reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

reklama
Czytam dzis na raty :/
Asinka ha zawsze swietz spedzam w Polsce ale nastroje świąteczne tu widać długo przed. Miasta pieknie oświetlone no i pełno jarmarków świątecznych :)

Truskafffka ja taka załatana bo w piątek jedxiy już do Polski a mam trochę roboty papierkowej z męża firmy. Z domu nam parter u na tym koniec. Pewnie na wiosnę zaczniemy dalej;)

Ewciulek mamusie zawsze bardziej przezywają wiec głowa do góry.

Kania co to za gościu chyba bym go tam wyklnela Gabi faktycznie masakrycznie przeżywa skoro oddaje jedzonko upssss

Hmm cos miałam jeszcze pisać
Dziękuje za pochwały dla moich dzieci. Ja ha czytam ogólnie o dziecuaczkach to wszystko mnie cieszy szczególnie jak wasze pociechy idą do przodu każde jest wyjątkowe tylko czasami trzeba to mamusi napisac ;)
 
Deizzi wyślij mnie też, ostatnio mam tyle na głowie ale może uda mi się coś jeszcze przed świętami skompletować.
Ewciulek tak, do żłobka mamy dać.
Anka trochę mnie to martwi, a poza tym moja mama dziś stwierdziła "że to nie normalne" by dziecko tak reagowało...
 
Dziendoberek

Ethan śpi ja już kuchnie wysprzatalam, zmywara chodzi, Laura w szkole, maz w pracy fiuuuu a mama leży :))

Kania są takie dzieci które w płaczu wymiotuja są to napady histerii. Mysle ze Gabrynia z tego wyrośnie oby szybciej niż mysle. Cos mi sie kojarzy wiek 3-5 lat ale moge sie mylić. Kumpeli córka tak robiła i wiem ze czasem nawet specjalnie wkładała rękę do buzi. Napewno teraz tego nie robi a ma 7 lat ;)

Wczoraj podwiązkami sąsiadkę do polskiego sklepu. Przy okazji kupiłam łóżeczko turystyczne na wyjazd do Polski. Mam jexno i dokładnie takie samo po Laurze ale jest u mojej mamy wiec taniej było kupić nowe :)) tam tez sie przyda ;) Ethan wstanie dostanie mleko i jadę do Toys po prezenty. Tak zeby Laura nie wiedziała :) przy okazji zrobię zakupy bo na obiadek muszę cos wymyślić, mleko zakupić, i jakieś owoce.
Najgorsze to pakowanie walizek:/
 
Anka super,że będziecie w Święta w Polsce, dziadkowie będą zadowoleni , a i Wy spędzicie trochę czasu z rodziną:) pakowania walizek też nie lubie,nasawet i rozpakowywania , ale cóż to nie jest najważniejsze.......rodzinne święta wszystko zrekompensują:)
Kania każde dziecko jest inne, a babcia tak mówi bo jej poprostu przykro,że Gabi tak na nią reaguje:( moim zdaniem babcia powinna przychodzić też jak Ty jesteś i bawić się z Gabi w Twojej obecności,nawet we 3 się bawcie, małą będzie czuła poczucie bezpieczeństwa bo będziesz Ty , a i może łątwiej się z babcią oswoi....nie trzeba się poddawać i denerwować tylko konsekwentnie i delikatnie próbować dotrzeć do Gabi ( chodzi o babcię)...
 
Muszę tu do Was wrócić ale tak się zaangażowałam w tą akcję listydomikolaja.pl że masakra każdą sekundę poświęcam na szukanie kogoś kto pomoże. Ale obiecuje że wrócę :)
Póki co gratulacje dla każdych nowych umiejętności a szczególnie dla Asińki, a właściwie Córuni Asińki za pierwsze kroki :) Mój dwa trzy kroczki też zrobi ale tak od rąk mamy do rąk taty sam się nie puści nie ma mowy.
Anka my też już wszystko wcinamy grochówkę też :) i kapuśniak :)
Kania nie przejmuj się babcią dzieic niektóre tak maja i to zupełnie normalne :)
 
hejka

Asinka wiek robi różnicę:-D u nas dwóch sześciolatków, trzylatka i Amelka..spokój, zgoda wśród dzieciaków i jeszcze mi młodą pilnują:-D
Kania a Ty kiedy wracasz do pracy?
kurcze szkoda mi bardzo i Gabi i babci... :(
wymioty są normalne, tak jak Anka pisze, też mam wśród znajomych przykład. Malwinka wymiotowała z byle powodu, serio wystarczyło że się nieco zdenerwowała. Przeszło tak jakoś w 4-5 roku życia. Ale mam nadzieję że u Was to jednorazowa akcja...
co do samej niechęci, to też niestety tak bywa że dzieci sobie upatrzą jakąś osobę i się jej zwyczajnie boją. Czasem przez okulary, brodę czy coś charakterystycznego. Mój Mati np reagował strachem na męża mojej kuzynki- do dziś nie wiem dlaczego. Strasznie mi było głupio, Rafał się starał, był miły, nigdy na niego nie nakrzyczał, czy coś.. Przynosił łakocie, drobiazgi a Mati chyba z dwa lata się Go po prostu bał. Nie reagował panicznie, ale też nigdy z nim sam na sam nie musiał zostać.. a potem przeszło ot tak po prostu
No i już kiedyś pisałam - tak jak Ewciulek - żeby babcia oswajała się z małą w Twojej obecności, może to pomoże, tylko z tego co kojarzę, pisałaś że babcia niezbyt chętna..
Ewciulek niech Cię pociesza myśl, że gdyby nie roczne macierzyńskie już nasze maluchy musiałyby w inne ręce wędrować...
ja z młodym siedziałam rok w domu. I zdecydowanie łatwiej oddaje się już takie nieco wyrośnięte, latające, gadające szczęście. Półrocznego malucha byłoby mi dużo ciężej oddać babci :(
Deizzi Dziewczyny ja posłałam w paczce trochę ciuszków - większych, bo mniejsze już poszły w świat. Kocyk i trochę zabawek. Piszę, żebyśmy się nie dublowały za bardzo ;)
Szkoda że nie wiadomo czy będzie chłopczyk czy dziewczynka, bo bym wysłała więcej ..a tak to się bałam wtopy więc tylko neutralne rzeczy wysłałam
Anka bezpiecznej podróży :)
będziecie witać Nowy Rok w Polsce czy wracacie po świętach?
Deizzi działaj działaj ;) a my tu spokojnie na Ciebie zaczekamy :)
 
Chata ogarnięta , spacerek zaliczony , chwila relaksu......
Deizzi jutro będe robiłą porządek w rzeczach Nikoli , napewno coś znajde, choć jak wiesz większość dałam koleżance któa teraz w grudniu rodziła, ale mam jakieś śpiworki , w któych mała nie śpi, popatrze i wyślę, niech ma dziewczyna i dzieciątko , któe się narodzi:) super,że wkręciłąś się w tą akcje, bo dzięki takim ludziom jak Ty , można komuś pomóc, wielki szacun...
 
reklama
Pocieszyłyście mnie z tym wyrastaniem z histerii, wymiotów...
Anka ile w PL będziesz? Może wpadniesz z dzieciaczkami na kawkę?
Ewciulek właśnie powinna, gdyby chciała ale najwidoczniej nie zależy jej na tym, żeby tak było bo rzadko jest u Nas. Dziś my byłyśmy u Niej, bo pomagałam jej lepić uszka. Histerii nie było, bo nie została z nią sam na sam. Na dziadka tak nie reaguje, zresztą widać że ma inne podejście do Niej.
Deizzi grochówka, kapuśniak? Szok... moja jeszcze tylu rzeczy nie je, generalnie to mleczna dziewczyna, choć do kaszek się przekonała. Jogurty wcina, deserki też ale nie wszystkie no i moje zupki :-) Adres miałaś mi wysłać ...
TRuskaffka pewnie początkiem maja, może wcześniej to się jeszcze okaże czy będę mieć do czego wracać.

Dzień minął szybko, na początek dnia Gabrysia zwróciła całą kaszę, którą wcześniej zjadła.
Do południa odwiedziłyśmy babcię, lepiłyśmy uszka na święta.
Wczoraj zmobilizowałam się, umyłam wszystkie okna, pościągałam firanki, posprzątałam w szafkach kuchennych z pomocą Gabrysi :-)
Jutro firanki wypiorę i powieszę.
Dziewczyny już śpią, więc mam chwilę dla siebie bo mąż na koszu.
Poćwiczyłam i normalnie zadyszki dostałam (przerwa od połowy września).
 
Do góry