reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

avanti85 ja też witam :)
madzik_
my założyliśmy teraz cyfrowy polsat i jak narazie po 2 tygodniach posiadania rozkodowanego w ramach promocji całego pakietu stwierdziłam ze NIE MA CO OGLĄDAĆ a tyle kanałów jest ..........

poszewki też mi śmierdziały a najbardziej to było czuć jak założyłam baldachim- on był najgorszym smierdzielem ( no musiałam od razu przecież po przyniesieniu do domu hihi )

a w kwestii klinów to uzasadniła to jakoś położna?? bo ja własnie sie rozglądam za kupnem takowego..... no i tak myśle.......
 
reklama
Jak ja wszystko prałam, to mój mąz nie mógł zrozumieć dlaczego ja nowe rzeczy piorę, aż dałam mu powąchać pościel..... przeraził się i już więcej nie pyta:-)
 
no a ja zapomniałam powitac nowej marcóweczki:-( ojj przepraszam:tak:
a na forum nigdy nie jest za późno:tak:

a moje łóżeczko miało być dziś ale z racji tego że byłam na badaniach to kurier nie mógł mi go dostarczyć:-( na szczęście mają ponowne dostarczenie w dniu jutrzejszym zrobic, a napewno będe już w domu.

Podzielę się czymś strasznym, dziś w nocy sąsiad o 4 rano jak wychodził to zauważył ze po naszej ulicy jeździł jakiś samochód bez włączonych świateł:szok: Z tego samochodu wysiedli faceci którzy ogladali nasz dom, sąsiada i jeszcze 2 innych sąsiadów. Oglądali co mogliby ukraść:szok: Potem zauważyli sąsiada i uciekli:szok: Niestety było za ciemno i sąsiad nie widział żadnych numerów wozu. Zdecydowaliśmy ze musi wrócić nasz pies od moich rodziców bo boimy się o nasz dom, my nawet nie mamy wartościowych rzeczy do kradzieży bo dopiero nabywamy jakieś takie rzeczy, tylko więcej by szkód narobili niż mieli do zrabowania no i wiadomo do czego oni zdolni:szok:
Tylko że psem będę się musiała ja opiekować w ciągu dnia bo mąż przecież w pracy:-( ajjjj i znowu będzie masa sierści, nasz pies to mieszanka labradora..
Ciekawa tylko jestem jak kot będzie żyl z psem. Pies docelowo ma być na podwórku tyle ze nie ma kojca jeszcze zrobionego.
 
o i jeszcze zapomniałam się wyżalic że mój ginek wystawił mi zwolnienie do 9.03 a termin mam na 15.03 :wściekła/y:ciekawe czy jak nie urodzę do tego terminu czy wystawi mi zwolnienie na 6 dni ( chociaż on twierdzi że uwinę się do końca lutego ) :szok::-D
 
w kwesti klinów to mówiła tylko że to i tak podwyższenie przy glówce a kręgosłup dziecka nie powinien być w takiej pozycji. No i tyle ze powinno się dziecko układać na boczku a nie na wznak, aby się nie zachłysnęło ulanym pokarmem albo śliną własną. A żeby się nie przewracało na wznac to pokazywała albo takie coś specjalne do podtrzymywania, albo po prostu najzwyklejszy zrolowany kocyk podłozyć za plecki i wtedy sie nie będzie przekręcało na wznak.
 
madzik!!!
a ja na studiach uczyłam się żeby broń boże nie układać Dzidziusiów na boczku i to samo powiedziały mi babeczki na szkole rodzenie.
Podobno najnowsze badania wskazują,ze w takiej pozycji źle rozwijają się stawy biodrowe!!!
 
madzik to nieciekawie z tym samochodem-u nas na szczescie sa 2 duze psy-sa niegrozne, ale wrazenie robią i to jest najwazniejsze....

jesli chodzi o te poduszki kliny to ja kupiłam taki-ale ten najnizszy...bo w sklepie widziałam 3 rozmiary...moj ma ok 8 cm a najwyzszy był na okolo 15 cm...wydawało mi sie to lepsze niz podkładanie ksiazek pod nozki lozeczka....a zawsze jest szansa ze sie maluchowi uleje i wtedy sie nie zachłysnie jak głowka bedzie nieco wyzej...

a jesli chodzi o lezenie na boczku to dziecko tak jak i dorosły- nie wylezy cały czas w jednej pozycji i nie sadze zeby 2-3 godziny dziennie na jednym, potem na drugim boczku mu zaszkodziły...przeciez nie spedzi tak całego dnia...tak samo nie na plecach ani na brzuszku...

a moj klin jest szeroki na całe łozeczko i długi na ok 50 cm wiec mały cały bedzie na nim lezał, a nie tylko kregosłupiem

ja mam pytanie do tych mam które były w szpitalu na obserwacji....chodzi mi o badanie przepływów...to usg zwykłe jest czy jak? czy kolorowe jak doppler? i gdzie to sie bada? na naszych brzuchach czy gdzies indziej....ogłupiałam troche i sama juz nie wiem...i po co sie to robi?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam wszystkich!:-) Jestem tu nowa i niezbyt mi jeszcze wychodzi poruszanie sie po forum..:sorry2: Ale mam nadzieje ze z czasem dojde do wprawy ...;-)
Ja również mam termin na marzec :-) Już nie mogę sie doczekać....:-D
Pozdrawiam!
 
reklama
Do góry