Marzec 2009

[moonik1]

Co do telefonu to ja sie boje, ze w marcu sie zaczna telefony i smsy typu "urodziłaś już?" albo "No kiedy rodzisz?" i będą mnie pewnie wkurzac Mojej siostrze w 9 mcu to moj tata powiedział :"No skup się, to może w koncu urodzisz", heheheh

Ja tylko dam siostrze znac smsem, ze jade na porodówkę, no i Wam A reszty nie bedę denerwowac, dopiero po wszystkim.

Ja się dziś czuję, jakby to był nie 9 miesiąc tylko jakiś 6, brzuch luźny, nic mnie nie boli, dzidzius sie rusza, ale w pecherz nie kopie i w zebra się nie wwierca, wygodnie mi się i siedzi, i stoi, i chodzi, i leży... tak to sobie mogę chodzi cdo 40 tygodnia Nawet dzis dalam sobie rade łydki wydepilowac depilatorem i zrobic pedicure, jakiś wyjątkowy dzień!!:-)

 

[Nika81]

nie dośc ze On to jeszcze internet mi nie dziala wrrrrrrrrrrrr

 

[maniulka]

Nika81 już przestań się denerwować bo będziesz miała córeczkę nerwową :-)
Poleż zrelaksuj się,pogadj z brzuszkiem mi to pomaga zwłaszcza jak mała odpowiada mi puknięciami ;-)

 

[Moje maleństwo]

nie ma co sie denerwowac ;-)

nerwy czasem moga przyspieszyc porod

 

[Nika81]

Taa powiedzcie to mojemu m. Ze nie wolno mi sie denerwowac,i ze mam dosyc tego jego chol... kolegi - alkoholika. I jego szukania pretekstów do wypicia.wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

 

[kasiuLLka]

Dziewczynki wkleiłam fotkę Małej Martynki - córci Trudzi na wątku zamkniętym (Trudzia mnie upoważniła), jest śliczna tak samo jak Mała Julitka

 

[Moje maleństwo]

no to juz nie jestes sama w zlym humorze

wlasnie przyszedl moj d i ja dla zartu mowie do niego ze dziekuje mu za kwiatka (ktorego nie dostalam ) a on naskoczyl na mnie ze mam fiola na punkcie prezentow

o co mu chodzi.. pewnie ktos go wkurzyl i jak zwykle musi sie wyrzyc na mnie
no i zepsol mi humor ...

 

[Caro81]

Hej dziewczynki,
a ja dzisiaj humorek mam fajny. Rano dostałam od męża czekoladki w serduszka+maskarę do rzęs, a po południu byliśmy w kawiarence na gorącej czekoladce i lodach. Potem miałam ochotę na frytki, więc po drodze wstąpiliśmy do McDonalds:-)
Mąż zaczął też przygotowywać pokój dla dzidzi. Komputer przeniósł do stołowego, a książki do sypialni. Wziął się też za malowanie regałów, aby w sypialni ładnie było. Właściwie, to miał on dzisiaj bardzo pracowity dzień, a ja się trochę obijałam. Lubie weekendy, bo przynajmniej mam męża cały czas przy sobie;-)

Nika, a Ty nie złość się na swojego. Jutro sobie napewno walentynki odbijecie.

kasiuLLka szkoda, że jeszcze nie mam dostępu do zamkniętego:-( z chęcią pooglądałbaym zdjęcia maluszków.

Ale się nie mogę doczekać wiadomości od Ewelci. Mam nadzije, że już rodziła, i że wszystko jest dobrze

 

[tesi]

Ojejku! Sara i Truda juz urodziły, Ewelcia pewnie juz tez no to juz naprawde na dobre sie zaczelo..;-)
A ja byłam dzis na wizycie, no i moja Malutka dalej noska do góry zadziera, ciekawe czy jeszcze sie odwróci, lekarz mówi,że ma na to jeszcze tydzień, a właśnie zaczął mi sie 35 tydzien. Czy tak jest? Jesli jest to moje pierwsze dziecko to wtedy sa wskazania do cesarki??

 

[kaczuszka2]

Dziewczynki wkleiłam fotkę Małej Martynki - córci Trudzi na wątku zamkniętym (Trudzia mnie upoważniła), jest śliczna tak samo jak Mała Julitka

kto może mnie umieścić w dostępie wątku zamkniętego...???




wpadam znów na minutkę - mam nadzieję że w poniedziałek oddadzą mi mojego komputerka z serwisu... zaglądam a tu się rozkręciło na maksa...
dzisiaj walentynki minęły zakupowo - byliśmy w m1 bo mężulek spalił czajnik... ach a to nasza 9 rocznica zaręczyn;-)