pierwszym ani drugim razem. Może tym razem mi się uda, bo jestem w kraju:tak: Do trzech razy sztuka.

Agula życzę szybkiej sprzedaży:tak:
 
Ok idę w kimono i chyba porody mi się będą śniły:-)

Narka dziewczynki, do jutra. Ja do pracy idę więc będę was czytać po południu już;-)
 
Hej :)
Wczoraj pochłonęłam jabłka na biegu dosłownie ;-) Martuśka mój kręcił nosem niemiłosiernie, ale ma wyrzuty sumienie, bo wczoraj zszedł ze służby na wieczór, a dzisiaj bierze służbę weekendową i cały weekend będę siedzieć sama od 5 rano do 21 więc to wykorzystałam i pojechał heheh :cool2: wredna jestem :-p
Agula ja ostatnio cały czas chodzę głodna :-p po jabłkach pochłonęłam milkę i zasnęłam. Już 1,5 kg na plusie jestem ;-)
Kociatka tak masz rację mama to mama zawsze lepiej jak jest blisko w trudnych chwilach. Moja mama była przy mnie gdy straciłam Zuzię, pomogła mojemu mężowi załatwiać wszystkie formalności związane z pogrzebem. No i po prostu była. A co do cc to faktycznie kiedyś była burzliwa dyskusja na ten temat, myślę, że nie ma sensu jej powtarzać ;-)

No i czeka mnie samotny weekend, muszę coś wymyślić żeby nie umrzeć z nudów dziś joga i sprzątanie chatki to jakoś zleci, ale na sobotę i niedzielę kompletnie pomysłów brak.
 
Domi nam tez się m.in. x lander podobał. A jaki kolor?
Martuska co do ruch na forum to chba musisz co jakis czas nas dopingowac, zobacz jakie Ładne efekty J
Lilikasia a mogę spytac jakie masz wskazania do cesarki?

Co do porodu to boje się pewnie, jak cholera, bólu ale przede wszystkim tego żeby wszystko szczesliwie się skończyło (za duzo przykrych historii słyszałam).
Podpisuje się pod tymi zachwyconymi swoimi mamami J moja to dusza człowiek i oczywiście już się zadeklarowala na pomoc przy maluszku.

U nas od wczoraj tak zimno w domu się zrobilo (a jeszcze niestety nie grzeją) ze pewnie niebawem dołącze do grona przeziębionychdomi
 
Zaszalałyście kobietki z postami :szok:, postaram się poczytać Was później.
Byłam wczoraj na spotkaniu dla przyszłych mam Bezpieczny Maluch -podawałam linka wcześniej.
Cieszę się że się wybrałam bo przy pierwszym dziecku informacji nigdy za wiele. Na wstępie przy rejestracji otrzymaliśmy próbki kosmetyków na rozstępy, buteleczkę dla dzidzi, próbkę mleka pojemniczek na odmierzoną porcję mleka, teczkę na dokumenty dla dziecka, skarpeteczki maxi cosi, śliniaczek oraz tonę gazetek reklamowych i ulotek.
Pierwszy wykład prowadziła położna i opowiadała jak przystawić dziecko- nie spodziewałam się że jest tyle pozycji. Jak powinno dziecko ssać jak trzymać główkę jak nosić do odbicia, jak przechowywać mleko odciągnięte. Fajna babka i fajnie wszystko przedstawiła, następnie prezentacja- reklama mleka zastępczego ale i z niej można się było dowiedzieć, jak dobrać mleko zastępcze, jak odmierzać, jak rozrabiać, jak podawać, przechowywać.
Następny wykład był o fotelikach dla dzieci, na co zwracać uwagę przy zakupie, jak je montować i jak kontrolować czy dziecko jeszcze może jeździć w danym foteliku, bo okazało się że sam wyznacznik wagi podany przez producenta to nie wszystko. Fajnie chłopak demonstrował montaż fotelika, można było tez samemu zamontować i pokazywał co i jak. Mimo iż to również była prezentacja konkretnej firmy to raczej nie nachalnie że tylko te a nie inne foteliki, bardziej chłopak skupił się na ogólnym temacie niż na pokazaniu ich fotelików- także ta prezentacja tez ok.
Następnie była kobieta z Banku Komórek Macierzystych, tej średnio wychodziła prezentacja trochę zagmatwanie to wyszło, ale dowiedziałam się że można nieodpłatnie oddać krew do Państwowego banku krwi pępowinowej co bardzo mnie zainteresowało, niestety po zagłębieniu się w temat okazało się ze tylko w dwóch szpitalach w Warszawie można i niestety nie w wybranym przeze mnie. Przedstawiła jak przebiega cała procedura, jakie są koszty.
Następnie jak dla mnie najgorsza część czyli "jak wybrać idealny wózek" to było bardziej który z naszych wózków wybrać czyli typowa prezentacja produktu.
Na koniec kurs pierwszej pomocy dziecku, to bardzo mi się podobało, bardzo fajny chłopak pokazywał co zrobić przy bezdechu i przy zachłyśnięciu, prezentował wszystko na lalce, pokazywał co i jak robić ale i jak nie robić.
Następnie trochę o zabezpieczeniach IKEA domu.
Na koniec było losowanie prezentów, niestety nie miałam szczęścia, ale gadżetów było dużo min. wózek spacerowy, materace, poduszki do karmienia, torby kosmetyki, gadżety od IKEA- fotelik do karmienia inne drobniejsze gadżety.
Podsumowując, dla osób kompletnie zielonych polecam, ja jestem kompletnie zagubiona w temacie więc nie żałuję że się wybrałam.
Dało mi to też do myślenia że czas chyba się zainteresować głębiej tematem bo czas leci a dzidziuś nie poczeka.
I tak się zastanawiam na który tydzień najlepiej zapisać się do szkoły rodzenia?

To się rozpisałam , zmykam bo praca nie poczeka, życzę miłego dnia.
 
Witam serdecznie i ja chcę zapisać się do "marcówek".Obecnie kończę 13tc w niedzielę powinien zacząc się 14tc.Pełna obaw ale i nadzieji ze wytrwam do końca pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy:-)
 
Czesc dziewczyny. Widze ze sie troszke ruszylo po apelach :) powiem szczerze ze z tym uczestniczeniem na forum u mnie to jest tak ze zagladam perzewaznie codziennie poczytac was ale nie zawsze mam czes odpisac albo mi sie poprostu nie bardzo chce. Stwierdzilam ze jesli bym miala napisac 1-2 zdania ktore w sumie nic by nie wniosly nowego do rozmowy to wole tylko czytac. To moja pierwsze ciaza i dla mnie wszystko jest nowe a nature mam taka ze jak uslysze ze ktoras z kobiet nie miala tak jak ja to odrazu zaczynam sie martwic. W dodatku moja babcia wlasnie caly czas tak mowi ze ja to mam wogole jakas taka dziwna ta ciaze bo ona to sie jeszcze nie spotkala z tym zeby miec takie problemy jak ja i ani ona ani jej corka (moja ciocia :)) i moje siostry cioteczne tak nie mialy jak ja tylko ciaze bezproblemowe. Wiec jak tak ciagle slysze to juz mi sie cos robi. Jak mowilam ze nie moge jesc bo mi niedobrze to bylo ze przesadzam bo przeciez musze cos jesc, jak trafilam do szpitala to ze znow jakas dziwna jestem i tak w kolko cos ze mna nie tak. Dlatego zeby sie bardziej nie dolowac to nie szperam po internecie, nie ogladam filmikow, porodow itp. Porodu strasznie sie boje ale wole o nim narazie nie myslec bo jeszce nie wiem w jaki sposob bede rodzic, najpierw musze wybrac sie do okulisty mojego bo mam spora wade wzroku i zobaczymy co on powie. Szukam tylko w necie jak cos zeczywiscie bardzo mnie nie pokoi ale najpierw czytam w ksiazkach i gazetkach a jak nie znajde tego co szukam to dopiero siegam po porade do neta bo w necie duzo jest straszacych informacji. Wole nie grzmerac i nie martwic sie nie potrzebnie i wychodze z zalozenia ze widocznie tak ciaza wyglada i tak ma byc w moim przypadku. Skoro gin mowila od poczatku ze jest ok nie musze lezec czy stosowac sie do jakich zalecen konkretnych, nie mam plamien to jest dobrze. Dodatkowo nie ma tu dziewczyn z moich okolic i tematy odnosnie lekarzy, przychodni czy szpitali (w ktorych akurat chcialabym sie poradzic) sa poza mna.
Jesli chodzi o moje uczulenie czy wysypke to chyba to przyczyna kosmetykow j&j ale nie mam pewnosci bo juz bylo troche lepiej ale dzis jak sie obudzilam to znowu mnie swedzi dekold ale chyba mnie cos ugryzlo. Zastanawiam sie jeszcze czy przyczyna nie jest jogurt naturalny bo kilka dni nie jadlam jak bylo lepiej a wczoraj zjadlam i dzis gorzej. Ale we wtorek mam wizyte u pani doktor to zobaczymy co mi powie na te plamki i powiem zeby mi dala skierowanie na badania. Przez te kilka dni jak nie uzywam zadnych balsamow to mam taka sucha skore ze juz bym sie chciala wysparowac czyms ale poczekam juz do tej wizyty czy mi sie polepszy czy nie.
 
reklama
Do góry