reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

U nas w nocy niestety to ja zawsze pierwsza usłyszę Natalię - mąż ma bardoz mocny sen. Więc wstaję zwykle ja, a jak trzeba zrobić butlę z mlekiem czy herbatkę, to zawsze budzę męża i już działa on.

Niestety czasy gdy Natalia spała do 9 minęły bezpowrotnie - o szóstej zwykle już gada do siebie, o 6.30-7 to już na sto procent trzeba wstać i ją ubrać. A ok. 9 już idzie na pierwszą drzemkę. Cóż.
 
reklama
karolka ale pioszek z Gabi
blink.gif

Moj wczesniej spal do 7:50 a wczoraj juz o 7 wstal a dzi 10 po 7.
Nocka spoko obudzil sie o 4 tylko na papu,ale przed 12 sie wybudzil i sam smoka zaaplikowal
 
Moja Anulka od trzech nocy przechodzi samą siebie... praktycznie rzecz biorąc nie śpimy... Wczoraj i przedwczoraj to jeszcze jakoś wytrzymałam przez dzień bo jak mała w końcu padała ok.4-5 nad ranem to odsypiała to potem do ok.8.30-9.00. Gorzej jest dziś, bo po nieprzespanej nocy jestem w pracy do 19.00:no: Żeby jeszcze jak wstanie w nocy chciała się bawić czy siedziała albo leżała sobie to ja mogłabym sobie "kimać" obok niej, ale nie... Jak tylko wstanie to od razu z wrzaskiem (nie mylić z krzykami czy marudzeniem;-)). Drze się tak, że od razu ustawia nas do pionu. Potem godzinami praktycznie trzeba ją nosić na rękach, ssie pierś co kilkadziesiąt minut, nie chce się bawić, jest płaczliwa, marudzi. Po kolejnej takiej nocy z atrakcjami jestem padnięta... Zastanawiam się czy nie dać jej Viburcolu, ale boję się czy coś jej się nie stanie:confused:
 
edis mam dokładnie to samo z moją Emi od jakiegoś tygodnia budzi mi się kilka razy w nocy cyca chwile pośsie i jak ją odkładam do łóżeczka za chwile jest płacz,noszenie na rękach też nieskutkuje co prawda żąbki jej wyszły 2naraz w jedną noc teraz lewy górny trzon jej wyszedł więc przypuszczam że dlatego tak jest.Twojej Ani pewnie też zęby niedają spokoju,pozostaje nam tylko uzbroić się w cierpliwość i przetrwać ten okres ząbkowania,a smarujesz jej czymś dziąsełka?ja bobodentem ale nic i tak to niedaje:(
 
reklama
Dziąsełka smaruję dentinox-em, daję gryzaczki, wszystko dookoła Anulka "zjada" i nic to nie pomaga...
A ząbki mamy dwa na dole natomiast u góry dziąsła są opuchnięte i takie aż przekrwione.
 
Do góry