reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Tanu ja nawet nie wspominam o zbitych szklankach :wściekła/y: Tak jak powiedziałam, sieroctwo ze mnie do sześcianu, ale ma to swoje zalety, a jakże...jak zabieram się za zmywanie naczyń, słyszę...Niunia, idź na spacer, połóż się, zrelaksuj, weź kąpiel, ja to za Ciebie zrobię...:-D
Na święta grudniowe przyjechali do Nas rodzice z babcią, każdy miał inny KUBEK do wina, wszystkie kieliszki, kufle itp wybite :tak:
 
reklama
Oj dziewczynki, ale się rozkręciłyście z pisaniem:tak:Ale już wszystko nadrobiłam, tylko nie pamiętam, która co pisała:zawstydzona/y:

Ja poprasowałam wszystkie ciuszki dla dzidziusia, poukładałam w szafie, którą mąż wczoraj złożył w pokoiku dla synka. Teraz gotuję krupniczek, bo już miałam na niego taaaaaką ochotę, a co najlepsze gotuję go po raz pierwszy, ale już po zapachu muszę powiedzieć, że będzie dobry:tak:
Zaraz idę się wykąpać i umyć włoski. Może je jakoś wymodeluje:-) Muszę się przyznać, że w tym tygodniu znów wróciła mi chęć do robienia jakiś rzeczy. W tamtym tygodniu, to takiego lenia miałam, że szok:szok:

Laili nie widać i nie słychać, może też już na porodówce.?
A czemu EVE się nie odzywa?

Z tą wagą urodzeniową, to różnie bywa. Jak dzidziusie będą już na świecie, to wtedy dowiemy sie na 100% ile ważą:-)

Trotylia jak mogłaś zgubić pieniądze na spacerku? Oj ty bidulko. Trzeba było wracać tą samą drogą, może byś znalazła, albo wyślij kogoś z rodzinki żeby się przeszedł, może jeszcze gdzieś leżą?

U nas pogoda brzydka, a ja już chcę słoneczko.
 
Vinniki dobrze że mówisz o tym poczytam zaraz o twoich porodach Lekarz powiedział mi że mam zbyt małe biodra i słabo to widzi a ja się tym zasugierowałam ( i z tą wagą wprzypadku ojców to może tak właśnie być)
Pocieszyłaś mnie trochę
BO JA CHYBA JUŻ FIKSUJE strasznie się boje a do wczoraj to bohaterka ze mnie była a teraz to już jeść nie mogę i ogólnie jakaś podmiowana jestem ( niewiem czy dam radę ):szok::szok::szok: a przecież to córę zobaczę wydawało mi się że gotowa jestem a tu taki stres:angry:
Powiem szczerze że gdybym z wami tu ie była to boje się pomyśleć ale ... naprawdę łatwiej mi jak się wygadam
Dzięki
 
4700 gr!!! wow niezle...podziwiac...

a ja cały dzien do tyłu dzis chodze, a w zasadzie to leze-bo nawet mi sie nie chciało ubrac i pidzamie paraduje....maz nie ma nic przeciwko wiec poleguje w lozku, czytam gazetki, zagladam do kompa i całkowicie bezproduktywnie spedzam dzien...
 
Witam wszystkie marcóweczki :-)

Co do wagi dziecka to mi lekarz powiedział, że dziecko przybiera na wadze ok. 200 gr na tydzień.

Trotylia - ja też jeszcze nie miałam ani razu ktg wykonywanego ponieważ skurczów nie mam i ruchy dziecka bardzo dobrze czuję, więc wszystko OK. :tak:
Dziś mam właśnie pierwszy raz przyjść na ktg. Podobno właśnie jeśli nic się nie dzieje to w dniu kiedy mija termin trzeba zrobić to badanie, a potem jak mija termin to już lekarka kazała mi co drugi dzień jeździć do szpitala na ktg jeśli nie urodzę.

A mój suwaczek pokazuje, że dziś narodziny mojego dziecka :-)
Ciekawe jak to będzie.


Pożalę się Wam jeszcze trochę... Pojechaliśmy wczoraj do sklepu po łózeczko, bo w końcu chyba już najwyższy czas kupić. Wybrałam juz dawno, ale jakoś tak nie spieszyliśmy sie do tej pory. I co się okazało? Takie jak ja chcę własnie sie skończyły :baffled: Następna dostawa na 2 tygodnie :wściekła/y: No a ze mną tak jest, że jak się na coś uprę to zdania nie zmienię. Więc nie wiem na razie w czym będzie dzidzia spała.... Chyba w gondoli wózeczka. Z drugiej srtrony to niee tak długo zakładając, że w szpitalu tez spędzę parę dni... Ale zła jestem, że nie pojechaliśmy wcześniej.... :baffled:
 
Caro81 przeszłam ścieżkami w poszukiwaniu zguby, ale ktoś chyba ma dobry dziś dzień :-D bo ja już jej nie odnalazłam
Dominika81 ja też wszystko na ostatnią chwilę, co z tego że łóżeczko skręcone jak kołderki i kocyka brak? :tak:
Gosia8005 w szpitalu, w którym rodzę...w Wolsztynie...w tamtym roku urodził się chłopiec, zaznaczam że zdrowy, ważący 6kg i mierzący 67cm...siłami natury :szok: nie wiem ile w tych opowieściach położnych jest prawdy :szok: , mnie się wydaje to raczej niemożliwe
 
A ja ugotowałam obiad i spakowałam się wreszcie. No i, Dziewczyny, zszokowałam się wielkością mojej torby. Myślałam, że zmieszczę wszystko do takiej niedużej, ale szybko musiałam wyciągać większą. Czy Wasze torby do szpitala też są takie duże? Bo ja się obawiam, że położne popatrzą na mnie jak na wariatkę...
 
Miotlica moja torba okazala sie jednak nie taka duza jak myslalam ze bedzie :-)
Dokladnie dowiedzialam sie co mam wziasc tutaj do szpitala i wyszlo na to ze tylko rzeczy dla siebie i to nie wszystko bo duzo rzeczy dostane w szpitalu a dla dzidzi to wlasciwie nic nie potrzebuje;-) jedynie ubranko na wyjscie:happy:

Ja juz obiadek zrobilam:-) mniammm :) Posprzatalam tez juz :happy: wkoncu hehhe:-D

Trotylia no rzeczywiscie 6kg to duzo ale ja tez slyszalam o takich duzych noworodkach:blink: tylko nie wiem ich mama rodzila je sn czy cc:confused:
 
reklama
miotlica-moja torba nie jest az taka duza...jest mniej wiecej taka jak te zólte torby z ikei tylko zapinana...wydaje mi sie ze nie jest az taka wielka...
 
Do góry