Tere fere, moja koleżanka rodziła rok temu w Matce Polce i miała bardzo mieszane uczucia. Jej ciążę prowadził lekarz z CZMP, ale też jakoś szczególnie zachwycona nim nie była. I ja jakoś od razu odrzuciłam w moich rozważaniach ten szpital. Madurowicz rzeczywiście wydaje się dla mnie najlepszym wyjściem, więc jeśli nie zmienię zdania i wszystko potoczy się pozytywnie, to jest pewna szansa, że się tam spotkamy ;-)
Ulkan, najlepsze życzenia z okazji rocznicy :-) A jeansami się nie przejmuj, ja musiałam wczoraj rozpinać guzik przy swoich, jak tylko cokolwiek zjadłam. Jeszcze trochę i też pójdą w odstawkę...
Kiniusia, wizyta u rodziców to zawsze dobry pomysł. Oby ten czas bez męża szybko Ci minął!