tanu
Entuzjast(k)a
co do zebow ...moje sa w tragicznym stanie po tej ciazy....przyznam sie,ze nie bylam ani raz do kontroli...bo dla mnie borowanie bez znieczulenia ( a chyba w ciazy nie wolno) jest nie do przezycia.....cala ciaze tez sie stresuje moja jedynka gorna na ktora to mam nalozona tylko plombe a czeka mnie koronka bo mi kubciu zlamał pol zeba na przedzie:-) a ta plomba to tak sie trzyma ale chyba tylko cudem...eh....ale postanowilam ze wezme sie ....wylecze wszystko i maz obiecal mi wybielanie
a co do puchnięcia to ja kiedys myslałam ze w 3 trymestrze ciąży to trzeba dużo pić (dla mnie dużo to 1,5 litra ) ale gdzieś przeczytałam że jednak nie bo to może wzmagac puchnięcie. Od kiedy piję tak jak mam pragnienie to waga ma mniejsze wahania. Widac woda nie zatrzymuje się tak w organizmie.
czuję że jednak mi się zabki trochę popsują
:-)