Zaszalałyście kobietki z postami
, postaram się poczytać Was później.
Byłam wczoraj na spotkaniu dla przyszłych mam Bezpieczny Maluch -podawałam linka wcześniej.
Cieszę się że się wybrałam bo przy pierwszym dziecku informacji nigdy za wiele. Na wstępie przy rejestracji otrzymaliśmy próbki kosmetyków na rozstępy, buteleczkę dla dzidzi, próbkę mleka pojemniczek na odmierzoną porcję mleka, teczkę na dokumenty dla dziecka, skarpeteczki maxi cosi, śliniaczek oraz tonę gazetek reklamowych i ulotek.
Pierwszy wykład prowadziła położna i opowiadała jak przystawić dziecko- nie spodziewałam się że jest tyle pozycji. Jak powinno dziecko ssać jak trzymać główkę jak nosić do odbicia, jak przechowywać mleko odciągnięte. Fajna babka i fajnie wszystko przedstawiła, następnie prezentacja- reklama mleka zastępczego ale i z niej można się było dowiedzieć, jak dobrać mleko zastępcze, jak odmierzać, jak rozrabiać, jak podawać, przechowywać.
Następny wykład był o fotelikach dla dzieci, na co zwracać uwagę przy zakupie, jak je montować i jak kontrolować czy dziecko jeszcze może jeździć w danym foteliku, bo okazało się że sam wyznacznik wagi podany przez producenta to nie wszystko. Fajnie chłopak demonstrował montaż fotelika, można było tez samemu zamontować i pokazywał co i jak. Mimo iż to również była prezentacja konkretnej firmy to raczej nie nachalnie że tylko te a nie inne foteliki, bardziej chłopak skupił się na ogólnym temacie niż na pokazaniu ich fotelików- także ta prezentacja tez ok.
Następnie była kobieta z Banku Komórek Macierzystych, tej średnio wychodziła prezentacja trochę zagmatwanie to wyszło, ale dowiedziałam się że można nieodpłatnie oddać krew do Państwowego banku krwi pępowinowej co bardzo mnie zainteresowało, niestety po zagłębieniu się w temat okazało się ze tylko w dwóch szpitalach w Warszawie można i niestety nie w wybranym przeze mnie. Przedstawiła jak przebiega cała procedura, jakie są koszty.
Następnie jak dla mnie najgorsza część czyli "jak wybrać idealny wózek" to było bardziej który z naszych wózków wybrać czyli typowa prezentacja produktu.
Na koniec kurs pierwszej pomocy dziecku, to bardzo mi się podobało, bardzo fajny chłopak pokazywał co zrobić przy bezdechu i przy zachłyśnięciu, prezentował wszystko na lalce, pokazywał co i jak robić ale i jak nie robić.
Następnie trochę o zabezpieczeniach IKEA domu.
Na koniec było losowanie prezentów, niestety nie miałam szczęścia, ale gadżetów było dużo min. wózek spacerowy, materace, poduszki do karmienia, torby kosmetyki, gadżety od IKEA- fotelik do karmienia inne drobniejsze gadżety.
Podsumowując, dla osób kompletnie zielonych polecam, ja jestem kompletnie zagubiona w temacie więc nie żałuję że się wybrałam.
Dało mi to też do myślenia że czas chyba się zainteresować głębiej tematem bo czas leci a dzidziuś nie poczeka.
I tak się zastanawiam na który tydzień najlepiej zapisać się do szkoły rodzenia?
To się rozpisałam , zmykam bo praca nie poczeka, życzę miłego dnia.