reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Zuzkon mała ma swój pakiet, chyba nie dałoby się inaczej. Ale byliśmy w Medycynie Rodzinnej (to też grupa lx) a oni mają podpisany kontrakt z nfz. Więc jakby co, można iść do nich bezpłatnie. Lekarka bardzo długo ją badała, siedziałyśmy w gabinecie ok 1h. Czasem odpływała gdzieś myślami, ale bardzo się przejęła.
 
reklama
Kaniu a dziękuję, że pytasz:) U nas tak w miarę bo Wiki ciągle te 4 wychodzą... ile można? a jeszcze 3 i 5 przed nami... masakra.... więc ma lepsze i gorsze dni i noce bo niestety potrafi się ze strasznym krzykiem budzić i czasem zaraz zaśnie a czasem i 2 godziny muszę przy niej siedzieć i to koniecznie ja, do tego już drugi raz przy tym gorączkowała... No ale to już ostatnia.... może chwilę dadzą nam odpocząć zanim 3 zaatakują bo z 4 od lutego się męczymy. A Piotruś generalnie super. Jedyny minus to, że jako, że skończył już 3 miesiące to chciałam do swojego menu wprowadzić mleko zaczynając od jogurtu naturalnego w bardzo małych ilościach i niestety jak i przy Wiki nie udało się - mały zaczął aż krzyczeć czasem przy kupkach czy bąkach, a do tego kupki zrobiły się zielone i śluzowate więc moje wielkie nadzieje padły w gruzach i znowu czeka mnie dieta bezmleczna przez dłuższy czas.... mam tylko nadzieję, że jak u Wiki przed skończeniem roku mu przejdzie... oby...
królowa mam nadzieję, że to jednorazowe:) A Wiki też wracało jedzenie pod ciśnieniem z wyraźnym odruchem wymiotnym ale lekarze ciągle poprawiali mnie, że to nie wymioty tylko ulewanie.... no niech im będzie dla mnie to i tak wymioty były;) oby już nigdy nie wróciły:)
 
hejka :)

za nami szalony weekend, w piątek nie dość że przygotowania do chrzcin, spowiedź, msza... to jeszcze ta trzydziestka haha ale fajnie było :) wieczór z mężem i winkiem i śpiącymi dziećmi..bezcenny :p :p :p

w sobote od rana sprzątanie, szykowanie...mała na szczęście chyba czuła ze coś wisi w powietrzu i grzeczna jak aniołek była :-pspała ładnie, a jak nie spała to nei przeszkadzała nam w gonitwie tylko nam się z zaciekawieniem przyglądała :-D
chrzciny udane, diabełek wypędzony z dupki żmijki :p mała się spisała, ale oczywiście jak ją położyliśmy do polewania główki to protest był że hohoho ...bo jak to tak, przecież ona musi wszystko widzieć :p
a impreza udana, mała wynoszona, wybawiona, sesja z wszystkimi zaliczona, jak się uporam z fotkami to na pewno się pochwalę :)

aaaaa wczoraj mieliśmy wypoczywać....tjaaaaa... ale nas wzięło na przemeblowanie, bo Melka wyrosła z kołyski, ciasno już miała...więc sruuuu na strych po łóżeczko drewniane, czyszczenie, rozkładanie, małe przemeblowanie i sruuuuu drugie łóżeczko turystyczne i znów czyszczenie, rozkładanie, przemeblowanie :p i tak-drewniane łóżeczko stoi u nas na nocki, a turystyczne w pokoju dzieci na drzemki w dzień :)

uffff....

dziś pospałyśmy do 10:15 młoda chyba odsypiała wczorajszy dzień, bo mało spała w ciągu dnia :p iiii tak mi dzień ucieka dzisiaj że masakra:-p

pozdrawiam każdą z osobna bardzo serdecznie :*

Basieniak biedna Wiki :( trzymam kciuki żeby zęby przestały ją męczyć. Szkoda że nabiał musisz omijać z daleka...ale potem jak się dorwiesz hehe to się będzie działo :p
 
Witajcie Dziewczyny:)
Agula
wszystkiego najlepszego:) fajnie że Jasiek lepiej śpi w nocy i nie budzi się już tak często:). Udanego urlopu. My mieliśmy ten tydzień spędzić u rodziny mojego męża, a w piątek być na ślubie u mojej kuzynki, przy okazji troszkę zwiedzić Warszawę, ale mój mąż tak sobie załatwiał wolne że go nie dostał i siedzimy w domu. Coś czuję że gdzieś sobie wyjedziemy dopiero we wrześniu, ale chyba w przyszłym tygodniu spakuję chłopaków i pojedziemy do moich rodziców od nich 5 min piechotą na plaże:)
Patula ale fajnie że Kacperek ma jeszcze pra pra babcie:) moje chłopaki mają jedynie dwie pra babcie:). Twoja prababcia na pewno przeszczęśliwa z wizyty:). Dobrze, że krocze w końcu się zagoiło:)
Herbata gratki za obroty:) nasz też przekręca się we wszystkie strony:) przez prawe ramię super już mu wychodzi w obie strony i teraz ćwiczy obroty przez lewe:). Z trzymaniem grzechotek nasz nie ma problemu, ładnie już sobie przekłada z zabawkę z jednej rączki do drugiej, ale każdy maluszek jest inny i rozwija się w sowim tempie, moi chłopcy z charakteru są podobni do siebie, ale zupełnie inaczej się rozwijają:).
Zuzkon śliczna zabawka:) Kubuś ma zdolną mamę:)
Deizzi ale zdolniacha z Ignasia:) mały pływak Wam rośnie:)
Patrycja Mariuszek też ostatnio coraz częściej łapie za stópki:) dziś nawet próbował swoje paluszki u nóg:)
Betina w sumie fakt lepiej jak maluch się za szybko nie przekręca:) u nas najbezpieczniej teraz jak mały leży na podłodze:) bo z kanapy chyba zaraz by spadł:)
Mikowata super że Leonowi podobało się na basenie:)
Królowa dobrze że wymioty już się nie powtórzyły, fajnie że trafiłyście na lekarkę, która fachowo się Wami zajęła i dokładnie zbadała małą.
Kaniu u nas ze spaniem teraz bardzo różnie. Są noce że śpi beż żadnej pobudki od 21 do 6 rano, są też takie noce że robi sobie dwie pobudki ok 1 i 4, albo też takie z jedną pobudką ok 1 albo ok 4. Tylko że jak się obudzi w nocy to tylko je zazwyczaj od 5 do 10 min i śpi dalej. Udało się zaszczepić Gabrysie? A co do mężów to widzę że u Ciebie podobnie jak u mnie, nas teraz nie miało być w domu, ale mój mąż nie załatwił sobie wolnego...
Basieniak biedna Wiki, wiem co przechodzicie bo Jaśkowi też strasznie długo wychodziły zęby, jemu szły na raz wszystkie 3 i 4. Teraz czekamy na 5, które jakoś nie chcą się pokazać:) znając nasze szczęście to pewnie zaczną wyłazić jak Jasio pójdzie do przedszkola i znów będzie odchorowywał zęby. Szkoda że Piotruś też nie toleruję produktów mlecznych i musisz być na diecie, ale masz już doświadczenie w tym temacie, więc na pewno jest Ci łatwiej.
Truskafffka super że imprezka się udała i Melka była grzeczna:)

u nas jakoś weekend szybko minął bo praktycznie był tylko jedno dniowy, mój mąż w zeszłym tygodniu pracował od poniedziałku do soboty. W niedziele trzeba było zrobić jakieś zakupy na cały tydzień, a popołudniu chłopaki pojechali do Ikei po dwie kanapy do naszego pokoju u moich rodziców:) meble dziś dostarczyli, więc w wolnej chwili trzeba będzie tam pojechać i je po skręcać. Ja dziś mam luźniejszy wieczór bo z żadnej pracy nic nie podrzucili:) miałam wieczorem zacząć robić generalne porządku w kuchni, ale jakoś straciłam wene:)
 
Witam się z Wami w ten słoneczny poranek.
Wczoraj namówiłam koleżankę, żeby ze mną pojeździła (prawko mam 8 lat), bo jakieś dwa lata przerwy miałam, choć i wtedy malutko jeździłam. Postanowiłam, że zacznę w końcu pomału jeździć, bo wiecznie jestem uzależniona w tym temacie od innych i trochę zaczyna mnie to irytować. Poszło nie najgorzej, nikogo nie potrąciłam, nie rozbiłam samochodu i nawet udało mi się zaparkować po skończonej godzinie między dwoma samochodami ;-) Potem poszłyśmy do pobliskiego parku i wyrzucałyśmy swoje żale.

Zuzkon na pewno nie jedną świetną zabawkę mu uszyjesz :-)
Basieniak współczuję tego ząbkowania u Wiki, powiem Ci że piątki chyba moja najlżej przeszła, 3-jki ciężko. Zresztą u niej ząbkowanie zaczęło się szybko bo po 4 miesiącu życia i do 2 lat miała już komplet :-) U Gabi też już koło ząbków się kręci, od kości dolne jedynki już wyszły, z tyłu dziąsła też rozpulchnione więc zacznie się teraz u mnie. Szkoda, że musisz być na bez mlecznej diecie bo pewnie ciężko?
Królowa Dramatu jak córcia się czuje? Oliwia u mnie do 6 miesiąca życia ulewała, raz chlustało, a innym razem nawet po godzinie w trakcie zabawy potrafiła zwrócić.
Truskaffka świetnie, że chrzciny się udały, wszystko poszło jak po maśle a córcia współpracowała. Jak się śpi Amelce w nowym łóżeczku?
Madzia83 Gabrysia generalnie jak się budzi w nocy to też tylko na jedzenie, ostatnie noce może były cięższe bo kiepsko spała, nie mogła zasnąć więc brałam ją do siebie i już spokojniejsza była. Udało mi się ją zaszczepić wczoraj, było trochę krzyku ale nie najgorzej to zniosła, mama zresztą też ;-) Za dwa tygodnie mamy się przyjść ważyć, to wtedy ją zaszcepię na pneumokoki. Dr mnie rozrobiła trochę, pytam o rozszerzanie diety, bo słabo na wadze przybiera to mi powiedziała żebym jej dała jabłko tarte albo sok przecierowy ;-) Ręce opadają. Poczekam te dwa tyg, aż skończy 5 miesięcy i wtedy zacznę jej dawać powolutku coś nowego nie zaczynając od jabłka tylko od warzyw. Oliwii tak zaczęłam dawać, i potem warzywami mi pluła. Twoi rodzice nad morzem mieszkają? Ja mam ochotę dziś popołudniu spakować moje Pociechy i jechać na działkę do rodziców, tylko nie wiem czy starsza zadowolona będzie, jak do żłobka nie pójdzie kilka dni :-/ Zaproponuję, zobaczymy reakcję :-)
 
Hej Dziewczyny :)
U nas ostatnie dni trochę koszmarne. Mała zaczęła ząbkowanie :( Cierpi okropnie, a średnio można jej w tym ulżyć. Nie jestem zwolenniczką pakowania w dziecka paracetamolu naokrągło.
Macie jakieś swoje sprawdzone metody?
Zastanawiamy się też nad zakupem nosidła TULA. Czy któraś z Was ma je może? Czy jest warte swojej ceny?
 
dzień dobry :)

Mati dziś odkurza pokój, młoda leży w leżaczku i się patrzy na niego, a Matik gada:
-patrz sie i ucz siostrzyczko :-p:-D


Madzia dziękuję :) wysłałam Ci pytanko na pw, czytałaś?
dobrze że wene straciłaś do porządków :p w końcu nalezy ci się choć chwila wytchnienia i wolny wieczór :)
Kania powodzenia w misji "kierowca rajdowca" :))
i dobrze tak czasem wyrwać się i żale z siebie wyrzucić:tak:
dziwnie ci lekarz powiedział o diecie...ehhh przecież najpierw wprowadza się warzywa a potem owoce...:eek:
co do Melkowego spania, łóżeczko jej się podoba :) bałam się że za dużo przestrzeni będzie miała i się będzie bała, ale nic takiego się nie dzieje,wręcz przeciwnie, panna zadowolona że może się rozwalać po łóżeczku :-D

tylko od jakiegoś czasu jej się poprzestawiało i ma krótki drzemki w dzień:eek: zazwyczaj dwie takie 40-50minut i jedna dłuższa ok 90minut..
no ale budzi się zadowolona, nie jęczy, więc chyba po prostu więcej nie potrzebuje.
Wieczorem zasypia ok 21ej, spi do 5:30 je i śpi zazwyczaj do 9ej. Od czasu do czasu zdarzą się w nocy dwie pobudki, ale rzadko/

Lilikasia :( biedna Maja :(
rozumiem że żel na ząbki macie? Orajel jest ponoć bardzo dobry, mocniejszy.
co do chusty -nie pomogę, nie znam

Miłego dnia :*
 
lilikasia współczuję ząbkowania, my też się zmagamy ale u starszej... i powiem Ci, że patrząc teraz to chyba wolałabym, żeby dziecko szybciej zaczęło ząbkować bo Wiki pierwszy ząbek wyszedł jak kończyła 11 miesięcy i teraz ma już 2 lata a jeszcze nawet czwórek do końca na wierzchu nie ma no i te zęby strasznie długo wychodzą i mam wrażenie, że im starsza tym gorzej to znosi... A jeżeli chodzi o nosidełka to zastanawiałam się kupując dla Wiki nad tym co piszesz, ale jakoś wybrałam jednak manduce i jestem z niej zadowolona choć w tej chwili już nie pamiętam dokładnie co wpłynęło na ten wybór. I wiem, że dziecko warto do takiego nosidełka przymierzyć bo różnie to bywa. Moje dzieci z chęcią się w nim noszą, za to koleżanka kupiła i jej małej się nie spodobało nosidełko i ciągle w nim krzyczała za to chusta jak najbardziej więc musiała sprzedawać ze stratą nowe nosidełko i kupić chustę.
 
hej

ja w locie bo u nas cudowna pogoda i korzstamy ile sie da
Zaraz po Laure do przedszkola i smigamy na basen
Ethan jeszcze spi ( juz ponad 2h) wiec jak tyko wstanie startujemy
Laura wczoraj tak rozbawila brata ze smial sie do rozpuchu, az ich nagralam:-D
Z nowosci Ethan przemieszcza sie wiec klade go na podlodze, bawi sie nogami i lubi jak mu je wkladam do buzi:tak: odrazu zaczyna sie smiac. Wyciaga rece jak chce mu cos dac

Lilikasia ne pomoge ale wspolczuje zabkowania, szkoda malusikiej
Kania podziwiam bo ja bez auta to jak baez nogi. Dziennie musze jezczic bo tez nie mam innego wyjscia:rofl2: A to do przedszkola a to na zakupki, do kolezanki...
Madzia ja czesto trace wene wiec nie przejmuj sie:rofl2: Jak mam lenia to tez nic mnie nie ruszy:laugh2:
 
reklama
Dzień dobry wszystkim,
:)


My byliśmy dziś u Pani Doktor (mieliśmy skierowanie do Ośr. rehabilitacji), bo mały ciągle tą głowę w prawo. Przebadała Go, kładąc go na brzuszku i dając mu rączki pod brzuszek wzdłuż ciała, miał je wyciągnąć do przodu. Wyciągnał tylko lewą, dr stwierdziła, że mały ma słabą obręcz barkową, takie ćwiczenie mają już wykonywać 2,5 miesięczne dzieci. A Kacper nie dał rady, mamy skierowanie na ćwiczenia. Idziemy za tydzień.

Kacper dziś pierwszy raz obrócił się z pleców na brzuch, czytałam sobie gazetę a on fiknął na wyspie:)

Ja leczę jeszcze zapalenie piersi, już drugie w mojej karierze :( Już o wiele lepiej, ale jeszcze trochę boli, mam chyba jeszcze jakieś kanaliki pozatykane, bo czuję takie grudki. Sama nie wiem czy je masować czy nie, bo są różne szkoły.

mikowata a byliście na jakiś zorganizowanych zajęciach dla maluchów na basenie, czy tak sami po prostu?
Kaniu78 a może teraz już Gabi ma taki okres, że będzie wolniej przybierała na wadze. I gratuluję odwagi wrócenia za kółko, bo pewnie nie łatwo było się zdecydować,powodzenia!
Królowa współczuję przeżyć z Laurą, oby wszystko było dobrze
Madzia83 dzięki Madziu, niestety nie pojechaliśmy do praprababci bo dostałam zapalenia piersi i weekend męczyłam się w domu.
Truskaffka fajnie,że chrzciny już za Wami, a wieczoru z winkiem i mężem zazdroszczę :) I fajny ten Mati, czasami ma super teksty :)
lilikasia ja tylko słyszałam z programu Mamo to ja,żeby te gryzaczki chłodzić w lodówce, są też żele łagodzące, ale trzeba je wmasować w dziąsła, bo inaczej nic nie pomogą.
 
Do góry