reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Witajcie!
Zajrzałam na nowiny z porodówek ale jeszcze cisza... ja od piątej nie śpię - teraz bym pospała, ale nie mogę bo o 9 mam 2 godziny korków z angielskiego... już nie mam trochę siły, ale córka kuzynki ma egzamin gimnazjalny i obiecałam pomóc...

Ja miałabym ochotę sexiku spróbować, bo mieliśmy zakaz i abstynencja trwała od sierpnia! Z drugiej strony, szczerze Wam powiem, nie do końca sobie to wyobrażam z moimi gabarytami... Może dziś wieczorem spróbujemy:zawstydzona/y:

Caro, jakoś przeoczyłam, że masz cc już na dniach! Będę trzymać kciuki!
 
reklama
Witam ponownie wszystkie mamy.Chcialam sie przypomniec Jestem mama 8 letniego Kuby i rocznego Mateuszka, ponadto nosze pod serduszkiem jeszcze jedno malenstwo. Wzielam Z Mateuszkiem udzial w konkursie organizowanym przez pampers. Moglibysmy wygrac roczny zapas pieluszek co w naszej sytuacji byloby duza pomoca. Potrzebne nam jednak glosy poniewaz konkurencja jest duza. Jesli ktoras z mam moglaby pomoc glosujac na mojego synka bylibysmy strasznie wdzieczni. Glosy mozna oddawac wielokrotnie jeden na dzien. Bardzo prosimy o pomoc. W moich suwaczkach jest link. Z gory dziekuje za kazdy glos. Klikniecie nic nie kosztuje a dla nas jest bardzo cenne__
 
Ja dzisiaj całą noc przespałam ;-) he he chyba że nie pamiętam że w nocy wstawałam :-D już drugą noc z rzędu miałam taki sam sen a mianowicie że mam straszne bóle i nie mogę z łóżka wstać hmm ciekawe czy te sny są prorocze.
 
Czesc Laleczki :-)

Ja noc spokojna dzisiaj tez bez szaleństw..

Pod koniec lutego bylam w szpitalu na obserwacji bo mialam 50% skrocona szyjke dali mi fenoterol (ktorego juz nie biore od wtorku) mam mega ochote na sex ale tak szczerze powiedziawszy boje sie zeby czegos nie uszkodzic czy cos.. powiedzcie czy mozna uprawiac sex w moim stanie.. Tzn chyba juz jest ok ze mna bo ani nie plamie a po srodowym badaniu cos tam se lecialo.. Ide rodzic w srode ale moze bym jakos Zuzi pomogla wyjsc na swiat heheh Podwojna korzysc i dla mamusi i dla corci..
 
wiecie co? ja jak głupia wstawałam w nocy sprawdzic czy mirka sie do was odzywała-a napisała do mnie dopiero o 8 rano!

to sledznie która rodzi i czy juz jest gorsze niz jakiekoliwek uzaleznienie-normalnie jak jakis reality show!
 
iesz co Mordoklejka, jak w nocy włączałam komputer to tez sie zastanawiałam czy beda jakies wiadomosci, szczegolnie ze poszlam spac troche wczesniej. Jak przez pol dnia nie moge spojrzec na formum to juz jest zle:) A to moje pierwsze (i jedyne) forum na którym się udzielam. Naprawdę się do Was przywiązałam. To niesamowite.
Zastanawiam sie tylko czy po porodzie dam rade sie udzielac. Wiem, ze napewno w mniejszym stopniu niz teraz, ale mam nadzieję, że się uda i bąbel pozwoli:)

Trzymam kciuki za nierozpakowane marcóweczki (za siebie tez:)
 
hej Wam witam. A ja dziś od 5 nie śpie obudziałam się bo mała się wiercila w brzuszku :) i do wc musialam iśc a potem juz nie zasnęlam o 6 zrobilam się głodna:zawstydzona/y: a tu nici z jedzenia bo dziś byłam na badaniach. Ostatnie cale szczęście do końca zycia mam dosyć robienia czego kolwiek ;-). No i teraz poszla bym spać i chyba pojde moj juz w pracy po południu będzie jutro do auchan po resztę drobiazgów do szpitala i juz tylko bede czekac na jakies postępy. Narazie cisza.
 
Czesc wszystkim Mamusiom... u nas noc spokojna...wieceie co??? wynioslam sie od teściów i NAGLE skończyły się problemy z nieprzespanymi nocami-śpie jak susełek:-D, nic nie jest w stanie mnie obudzić.:-) Zasypiam koło 12 a wstaje tak jak teraz 9-10!!!:szok:

Super zdążę się jeszcze wyspać zanim Szymon się urodzi.

Poza tym bez zmian-czop siedzi <no chyba ze wyskoczyl a ja go przeoczyła-ale to raczej niemożliwe> brzuch wysoko, męża nie ma, nic się nie dzieje....To będzie baaaaardzo leniwa sobota....
 
Hej:) Ja jestem w domku. Wieczorem miałam skurcze, nawet podczas kąpieli, ale dość krótkie, po czym ustały. Noc w sumie przespałam spokojnie tylko siuisiu parę razy.
Dziś rano odszedł mi czop- konkret, myślałam, że wczoraj to było dużo:-) no i miał już inny kolor, nie czekoladowy a z taką "żywą" krwią.
Boże mam nadzieję, że w końcu zacznie się jakaś konkretna akcja, bo już mnie dobija to rodzenie na raty:baffled:
Idę sprzątać......Pozdrawiam!
 
reklama
magmil-u mnie jest dokłądnie tak samo-to pierwsze forum na którym pisze...i nie myslałam ze az tak mnie wciagnie...

fakt ze moja przygoda nie zaczeła sie tu wesoło bo siedziałam głownie na forum o poronieniach-ale to tez mi duzo dało....

pusciłam od rana praleczke z ostatnimi rzeczmi małego-konkretnie piore posciel i kocyki-juz raz prałam, ale jakies takie sztywne były, wiec piore jeszcze raz-tym razem bez proszku, tylko płynu do płykania wlałam-moze sie zmiekcza....
 
Do góry