reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Dziewczyny cały tydzień nie miałam nawet minuty żeby zajrzeć, kuzyn w tamtym tygodniu przyjechał na coke'a do krakowa i jego dzieci bardzo chciały zostać także cały tydzień miałam troje... nie wiem jak się nazywam zwłaszcza , że mój zazwyczaj "aniołek" też dawał po tyłku... czapki z głów dla wielodzietnych matek;) pewnie byłoby łatwiej gdyby były moje - np. pytam co zjedzą na obiad, któreś coś tam rzuci, ja ugotuje i okazuje się, że jednak nie to by zjedli.... nawet wyprawa do spożywczaka była wyzwaniem...

Kania kciuki żeby Oliwcia mogła iść do żłobka już!!

Nimitii moja też się sama nie przewraca, byłyśmy u neurologa i powiedziała , że ma czas że to w normie wszystko;) najważniejsze żeby trakcję Voity nasze dzieciaki miały:) natomiast pokazały mi kobity na rehabilitacji jak ją przewracać ze zgiętą nożką (obroty są przez nóżki lub głowkę) i powiem ci że kilka razy sama dała radę;) kawał chłopa:)

Betina my na szczepienie 3-cie we wtorek;)

Deizzi z tymi drzemkami to u nas jak jej się zachce.... nie ma żadnej reguły, jakieś półtora miesiąca temu już było wyregulowane ale jak to mówią dobrze żarło i zdechło... także teraz kiedy potrzrebuje to ją kładę do łóżeczka daje zajączka i przytulankę czasami usypia mi w aucie, czasami w wózku..

Żabka Pola na domowej wadze to jakieś 6700g waży tylko... a wzrostu nie sprawdzałam natomiast ubranka na 74, w tych na 68 body np bardzo duży dekolt mają jak próbowałam jej założyć;) także wzrostowo podobnie do arturka;) wiem że wszystko lubi sie parami walić także ściskam mocno i podwójnie!!!! jak czasmi mnie chce szlak trafić z jakiegoś powodu patrze na moje maleństwo i co by było gdybym jej nie maiała i stwierdzam, że nic do szczęścia mi nie brakuje!!

Madzia moja zupełnie nie rwie się do siedzenia także takie problemy jeszcze przed nami;)

Truskaffka zdrówka dla Matika i żeby Melke ominęło!!!

Asinka baw się dobrze!!

Liluu zabieraj się i to szybko do chirurga bo nie ma na co czekać!!!! Masz dla kogo żyć!!! a co by to nie było im się szybciej tego pozbędziesz to tym lepiej!! ściskam ciepło!! dajcie znać co z tym parkiem Jordana tez się chętnie w tygodniu wybiorę:)

Zuzkon szybkiego wygojenia!!!
 
reklama
dzień dobry :)

u nas oki :) młodej przebił się drugi ząbek, tak jak podejrzewałam :) Matikowi też obie jedynki naraz szły :)

Młody ... zdrowy... :baffled:leki dostaje, ale nic mu nie jest...żadnego kataru, kaszlu, bólu...NIC:baffled: gorączki też miał tyle co raz na początku wieczorem i raz rano...

jutro wyjeżdżamy na trzy dni, zamelduje się po wyjeździe ;-)

Kania dziękuję, tak jak pisałam Mati ma się dobrze, a Melka na szczęście też. Staraliśmy się trzymać ich w dwóch różnych pokojach, jakoś daliśmy radę :)
co do siedzenia, u nas podobnie, mała się rwie, dźwiga np w leżaczku, ale sadzam ją jedynie na kolanach jak jest oparta o mnie. tak samej jeszcze nie, niech sobie dalej sama trenuje siadanie ;)
zresztą ona jednak ma bardziej zajawkę na czworaki, uparcie trenuje i się buja, turla, pełza :)
Mati bardziej zainteresowany był siedzeniem, dźwigał się wcześnie, a turlał się tylko w konieczności jak chciał do zabawki sięgnąć :-Dogólnie on na brzuszku raczej nie lubił leżeć.
a Melka widać ma dużą radochę z szaleństw na brzuszku :)

Deizzi u nas zazwyczaj trzy drzemki, dwie ok. 40-50minut, jedna dłuższa. Ale to też zależy czy w domu jesteśmy, czy na wyjeździe. Bo na wyjeździe z drzemkami różnie, miewa często więcej ale krótszych

Nimitii WoW to pieknie ALex rośnie, byczek :-)

Madzia niech zębiska bezproblemowo wychodzą ;)
i wiesz, Mati też wiecznie "rodzynek" w babskim gronie :-D ja nie wiem co tych kobitek tyle wkoło :-D

Zuzkon ujć...współczuję

Ewelinka hehe no to miała z Tobą mama :-D Mati faktycznie choruje od początku bezproblemowo raczej. To taki mały wariat, nieraz nawet z gorączką ma siłę do wygłupów, skoków..
z nim jedynie problem jak zaczyna kaszleć, bo zazwyczaj wtedy w nocy go strasznie męczy :(

Trytyka ulalala to miałaś niezłe zamieszanie hehe taki przedsmak przyszłości :-Dale co? Dałaś radę! SUPER ;-)

miłego dnia :)

młoda właśnie ugryzła się w palucha:-p matkooo jaka żałość :rofl2: a teraz już na kolankach mamusi i po bólu...gada do lapka..:-D
 
Hej :-)

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta?? :zawstydzona/y:
Zniknęłam z forum.
Mieliśmy problemy zdrowotne z Łucją, ale na szczęście wyszliśmy już chyba na prostą.
Co u nas, Łucja rośnie :) Jest kochana. Ja częściej się uśmiecham.
Nasza maleńka niejadkiem strasznym jest, nie lubi mleka, normalnie koszmar wszystko co mleczne jest beeee, za to zupki i deserki chętnie wcina.

Nawet nie próbuję Was nadrabiać :-p

Pozdrawiam :*
 
Kiniusi :) no baaa :) mam nadzieję że rozgościsz sie na dłużej :)
buziak dla Łucji :**

jutro rano wyjeżdżamy, odezwę się po weekendzie :)
pozdrawiam maluchy i Was ;)
 
Bry:-)
Trytytka
trójka to nie lada wyzwanie ale sama widzisz poradziłaś sobie :-) Pola nieźle sobie już waży, moja tyle ważyła 2 tyg temu a ma 5,5 miesiąca. A co do jej rehabilitacji to na pewno wszystko się wyrówna, jak sama widzisz postępy są :-)
Truskaffka świetnie że Matik czuje się dobrze, że Amelka się nie zaraziła i gratuluję drugiego ząbka. U Oliwii wszystkie zęby parami szły. Spokojnego wypadziku :-)
Kiniusia oczywiście, że pamiętamy i mam nadzieję że jak się pojawiłaś to już Nas nie opuścisz? Super, że Łucja już zdrowiutka, mam nadzieję że teraz każdy dzień będzie upływał bezproblemowo.

Wczoraj udało mi się wyjść z koleżanką (dopiero po 21) i posiedziałyśmy w pubie do 22.30.
Na szczęście dziewczyny spały, żadnych płaczów nie było, za to w nocy mąż mnie wkurzył, Gabi zaczęła płakać, zanim się porządnie obudziłam to już podniosła krzyk a mąż zamiast do niej wstać to przewracał się z boku na bok wrrrrrrrrrr:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: czekając aż wstanę i ją uspokoję...
 
Mam nadzieję, że będę wpadać i nic już nam po drodze nie wyskoczy. Jeszcze tylko w czwartek usg przezciemieniowe i mamy nadzieję, że już koniec naszych zmagań..bo nawet gadać się nie chce o tym wszystkim...tyle strachu, nerwów...brrr.
Mój szanowny na służbie więc dzisiaj tylko spacerkujemy same...nudyyy.

Pytanie do mam dziewczynek... przekułyście już swoim pociechą uszki??? Bo mnie tak korci. A nie wiem czy będzie jej wygodnie itd..
 
kiniusia czyli maz nie wyjezdza? bo pamietam jak jeszcze w ciąży mowilas ze mozliwe ze na rok po porodzie pojedzie na misje.
Buziaki dla Twojej slicznotki!
 
reklama
Betinko szczęśliwie się stało, że udało mu się zamienić i pojedzie na kolejną zmianę czyli nie we wrześniu 2013, a w marcu 2014, mankament jest taki, że pojedzie nie na pół roku a na 8-12mc. Ale może chociaż będzie na roczku Lusi.
 
Do góry