reklama
czesc!
wczoraj zajrzalam tylko zeby was poczytac i jak juz w koncu napisalam posta to mi go "zjadlo"wrrr i juz nie chcialo mi sie pisac kolejnego-zreszta pozno bylo.
Kurde nie spalam do 2 moj synek szalal
ja mu mowie idz spac a on sie rozglada dookolo i puszcza nie kontrolowane umieszki(za pewne).
Mamusia ja to mysle ze Ty jako wielorodka bedziesz miala latwy porod-oby.
Nika przeciez tamtum rosa sie podmywasz po porodzie i mysle ze na poczatek to wystarczy i nie trzeba dodatkowych plynow do higieny intymnej
wczoraj zajrzalam tylko zeby was poczytac i jak juz w koncu napisalam posta to mi go "zjadlo"wrrr i juz nie chcialo mi sie pisac kolejnego-zreszta pozno bylo.
Kurde nie spalam do 2 moj synek szalal
ja mu mowie idz spac a on sie rozglada dookolo i puszcza nie kontrolowane umieszki(za pewne).Mamusia ja to mysle ze Ty jako wielorodka bedziesz miala latwy porod-oby.
Nika przeciez tamtum rosa sie podmywasz po porodzie i mysle ze na poczatek to wystarczy i nie trzeba dodatkowych plynow do higieny intymnej
no właśnie w tym problem, że nie chcą mi cc robić, bo to moje trzecie dziecko!!
Rozmawialiśmy w lekarzem prowadzącym, w środę na wizycie stwierdził,że mam gwarantowane cc, bo kłopoty ze spojeniem to nie żarty, ale skoro to był fałszywy alarm, to znaczy, że nie ma żadnych wskazań. normalnie załamka. dzwoniliśmy do niego, jest oporny i widzę, że nie chce mnie kroić, nawet za kasę. Łomża też każe normalnie rodzić i ja już sama nie wiem co robić, wezmę kasę w kieszeń i wcisnę lekarzowi w trakcie porodu, niech kroi. paranoja....
po cichu licze, że może Mała Wredota się jednak namyśli, bo wczoraj tak się wiercił, myślałam,że mi brzuch rozsadzi. uparte stworzonko tego mojego synka
Rozmawialiśmy w lekarzem prowadzącym, w środę na wizycie stwierdził,że mam gwarantowane cc, bo kłopoty ze spojeniem to nie żarty, ale skoro to był fałszywy alarm, to znaczy, że nie ma żadnych wskazań. normalnie załamka. dzwoniliśmy do niego, jest oporny i widzę, że nie chce mnie kroić, nawet za kasę. Łomża też każe normalnie rodzić i ja już sama nie wiem co robić, wezmę kasę w kieszeń i wcisnę lekarzowi w trakcie porodu, niech kroi. paranoja....
po cichu licze, że może Mała Wredota się jednak namyśli, bo wczoraj tak się wiercił, myślałam,że mi brzuch rozsadzi. uparte stworzonko tego mojego synka
Dzień dobry,
ja własnie śniadanko zjadłam. Nocka minęła w miarę dobrze, chociaż dopiero około 2:00 zasnęłam.
Moonik fajne, to z tą kamerką:-). Udanych zakupów dzisiaj.
Mamusia, skurcze miałaś już dosyć częste, ja to bym chyba od razu do szpitala jechała. Ale to pewnie dlatego,że jeszcze nigdy nie rodziłam, no i dlatego, że troszkę panikara jestem
Anawoj, duży już ten Twój Jasiu. Nie martw się pewnie poród już niebawem;-)A jesli mały jest pośladkowo ułożony, to chyba cesarka Cię czeka. Nie masz jakiegoś konkretnego terminu.
Ewelcia pewnie fajnie wdzieć uśmieżki na buźce Szymonka
ja własnie śniadanko zjadłam. Nocka minęła w miarę dobrze, chociaż dopiero około 2:00 zasnęłam.
Moonik fajne, to z tą kamerką:-). Udanych zakupów dzisiaj.
Mamusia, skurcze miałaś już dosyć częste, ja to bym chyba od razu do szpitala jechała. Ale to pewnie dlatego,że jeszcze nigdy nie rodziłam, no i dlatego, że troszkę panikara jestem
Anawoj, duży już ten Twój Jasiu. Nie martw się pewnie poród już niebawem;-)A jesli mały jest pośladkowo ułożony, to chyba cesarka Cię czeka. Nie masz jakiegoś konkretnego terminu.
Ewelcia pewnie fajnie wdzieć uśmieżki na buźce Szymonka
Anawoj, a tak duża waga dzidzi + ułożenie pośladkowe powinny być wskazaniem do urodzenia przez cc. Chociaż z drugiej strony mój lekarz powiedział, że w pierwszej ciąży ułożenie pośladkowe jest wskazaniem do cc. Miejmy nadzieje, że wszystko pójdzie dobrze. A może rzecczywiście dzidziuś się jeszcze obróci
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
no właśnie w tym problem, że nie chcą mi cc robić, bo to moje trzecie dziecko!!
Rozmawialiśmy w lekarzem prowadzącym, w środę na wizycie stwierdził,że mam gwarantowane cc, bo kłopoty ze spojeniem to nie żarty, ale skoro to był fałszywy alarm, to znaczy, że nie ma żadnych wskazań. normalnie załamka. dzwoniliśmy do niego, jest oporny i widzę, że nie chce mnie kroić, nawet za kasę. Łomża też każe normalnie rodzić i ja już sama nie wiem co robić, wezmę kasę w kieszeń i wcisnę lekarzowi w trakcie porodu, niech kroi. paranoja....
po cichu licze, że może Mała Wredota się jednak namyśli, bo wczoraj tak się wiercił, myślałam,że mi brzuch rozsadzi. uparte stworzonko tego mojego synka
o matko i to mnie przeraza..... dlatego na brodno chetnie pojechalabym rodzic jak sie mlode nie obroci.... nie wyobrazam sobie porodu zreszzta lekarz m i mowil ze jak dziecko male wtedfy ewentualnie mozna tak rodzic....a wlasnie jesli ja mialam pierwszy porod cc to co to ma za znaczenie ze to moj teraz drugi skoro tam na dole nadal; ciasnota...
Hej dziewczynki, ja dzisiaj idę na OSTATNIĄ WIZYTĘ do ginka, na 13-tą, już się nie mogę doczekać, dzisiaj też dowiem się ostatecznie co z cesarką, i kiedy? jakiś czas temu wspominałam Wam, że wstępnie gin.ustalił mi termin na 4.03, więc jeśli się nic nie zmieniło to zostało mi tylko 9 dni :-) ale to wszystko zależy od wagi Niuni. Trzymajcie kciuki. Jak wróce zaraz dam znać co i jak.
madzik_
Fanka BB :)
matko ale miałam dziewczyny dziś akcje..
Rano miałam jechać na badania . Zawsze jeżdżę z mężem do wawy, a potem wracam kolejka i od kolejki jade 2 km autem (mój stary opelek) do domu bo tyle już nie przejdę bo krocze boli
Niestety mój Opel nie chciał odpalić wiec nie mogłam go podstawić pod przystanek kolejki, chyba przez te mrozy bo nie jest garażowany. Maz przyszedł i mówi że mój samochód nie chce odpalić wiec dziś na badania nie pojadę a ja nie wiedzieć czemu się ROZRYCZAŁAM
mąż się patrzy na mnie jakoś w szoku a ja rycze Dopiero jak się zastanowiłam dlaczego płacze to przestałam
a poza ty wczoraj byli u nas znajomi i się śmialiśmy bardzo dużo, potem poczułam nagle lekkie skurcze, no to pomyślałam że przejdę do łazienki na siusiu bo mi się też zachciało. O matko wstałam ale się wyprostować nie mogłam, taki miałam skurcz że masakra jak to będzie poród taki to ja chyba bez znieczulenia nie przeżyje Pierwszy megaaa mocnyyy dzicz doslownie!!
Mąż mnie trzyma, ja ani kroka zrobic nie mogę, łzy napłyneły do oczu, szybko prosze aby leciał po nospe i magnez On w wielkim szoku, znajomi prawie co ataku serca nie dostali ale ja spokojnie pooddychałam i się uspokoiło... Ale mój mąż to panika straszna.. hehe co to będzie jak do porodu przyjdzie. chyba tylko ja będę miała głowę na karku
A co do płynów do hignieny intymnej to ja nie używam wcale bo jakiego bym nie uzywała to mnie zawsze coś swędzi albo stan zapalny się robi wiec wcale nie używam bo strach..
Rano miałam jechać na badania . Zawsze jeżdżę z mężem do wawy, a potem wracam kolejka i od kolejki jade 2 km autem (mój stary opelek) do domu bo tyle już nie przejdę bo krocze boli
Niestety mój Opel nie chciał odpalić wiec nie mogłam go podstawić pod przystanek kolejki, chyba przez te mrozy bo nie jest garażowany. Maz przyszedł i mówi że mój samochód nie chce odpalić wiec dziś na badania nie pojadę a ja nie wiedzieć czemu się ROZRYCZAŁAM mąż się patrzy na mnie jakoś w szoku a ja rycze Dopiero jak się zastanowiłam dlaczego płacze to przestałama poza ty wczoraj byli u nas znajomi i się śmialiśmy bardzo dużo, potem poczułam nagle lekkie skurcze, no to pomyślałam że przejdę do łazienki na siusiu bo mi się też zachciało. O matko wstałam ale się wyprostować nie mogłam, taki miałam skurcz że masakra
jak to będzie poród taki to ja chyba bez znieczulenia nie przeżyje Pierwszy megaaa mocnyyy dzicz doslownie!!Mąż mnie trzyma, ja ani kroka zrobic nie mogę, łzy napłyneły do oczu, szybko prosze aby leciał po nospe i magnez
On w wielkim szoku, znajomi prawie co ataku serca nie dostali ale ja spokojnie pooddychałam i się uspokoiło... Ale mój mąż to panika straszna.. hehe co to będzie jak do porodu przyjdzie. chyba tylko ja będę miała głowę na karkuA co do płynów do hignieny intymnej to ja nie używam wcale bo jakiego bym nie uzywała to mnie zawsze coś swędzi albo stan zapalny się robi
wiec wcale nie używam bo strach..
M
modroklejka
Gość
nadrobiłam wszystkie posty na wszystkich watkach, ale nie wiem co gdzie było
coraz trudniej mi siedziec, bo jak napisałam na dolegliowsciach bardzo mi opadł brzuszek i cisnie na zyły w nogach i wszystko mi dretwieje...
zajrze pozniej...moze bedzie wiadomo co z volacn i justina....bo z edis bez zmian-z reszta napisałam...
ide bo mi strasznie nogi mrowieja...
coraz trudniej mi siedziec, bo jak napisałam na dolegliowsciach bardzo mi opadł brzuszek i cisnie na zyły w nogach i wszystko mi dretwieje...
zajrze pozniej...moze bedzie wiadomo co z volacn i justina....bo z edis bez zmian-z reszta napisałam...
ide bo mi strasznie nogi mrowieja...
reklama
Ja do higieny intymnej uzywam plynow z ziajki i nic mnie nigdy po nich nie swedzilo.Kiedys pamietam mama kupila jakis plyn wcale nie jakis tam tani tylko w aptece jej babka polecila,koszmar,tak pieklo ze nie dalo sie wytrzymac.
Madzik to ja nie wiem jak ten Twoj maz na porodowce da rade jak on juz w domu panikuje.
Madzik to ja nie wiem jak ten Twoj maz na porodowce da rade jak on juz w domu panikuje.
