i w ogole humoru brak :-( pozdrowionkareklama
Ja chodzę do lekarza, który pracuje w Madurowiczu, pod tym kątem szukałam lekarza, choć o samym szpitalu słyszałam wiele bardzo sprzecznych informacji...
Ulkan, u mnie dziś już +2.. a wczoraj był jeszcze 1 kg mniej..
A poza tym dopadła mnie od rana jakaś dziwna nostalgia. Właściwie to przybita trochę jestem, obym tylko nie zaczęła zaraz przy biurku płakać, bo i to mi się ostatnio zdarza (na szczęście częściej ze wzruszenia).
Ulkan, u mnie dziś już +2.. a wczoraj był jeszcze 1 kg mniej..
A poza tym dopadła mnie od rana jakaś dziwna nostalgia. Właściwie to przybita trochę jestem, obym tylko nie zaczęła zaraz przy biurku płakać, bo i to mi się ostatnio zdarza (na szczęście częściej ze wzruszenia).
Ostatnia edycja:
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Brrrry, ziminica taka że szok...
Kociatka wiem, wiem dzięki że napisałaś, każdy z Nas będzie miał inne odczucia i tego nie zmienimy :-)
Królowa Dramatu ja chodzę do lekarza, do którego chodziłam w ciąży z córką i pracuje w szpitalu w którym będę rodziła (bo u Nas jest tylko jeden) chyba że będzie dezynfekcja to pojadę do innego...
Megan28 witaj wśród Nas :-) i czuj się jak u siebie w domu !!!
Jotka, NomiMalone lekarz rzadko jest przy porodzie no chyba że sobie załatwisz, lekarz przychodzi Cię zszyć i jak się coś dzieje (złego) i taka jego rola w tym całym wydarzeniu więc jak to już Kociatka i inne mamy pisały, lepiej jest mieć znajomą położną, która jest niezbędna przy porodzie :-)
Noelka to super, że z radością została porzyjęta Twoja wiadomość o ciąży :-) Oszczędzaj się ile się da,
Szczebiotka zdrówka życzę, oby ten wirus minął powiem Ci że nie tak dawno coś takiego przechodziłam tyle że miałam b, wysoką temp bez żadnych innych objawów prócz uczucia bolących wszystkich mięśni. Masaż szyjki chyba najbardziej się obawiałam, bo słyszałam że brrrrr ehhh nie chcę o tym teraz myśleć.
Ulkan 1,5 kg to nie dużo jak na 3 miesiace ciąży :-)
Żabka co się stało???
Randka się udała, spaceru nie było bo za zimno ale odwiedziliśmy dwa puby, pojadłam dobrej sałatki i po 22 byliśmy w domu. Padłam jak mytka a o 4 córcia pobudkę nam z rykiem zrobiła. Wzięłam ją do siebie do łóżka, zasnęła i spałyśmy do 5.50. Cieżki dzień dziś będzie, i coraz ciężej znoszę tą ciążę :-(
Kociatka wiem, wiem dzięki że napisałaś, każdy z Nas będzie miał inne odczucia i tego nie zmienimy :-)
Królowa Dramatu ja chodzę do lekarza, do którego chodziłam w ciąży z córką i pracuje w szpitalu w którym będę rodziła (bo u Nas jest tylko jeden) chyba że będzie dezynfekcja to pojadę do innego...
Megan28 witaj wśród Nas :-) i czuj się jak u siebie w domu !!!
Jotka, NomiMalone lekarz rzadko jest przy porodzie no chyba że sobie załatwisz, lekarz przychodzi Cię zszyć i jak się coś dzieje (złego) i taka jego rola w tym całym wydarzeniu więc jak to już Kociatka i inne mamy pisały, lepiej jest mieć znajomą położną, która jest niezbędna przy porodzie :-)
Noelka to super, że z radością została porzyjęta Twoja wiadomość o ciąży :-) Oszczędzaj się ile się da,
Szczebiotka zdrówka życzę, oby ten wirus minął powiem Ci że nie tak dawno coś takiego przechodziłam tyle że miałam b, wysoką temp bez żadnych innych objawów prócz uczucia bolących wszystkich mięśni. Masaż szyjki chyba najbardziej się obawiałam, bo słyszałam że brrrrr ehhh nie chcę o tym teraz myśleć.
Ulkan 1,5 kg to nie dużo jak na 3 miesiace ciąży :-)
Żabka co się stało???
Randka się udała, spaceru nie było bo za zimno ale odwiedziliśmy dwa puby, pojadłam dobrej sałatki i po 22 byliśmy w domu. Padłam jak mytka a o 4 córcia pobudkę nam z rykiem zrobiła. Wzięłam ją do siebie do łóżka, zasnęła i spałyśmy do 5.50. Cieżki dzień dziś będzie, i coraz ciężej znoszę tą ciążę :-(
natalia88
31.08.2009 [*] Aniołek
Haha, u mnie tydzień temu było 5kg+ (od początku ciąży), ale wcale się nie przejmuję, bo wcale nie jem jakiś strasznych ilości (właściwie tyle co zawsze), a lekarz powiedział, że mogę wodę w organizmie znowu magazynować. Poza tym Sz. mówił mi, że w biust poszło sporo
Ja lekarza zmieniać raczej nie będę, chociaż też nad tym myślałam. Położną będę miała ze szkoły rodzenia, ale nie wiem czy ona też do szpitala przychodzi do porodu?? muszę zapytać
Kania - od nas też złożyłaś życzenia mężowi?
Ja lekarza zmieniać raczej nie będę, chociaż też nad tym myślałam. Położną będę miała ze szkoły rodzenia, ale nie wiem czy ona też do szpitala przychodzi do porodu?? muszę zapytać
Kania - od nas też złożyłaś życzenia mężowi?
Tere fere, no popatrz jaki zbieg okoliczności super. Hmm no zastanowię się jeszcze. Może się do niego udam zobaczyć co to za gość. A ty gdzie planujesz rodzić?
Kania, właśnie mnie uświadomiłyście że to położna jest najważniejsza ale boję się że będą mnie tak ignorować jak to było jak leżałam w lipcu. Wtedy jakoś to przeżyłam ale poród to zupełnie inna sprawa. Hmm przeczytałam na stronie czmp że mają tam swoją szkołę rodzenia, to może się zapiszę i będzie mi dane chociaż parę położnych poznać i porodówkę obejrzeć. Zawsze to coś.
No i gratuluję udanego wieczoru
Makunia, też o madurowiczu słyszałam okropnie skrajne opinie. Z resztą o matce polce tak samo. Jedne są zachwycone i zachwalają, a drugie twierdzą że koszmar i dramat. Samemu trzeba się niestety przekonać.
super. Hmm no zastanowię się jeszcze. Może się do niego udam zobaczyć co to za gość. A ty gdzie planujesz rodzić?Kania, właśnie mnie uświadomiłyście że to położna jest najważniejsza
ale boję się że będą mnie tak ignorować jak to było jak leżałam w lipcu. Wtedy jakoś to przeżyłam ale poród to zupełnie inna sprawa. Hmm przeczytałam na stronie czmp że mają tam swoją szkołę rodzenia, to może się zapiszę i będzie mi dane chociaż parę położnych poznać i porodówkę obejrzeć. Zawsze to coś. No i gratuluję udanego wieczoru
Makunia, też o madurowiczu słyszałam okropnie skrajne opinie. Z resztą o matce polce tak samo. Jedne są zachwycone i zachwalają, a drugie twierdzą że koszmar i dramat. Samemu trzeba się niestety przekonać.
Ostatnia edycja:
Jotka, wydaje mi się, że wiele zależy od tego, na jaką położną i jakiego lekarza się trafi podczas porodu. Bo warunki jak to warunki w publicznych szpitalach - na pewno nie można ich porównywać z tymi w Salve czy Medeorze. Ale od ludzi i opieki zależy naprawdę wiele, ale tutaj każdy już mówi co innego...
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Natalia oczywiście że przekazałam, mężuś dziękuje:-) Co to 5 kg przez 3 miesiace, pikuś :-)
Jotka powiem Ci tak, że u mnie w małej mieścinie ma znaczenie do jakiego dr chodzisz, i jak jest w szpitalu to inaczej Cię traktują. Spędziłam trochę czasu na ginekologii, patologii i wiele się nasłuchałam i widziałam.
Na szkole rodzenia miałam wycieczkę na porodówkę, a przede wszystkim na salę porodów rodzinnych. Miło ją wspominam i pamiętam że jak zaczęły się skurcze, to jadąc do szpitala nie czułam się jakoś nieswojo a na tej sali porodów rodzinnych naprawdę było dobrze.
Betina zatem milego wolnego dnia no i fasolkę pozdrów od Nas :-)
Jotka powiem Ci tak, że u mnie w małej mieścinie ma znaczenie do jakiego dr chodzisz, i jak jest w szpitalu to inaczej Cię traktują. Spędziłam trochę czasu na ginekologii, patologii i wiele się nasłuchałam i widziałam.
Na szkole rodzenia miałam wycieczkę na porodówkę, a przede wszystkim na salę porodów rodzinnych. Miło ją wspominam i pamiętam że jak zaczęły się skurcze, to jadąc do szpitala nie czułam się jakoś nieswojo a na tej sali porodów rodzinnych naprawdę było dobrze.
Betina zatem milego wolnego dnia no i fasolkę pozdrów od Nas :-)
Makunia, o każdym szpitalu słyszy się różne opinie, ja np. nigdy nie zgodziłabym się na Matkę Polkę, mimo, że mam tam znajomości, bo mama tam pracowała. O każdym da się powiedzieć dobre i złe rzeczy, zrób rekonesans wśród koleżanek i zdecyduj może na tej podstawie. Ja jednak najwięcej pozytywnych opinii słyszałam o Madurowiczu i Rydygierze. Madurowicz zdobył swoją złą sławę przez gronkowca 8-10lat temu, tylko szkoda, że prasa nie opisuje gronkowce i takie tam które są w Matce Polce co trochę. Jest to zatajane, ale pracownicy wiedzą jak jest. Madurowicz jest jednym z niewielu łódzkich szpitali niezadłużonych.
Mnie dr "pozwoliła";-) przytyć 2 kg do 20tc, trochę się stresuję tym ,ale na razie zamiast tyć to schudłam pół kilo, chociaż jem normalnie.
Jotka ja Madurowicz, tam mam dr, a po za tym jak chodziłam po szpitalach ostatnio to tam było najczyściej niestety, choć też bym się przyczepiła jak salowa jednym mopem codziennie opierdzielała 3 sale.
Mnie dr "pozwoliła";-) przytyć 2 kg do 20tc, trochę się stresuję tym ,ale na razie zamiast tyć to schudłam pół kilo, chociaż jem normalnie.
Jotka ja Madurowicz, tam mam dr, a po za tym jak chodziłam po szpitalach ostatnio to tam było najczyściej niestety, choć też bym się przyczepiła jak salowa jednym mopem codziennie opierdzielała 3 sale.
reklama
kiniusia1730
Aniołkowa Mamusia Zuzi
Hej
Ulkan 1,5 kg to jeszcze tyle co nic, proszę nie narzekać
Ja też w końcu 1kg na plusie Cieszy mnie to bardzo, mam nadzieję, że ładnie będę przybierała, bo poprzednia zbyt wolno tyłam i chcieli mnie do szpitala kłaść.
Betina zazdroszczę podglądanka
Zabka ehh te ciażowe nastroje..
Ja dzisiaj w sumie planów nie mam, pojadę do córci na cmentarz potem będę się obijać..
Tęskno mi za mężem :-( No, ale jeszcze trochę.. Dobrze, że do rodziców się wybrałam, bo tak to sama w domu tyle czasu to bym chyba całkiem ześwirowała.
Ulkan 1,5 kg to jeszcze tyle co nic, proszę nie narzekać
Ja też w końcu 1kg na plusie Cieszy mnie to bardzo, mam nadzieję, że ładnie będę przybierała, bo poprzednia zbyt wolno tyłam i chcieli mnie do szpitala kłaść.Betina zazdroszczę podglądanka
Zabka ehh te ciażowe nastroje..
Ja dzisiaj w sumie planów nie mam, pojadę do córci na cmentarz potem będę się obijać..
Tęskno mi za mężem :-( No, ale jeszcze trochę.. Dobrze, że do rodziców się wybrałam, bo tak to sama w domu tyle czasu to bym chyba całkiem ześwirowała.
