reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

reklama
Dziewczyny, a ile może przytyć maluszek w brzuch przez tydzień, może któraś z was wie z 37 na 38 tydzień bo zapomiałam zapytać lekarza???:nerd:
Podobno indywidualna sprawa i zależy od dziecka... W jednej książce przeczytałam, że w ostatnich tygodniach jest to 100-250 gram na tydzień, w innej, że w 9 miesiącu dziecko gromadzi z15 gram tłuszczu dziennie. Tyle literatura.
Też sceptycznie podchodzę do wagi wyznaczanej przez usg - usg liczy wagę na podstawie długości poszczególnych części ciała - a przecież dziecko może być krótkie ale pulchne, lub długie, ale szczupłe...
 
To samo miałam z moim starszym synem, on zresztą do dziś żyje w swoim własnym świecie, książki połyka, niestety w szkole raczej jest obiektem zaczepek niż sam zaczepia...Te same reakcje na hałas, do dziś nie lubi głośnych i hucznych zabaw. Wrażliwy do kwadratu, choć teraz już potrafi sobie radzić duzo lepiej niż kiedyś, nawet zdarza mu sie oberwać uwagę za złe zachowanie na lekcji - a ja sie w sumie z tego cieszę, bo jak poszedł do szkoły to drżałam, że w ogóle nie poradzi sobie w kontaktach społecznych, że będzie cicho siedział i ani be ani me. Tym bardziej, że gdy poszedł do pierwszej klasy ja się rozwodziłam i właśnie on bardzo ten rozwód przeżywał (po młodszym prawie że spłynęło)... A teraz sie cieszę, że jest wrażliwym, mądrym i dobrym chłopcem - choć w życiu na pewno będzie mu trudniej niż tym przebojowym...
wlasnie....dlatego tez go do przedszkola puscilam zeby sie relacji z innymi uczyl...ale powiedz....czy nie jest tak,ze to czesto nauczyciele nie wiedza jak z takimi dziecmi postepowac....??nie wiedza ,ze cichy nie zawsze znaczy "niewiedzacy i nieumiejacy"....kuba na zajeciach nic nie mowi ...jak go pytam dlaczego nie chce pochwalic sie swoja wiedza ..odpowiada...bo to moja tajemnica....a ja sobie mysle ze nauczycielki mysla ,ze on po prostu nic nie wie....
 
Dziewczyny, w nocy wyczytałam o jeszcze jednej metodzie przespieszania porodu - olejem rycynowym. Jakby ktoras chciala przeczytac to proszę:
Poród bez tajemnic

Moja siostra mi mowila, ze probowala tego w pierwszej ciązy, podziałało przeczyszczająco, że hej, ale porodu nie przyspieszyło...
 
nik_a a ja z kolei się trochę martwie bo tydzień temu dzidzia ważyła ok 3500kg a lekarz mnie straszy że większej niż 3700 to nie urodzę SN a to już jutro:angry::angry::angry:
Wiesz to moja pierwsza ciąża i 0 doświadczenia lekarz powiedział że napewno duża będzie i że się nie myli:angry::angry::angry:
stąd moje rozterki
 
Ostatnia edycja:
Widzę, że nie ja jedna miałam dziś noc z przygodami... :tak:
Obudziłam się o 2:00 na siusiu z bólami brzucha. Leżałam tak z pół godziny. Skurcze regularne co 6 minut niby nie bolące ale nie pozwalające zasnąć. Zrobiło mi się niedobrze - pewnie kolacja do tego stanęła mi na żołądku. Wstałam napiłam się herbaty. Skurcze ciągle były. Posiedziałam ze 2h przed komputerem i nadal monitorowałam skurcze. Były co 6-11 minut. Synek razem ze mną nie mógł spać i wydawało mi się, że też przeczuwa że może niedługo będzie starszym bratem. Położyłam się na godzinkę z czego pospałam pół. Po 6:00 obudziliśmy Ewkę do przedszkola i z torbą pojechaliśmy do szpitala. Oczywiście rano skurcze były już co 30-40 minut, a na KTG żadnego... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: I tak z zawiedzonymi nadziejami wróciłam niedawno do domu... Mam tylko nadzieję, że może do wieczora skurcze powrócą :-D
 
Co do wagi dzidzi to wydaje mi sie ze zalezy to tez od postury mamy i jak duzo przytyla w czasie ciazy.. Bo jezeli ktos byl szczuply i w czasie ciazy urosl mu praktycznie tylko brzuszek to dzidzia za duza nie bedzie no bo gdzie w malym brzuszki zmiesci sie np 4kg;-) To jest tylko taka moja teoria :-D
 
Moje maleństwo, wielkość brzucha nie ma nic do rzeczy, bo na to ma również ilość wód płodowych:tak: Poza tym wielkosc brzucha będzie tez zalezała od budowy mamy, niektórym brzuch idzie bardziej na boki, innym bardziej do przodu... Waga kobiety w ciązy a waga dziecka to odrebne sprawy:tak:
 
malenstwo-a mnie polozna ostatnio powiedziała całkiem cos innego-ze zazwyczaj drobne mamy rodzą duze dzieci a te które były bardziej puszyste przed ciaza rodza dzieci mniejsze....ale oczywisice to zadna reguła tylko obserwacja poloznej
 
reklama
Do góry