reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

reklama
Dzień dobry dziewczyny:) Witam "poburzowo" :D
Noelka
- na pewno Twój zarodek zwalczy krwiaka - zobaczysz, wyrośnie z niego waleczny chłopak :p
Ulkan - będzie dobrze z tą glukozą, ja też mam napisane, że norma jest 110, więc jesteś na granicy ;)
Mru - gratulacje, niech Ci Bąbelek szybko rośnie;)
Kiniusia - ja mam krew w moczu i nikt nie wie od czego :| ale podobno mało prawdopodobne, żeby zagrażało mojej Fasoli, więc mam nadzieję, że Twoje bakterie, też jej krzywdy nie wyrządzą (zresztą może je zwalczysz jakimiś środkami dopochwowymi??))
Ewelinka - dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, która rodzi za miesiąc i właśnie jej mówiłam, że mnie też od mięsa odrzuca, powiedziała, że miała to samo, że jadła sam nabiał (podobno to na córkę:p) A co do USG - ja bym mogła cały dzień być podłączona do tego sprzętu i patrzeć na moją Fasolę... Zakochałam się w niej :)
Gosiulek - mi też kawy, mi też:)
 
Eh, a tak sie cieszylam, ze mnie ciazowe dolegliwosci omijaja :-(
Wkurza mnie okropnie to, ze jak cos zjem i zaraz sobie pomysle, ze przed chwila zjadlam jogurt (na ktory mialam przeciez ochote) to mi nie dobrze. Tak samo z kawa......strasznie chce mi sie kawy, jak ja wypije i o niej pomysle to mnie od razu muli....i jak tu zyc? Jak tu funkcjonowac w pracy, gdzie juz po mnie widza, ze cos jest nie halo i ciagle sie pytaja czy wszystko ok i mnie wypuszczaja wczesniej do domu bo fatalnie wygladam :-(
plakac mi sie chce.....bo maz sie czepia o to, ze nic nie jem, ze wygladam jak patyk :-( lapie mnie chyba jakas depresja :-(
CORAZON wspolczuje i trzymaj sie jakos!
 
Dzien dobry :)
Corazon, przykro mi :(

A co do miesa to faktycznie cos w tym jest, bo ja jak uwielbialam kurczaka w kazdej postaci, tak teraz nie moge o nim myslec bo mi sie cofa. Wiec jade ciagle na bulce z serem topionym:p

W ogole dzisiaj konczymy z Fasollinim 10 tygodni :cool2: kurcze jak to szybko zlecialo... 1/4 za nami :)
Jutro rano mam wizyte u gin, juz sie doczekac nie moge. Mam nadzieje ze wszystko jest okej i ze ten krwiak nieszczesny sie zmniejszyl. Oby!
 
Noelka trzymam mocno kciuki żeby dzidek był silny i przerósł krwiaka i żeby mu nie zagrażał w żaden sposób:tak:
Ja robię badania dopiero w piątek, narazie byłam na grupie krwi i powtarzam też w piątek, także odrazu całą serię sobie puszczę. Jak pytałam ile mnie to wszystko będzie kosztować to nie całe 300zł:no:no ale trudno.
Strasznie mi przykro z powodu Corazon, tak strasznie przykro się robi jak coś idzie nie tak:-(moja siostra ostatnio poroniła, zarodek nie rozwijał się prawidłowo:-(rok starali się o dziecko i tak bardzo chcieli. rozumiem że nawet tu nie chce wchodzić do nas.
Mnie też dziewczyny mdli czasem, zwykle po śniadaniu. Kawę mi odstawiło całkiem, jak sobie pomyślę to mnie na wymioty zbiera:szok:
 
Dzień dobry przedpołudniowo

Smutne wieści od rana:-( Corazon bardzo mi przykro, mam nadzięję że trafiłaś przynajmniej teraz na dobrego lekarza i już niedługo będziesz mogła cieszyć się upragnionym Maluszkiem

Noelka świetnie, że udało Ci się zobaczyć serduszko:-) Ja cały czas namawiam na telefon do gp, zaoszczędzisz sporo na wizytach a poza tym może się Tobą zajmą, nawet jeśli nie położą Cię w szpitalu to może chociaż będziesz miała regularnie monitorowango Maluszka

Ulkan skoro ten cukier na granicy normy to może faktycznie dobrze dobrana dieta wystaczy, trzymam kciuki za to.

Kiniusia moja znajoma przez pół ciąży walczyła z różnymi "paskudzctwami" w moczu, non stop jakieś bakterie ale ponoć w ciąży to dość często spotykane i odpowiednio leczone nie będzie zagrażać Dzieciaczkowi. Jej synuś ma teraz prawie 1,5roku i jest zdrów jak rybka

Ewelinka wiem, że czekanie jest paskudne ale warto, ja w pierwszej ciąży do 13tygodnia prawie ale jak zobaczyłam wierzgającego Dzieciaczka wynagrodziło to każdy dzień
 
USG bede miala w 10tc wiec mysle, ze babel juz bedzie troszke fikal w brzuszku :-) gdybym tylko mogla to bym go wyjela i sprawdzila co ma miedzy nogami hihi :-) ciekawosc to jest cos strasznego.....nie wiem czy Wy tez na nia tak cierpicie jak ja....ale u mnie to jest tak ze wszystkim :-) a maz sie nade mna zneca i czesto dzwoni z pracy i mowi "kochanie mam dla Ciebie niespodzianke" i za zadne skarby swiata nie wyciagne z niego co mi kupil....tylko musze czekac i czekac.... eh :-D sadysta!
 
reklama
Corazon tak mi przykro:( Nie tak miało być:( ale oby już więcej to się nie powtórzyło...
Mru no i super, że serduszko zobaczyłaś:) A, że różnica względem OM to standard jak z kolei w poprzedniej ciąży miałam różnicę w drugą stronę i co usg to mi się termin porodu według usg cofał;) Ale i tak lekarz brał pod uwagę ten z OM. Dlatego zostaję tu z Wami na marcówkach bo na pewno urodzę w marcu (choć dziwnie tak jak czytam że większość już tyle do przodu...) Kiedy masz następną wizytę? Bo ja dopiero co po jednej a już się na kolejną nie mogę doczekać;)
A mnie coś dzisiaj nudności delikatnie zaczynają łapać... A jeszcze luteiny nie zaczęłam brać... Oj coś czuję, że w tej ciąży znowu będzie źle... Nie wiem jak ja sobie z małą poradzę... Ale jakoś trzeba... No i do tego strasznie słaba jestem - aż ciężko mi oddychać...
Evelinka no z ograniczaniem jedzenia w ciąży lepiej nie przesadzać... Ale z drugiej strony to przy nudnościach i wymiotach czasami ciężko. Ja jeszcze się trzymam ale mnie dopiero zaczyna brać. Dla pocieszenia w poprzedniej ciąży w pierwszym trymestrze schudłam 4kg (a też jestem chuda) ale tak często bywa... Za to potem mało, że wróciłam do swojej wagi to od niej licząc jeszcze 14 na plusie miałąm na koniec;) więc spoko...
 
Do góry