reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

laski ktora mi pomoze stworzyc te suwaczki nie mam zielonego pojecia za co sie zabrac

jakies jedna , dwie lub trzy storny wczensiej jest post mordoklewjki ona tak swietnie wsyztko wytłumaczyla innym mowym marcówka ;-)ale jak by cos to pytaj pomozemy

Witam wszystkie przyszłe mamy. Ja też powinnam urodzić w marcu (31 marca z moich wyliczeń). Niestety termin jeszcze nie potwierdzony przez gina bo wizytę mam umówioną dopiero 19 sierpnia. Już nie mogę się doczekać. Mam tak wiele pytań. A może Wy pomożecie mi rozwiać moje wątpliwości. A mianowicie:
1. Który to tak naprawdę jest już tydzień ciąży?? (OM 23 czerwca) Bo nie wiem czy to się liczy od zapłodnienia czy od OM.
2. Zaplanowany mamy wyjazd z mężem do Bułgarii na 27 sierpnia i trochę boję się lecieć, bo nie wiem czy coś się nie wydarzy z fasolką. (a opłaty za wczasy niestety już dokonane, nie możemy zrezygnować:no:). Napiszcie czy to bezpieczne!!
3. Czy to normalne że na tym etapie ciąży pojawiły się zaparcia?? Jak sobie z tym radzić.
A tak w ogóle to napiszcie czy widać już u was jakiś brzuszek. Bo ja jestem bardzo szczupła i wydaje mi się że troszkę już widać. Czy to możliwe?
Przepraszam że tak wiele pytań i wątpliwości ale to moja pierwsza ciąża.:tak:
Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam wszystkie marcóweczki.
A jeszcze napiszcie czy już poinformowałyście rodzinę o tym że spodziewacie się dziecka, bo u mnie oprócz mojego męża nikt jeszcze nie wie.

1. Liczy sie od OM ;-)
2. Jezeli z ciaza ejst wszytko OK i nie trzeba lezec palckiem . To mozna jechac do Bułgarii, ale spytaj jeszcze gina 19 sierpnia, ale wydaje mi sie ze bedizesz mogla...
3.Ja mialam zaparcja ale od jakis 3 dni zmeinilo sie to w biegunke :baffled: nie wiem co jest lepsze ;-)

A co do brzuszków to ja ma raz maly raz duzy zalezy ile jem...teraz mam ogromne mdłosci i brzuszek ze maly ale jakies 4 dni temu mialam ogormny...tez ejstem chuda i widac brzuch napewno ;-)

Ja wlasnie wrocilam ze sklepu, myslam ze cos sobie do jedzneie konkretnego wybiore jak pojade i poogladam sklepowe polki,ale nci nie wybralam same owoce soki i kilka kosmetykow ale nie do jedzenia ;-)
I zakupilam sobie cala duza paczke migdałó na moja straszna zgage i sobie wcianm ze smakiem mam andzieje ze zgada zaraz mi minie ;-)

A jutro rano na USG trzymac kochane marcóweczki kciuki za mnie i fasolke lub gorszka ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej babeczki :-D;-)
Od razu, przepraszam, że nie odpowiem na wszystkie Wasze posty, tak wogóle to nie było mnie tu kilka dni a Wy już tak popisałyście...:szok:
Od poniedziałku jestem w Szczecinie u teściowej....więc nie miałam kiedy usiąść do kompa, jutro będę już w domciu to napewno wszystko nadrobie.
U nas ok. nadal mnie nudzi, i mam ciąglę tą zgagę... no i pojawiły się zaparcia, ale mam na nie sprawdzony sposób, polecony przez mojego ginka...czopki glicerynowe, na zgagę teściowa podała mi mleczko i pomogło, a na nudności herbatkę imbirową, sprosoby proste i sprawdzone, ale oprócz tego słyszałam od koleżanki, że ona kiedy ją nudności nachodziły ssała sobie reni, więc chyba jest bezpieczny.
Mamusia piękne te Twoje karteczki....:tak:
Daria do kogo ty chodzisz co to za babsko, że Cię tak traktujesz...ja też jestem z Bydgoszczy, zmień koniecznie lekarza, na normalnego człowieka...wrrrr
Narazie tyle jutro nadrobię obiecuję i całusie ślę pa ;-):happy:

Co do terminu porodu też mi się zmienił z 13.03. na 19.03
!!!!:-D
 
3. Czy to normalne że na tym etapie ciąży pojawiły się zaparcia?? Jak sobie z tym radzić.
A tak w ogóle to napiszcie czy widać już u was jakiś brzuszek. Bo ja jestem bardzo szczupła i wydaje mi się że troszkę już widać. Czy to możliwe?
Przepraszam że tak wiele pytań i wątpliwości ale to moja pierwsza ciąża.:tak:

To również moja pierwsza ciąża więc doskonale Cię rozumiem z tymi pytaniami:-) U mnie już widać brzuszek - wcześniej był dość płaski, a teraz płaski to on nie jest:-D

Sofik - trzymam kciuki za USG - czekamy na relację:tak:
 
kasiullka rennie jest bezpieczny ja juz go łykam od wczoraj wieczora bo normalnie maskara i MIOGDAŁY sa super w 1 ciazy pomagały, mleczko ciepłe to samo;-)
 
Hej Mamuski. Na 10 ide do ginekologa,ktory niestety nie posiada usg :wściekła/y:. Pewnie da mi skierowanie i bede musiala czekac z tydzien:wściekła/y:. Ciekawe czy juz mi karte zalozy, to juz 11 tydzien!!a on mie nawet nie zwazyl. Boze dlaczego ja mam takiego pecha do tych bialych kitli :crazy: a taak pozatym to ten suwaczek zle liczy bo to juz 11 t 4 d
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich z rana ja największy spioch wstaję z rana nie wiem po co,w nocy spać nie mogę masakra:crazy:daria1986r masz racje kochana znalesc dobrego lekarza to wielkie wyzwanie,wprawdzie ja byłam 4 sierpnia i założył mi kartę i zrobił usg ale cała reszta była taka bardzo służbowa o pytaniach mogłam zapomnieć bo przecież kolejka za drzwiami nie dostałam nawet skierowania na wyniki.Teraz mam wizytę 25 sierpnia idę bo mam wynik cytologi jeżeli wizyta dalej będzie taka sama zmienię lekarza.Masz racje też co do tych suwaczków myla sie o jakis tydzień.Miłego dnia wszystkim życzę:-)
 
reklama
A więc dziewczyny, wizyta u gin. była wczoraj. Dzidziuś jest, serduszko bije i wszystko rozwija się tak jak powinno. Następna wizyta 2 września, wtedy też zostanie założona mi karta ciąży. Inaczej niż w pierwszej ale lekarz też inny, narazie jestem bardziej z niego zadowolana bo kazał porobić takie wyniki o jakich przy pierwszej ciąży nie usłyszałam nawet słowa.
Ja chodze prywatnie i byłam potraktowana wczoraj jak królowa. Straszne jast to co Darii się przydażyło.
Zakupy w pierwszej ciąży zaczęłam robić ok. 6 mies. Wcześniej mi mąż nie pozwałał, bo też poroniłam, i baliśmy się żeby sytuacja się nie powtórzyła.Teraz prawie wszystko mam, ale i tak zaczynam powoli walczyć o zmiane wózka. Troszke dla przyjemności, reszta z praktyczności.Poprostu nie zmieszcze się z 2 dzieci w fotelikach, wózkem i kcesoriami do mojego małego samochodzika. No zawsze jeszcze można zmienić samochód....
Witam wszyskie nowe marcóweczki.
 
Do góry