reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Dziewczyny a ja mam pytanko. Jak to jest z położną środowiskową. Czy ona obowiązkowo przychodzi, czy tylko do "chętnych". Czy to jest finansowane z nfz, czy trzeba jej dodatkowo zapłacić? Czy można sobie wcześniej wybrać taką położną środowiskową, czy to tak losowo przyjdzie?? Czy ona przychodzi z zaskoczenia, czy po wcześniejszym umówieniu. Czy jak są problemy to można zadzwonić i przyjdzie, czy to wszystko zależy od niej. jak długo często ona może przychodzić??
Sara jak to było u Ciebie bo napisałaś, że takowa u Ciebie była.
 
reklama
Z tego co się orientuję to jeszcze w szpitalu przed narodzinami deklarujesz się z jakiej przychodni będziesz korzystać (szczepienia) i tam szpital wysyła takie zawiadomienie, że urodziło Ci się dziecko. Możesz też sama iść i to zgłosić (albo mąż :)) bo ze szpitala ta informacja przyjdzie troche później. I położna środowiskowa ma obowiązek przyjść do Was do domu i zrobić wizytę patronażową. Jeśli zgłosicie się do przychodni w miare szybko, to na takiej wizycie nawet polozna może Ci zdjąć szwy jesli było nacinane krocze. Na takiej wizycie ogląda noworodka, daje rady, odpowiada na pytania itp
Tyle sie dowiedziałam na szkole rodzenia :-):-):-)

Aha - położna ma obowiązek przyjść. Za taką wizytę nic nie płacisz.
 
hej wam....he zasmucilyscie mnie ze w 9 miesiacu nie powinno sie tyc...ja wlasnie mam wrazenie,ze teraz mam najwiekszy apetyt....tyje chyba kilo tygodniowo:zawstydzona/y:....i nie moge sie powstrzymac....juz 20kg mnie przybylo:(:-(...mam mocne postanowienie...po porodzie zero pieczywa ,slodyczy i posilkow po 18stej....mam nadzieje,ze to wystarczy...poprzednim razem udalo sie zejsc te 20 kg w 3 miesiace...ale boje sie ze teraz moze byc trudniej....
jutro obowiazkowo prosze azda paczkek w reke i za moje zdrowie zjeść...bo jutro Alunia ma urodziny.....!!!
swoja droga...fajnie by bylo urodzic Miłoszka jutro.....!!!!:-)
chcialam torcik zamowic sobie bezowy ...ale tylko paczki jutro robia.....mam tylko nadzieje,ze nie przyjda goscie....bo ja raczje nie lubie takich imprez.....to okropne ale nie jestem zbyt towarzyska...szczegolnie ostatnio....
 
magda19lenka po mojej pierwszej ciąży położna przychodziła do mnie 5 razy (raz w tygodniu) i 1 raz odwiedziła mnie w domu pediatra. Te wizyty są obowiązkowe, bezpłatne, położna umawia się z tobą szybciej. Ale ja należę do małej przychodni właściwie jest to tylko lekarz rodzinny, a w praktyce to wygląda różnie w zależności od przychodni do której należysz, bo wiem że do niektórych koleżanek położna zaglądnęła tylko 1 raz.
Mi te wizyty się podobały bo człowiek zawsze mógł się o coś spytać , poradzić.:tak::-)
 
tanu, Ty też uwielbiasz bezy ??:-) Ja zawsze lubiłam, a teraz to pół opakowania na raz mogę zjeść :-) w kazdym badź razie na mnie możesz liczyć, że zjem jutro pączka i to nie jednego pewnie.
Co do tycia, to ja tak książkowo, teraz w ostatnim miesiącu to przybywa mi do 0,5 kg tygodniowo. Do tej pory przytyłam 12 kg.
 
tanu- ja tez teraz tyje takze sie nie przejmuj, spowodowane jest to raczej zatrzymywaniem wody niz magazynowaniem tłuszczu!!!!Tez mam "mocne postanowienie poprawy" i po porodzie ostro biore sie za powrót do formy, juz zapowiedziałam mężowi ze 2 razy w tygodniu znikam na fitness i tez nie bede jadła późnym wieczorem, poza tym pocieszam sie ze intensywna opieka nad synkiem, częste spacery z nim i z spem-uławtia mi sprawe!!!Mam nadzieje ze moj ambitny plan WYPALI!!!!
 
Eh, czyli już teraz powinnam wybrać przychodnię dziecięcą. Ja mam dylemat. Mam jedną przychodnię stosunkowo niedaleko miejsca gdzie teraz mieszkam, ale nie znam tej przychodni, czytaj lekarzy, zasad. I myślę, czy by Małej nie zapisać do przychodni dziecięcej do której sama chodziłam jako dziecko. Znam tam lekarzy i w ogóle mam orientację, z tym, że mam do niej daleko .....
Czyli należało by wcześniej iść do przychodni i się "zapowiedzieć", tak ?
 
Hej dziewczyny.
Kurcze , ale mialam do nadrobienia , a niebylo mnie tylko dwa dni:-) hehe
W poniedzialek bylam u fryzjera (wreszcie) bo juz wygladalam jak strach na wroble;-) Teraz czuje sie dobrze i moge pokazac sie ludziom:p
Dzisiaj ide do dentysty na 16 i mam nadzieje , ze dojde i wroce , bo cos od wczoraj kiepsko ze mna.Skurcze tak uporczywe i bolesne ze cala noc nie spalam , chodzilam po mieszkaniu , co chwila bralam jakies leki przeciwskurczowe , ciaglo mnie do kibelka (jakas biegunka) , z bolu to az ryczalam.Dzisiaj tez kiepsko , ale najbardziej boje sie wieczora i nocy , bo wtedy mi sie bole strasznie nasilaja.
Ciesze sie , ze u wiekszosci jest wszystko dobrze:-)
Justina , Powodzenia!
Vinniki , ciesze sie ze to nie jest zatrucie ciazowe , trzymaj sie cieplutko!
Nika , witam Cie:-)

A co do pieluch to ja mam pampersy 2 (3-6kg) , torbe mam juz dawno spakowana , ale ciezko mi sie zabrac za prasowanie ciuszkow ,HBS juz zrobione i proby watrobowe dla wlasnego komfortu psychicznego tez:-)
 
reklama
volcan mnie nie było od wczoraj wieczorem a trochę mi zajeło nadrobienie:-D

Co do przychodni i położnej to magdalenka dopytaj się czy z tej dziecięcej co Ty chodziłas do niej, przyjedzie położna (czy nie jest za daleko). Czasem jest tak że jak się zapiszemy do jakiejś odległej przychodni to położna nie przyjeżdża, bynajmniej tak jest w Warszawie.
U siebie tez mam ten problem że mieszkamy tu dopiero 1 rok i nigdy nie byłam w tej przychodni ale cóż pozostaje? zapisac sie jak najbliżej. Mieszkam pod Warszawą a do Warszawy w razie czego z malutkim dzieckiem za daleko. Jak coś to i do mojej prywatnej opieki moge chodzić równorzędnie.

A co to sa bezowe torty? bo bezy to wiem ze z białek i cukru a tort bezowy?
 
Do góry