reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Zosia,Franek i Antek super imiona.Ja nawet mowilam do m ze Antek moglby byc u nas to jemu sie nie podoba,bo ma sasiada Antka ktory non stop pije i mu sie z nim kojarzy.:sorry2:
 
reklama
Hej hej
Nie bylo mnie jeden dzien i juz mam zaleglosci.Coraz bardziej odczuwam zmeczenie:-(,nie chce mi sie doslownie nic.Robie to co powinna ale mecze sie wtedy 1000 x bardziej niz przed ciaza co jest zrozumiale.Sciane bede miala skonczona w piatek ,wiec juz do przodu.
Co do imion to wazne aby nam sie podobaly,na nikogo nie nalezy zwracac uwagi ,ciekawe czy oni (rodzina ,znajomi)nas pytali o zdanie jak sami nadawali imiona?
Milego dzionka.
 
Dziewczyny mojej teściowej nie podobało się nawet na początku imię, które ja wybrałam., Mikołaj, też kręciła nosem...że niby takie wymyślne.:wściekła/y:
 
z imionami to jest tak ze zasze sie znajdzie ktos kto skomentuje, komu sie nie spodoba....

tradycycje i stare imona wracaja teraz - moja kolezanka ma syna Bruna i córcie Kazię....

ja bym bardzo chciała żeby małż wreszcie odpuścił Jurka i zgodził się na którąś z moich propozycji, ale on jest taki upartyyyyy....

a moja mama sie smieje ze jeszcze nie mamy imienia wybranego i podsyła nam coraz dziwnejsze-tak dla jaj....np ostatnio wymysliła Tęgomira i Wórciwoja:-D
 
Dziewczyny co do imion tu u mnie jest podobie ale nie ważne co komu się podoba to jest moje dziecko , a inni niech wybierają dla swoich dzieci a nie dla mojego. Ja w pierwszej ciązy miałam mieć dziewczynkę więc podło na imie Larysa o Boże jaki był lamęt jak oni ( rodzice ) będą do niej mówić ale po tygodniu już się przyzwyczajili a że urodził się Nikodem to też było Nikodem Dyzma ale ja miałam to gdzieś . Teraz ma być Mikołaj a teściowa swoje że Maciuś też jest ładne a ja nie chcę Maciusia tylko Mikołaja . A jak powiedziałam że podoba mi się Kasjan to myślałam że pospadają z krzeseł, jeżeli mężowi podobało by się to tak by miał na imię ale staramy się iść na kompromis. Rodzice nie mają nic do gadania na temat imienia naszych dzieci i tyle.
Mordoklejka propozycje twojej mamy są odjechane.
Wiecie co stracić dzieciątko to tragedia do końca życia , Nie dość że mój Nikoś nie oddychał i też był siny ( ale wszystko jest ok ) . to jeszcze w 3 msc serduszko mojej kruszynki przestało bić . Ale żyć trzeba dlatego tak okropnie teraz się boję porodu bo za dużo już przeszłam i chciałabym mieć cc.
 
ewelcia-moja mama jest nauczyciekla i dostała taki kalendarz nauczycielski i tam na kazdy dzien jest po 5-6 imion obchodzacych imieniny!!! i sa przedziwneeeee!

zapamietałam jeszcze z meskich: Placyd, Jarogniew, Jaromir, Prot, Sykstus, Justynian
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
co do imion - to faktycznie denerwujące jest .... u mnie krewna obrzydziła mi imię - jak myślałam że będzie to dziewczynka strasznie chcieliśmy Maję, no ale potem zaczęłam wymyślać Nina Zuzia Lena - ona podłapała i ciągle suszyła mi głowę o Lenę bo jej koleżanka miała tak na imię - no ale na Mikołajka na szczęście nikt nosem nie kręci:tak:;-)

planuję dzisiaj dużo zrobić w domku, ale mam mega lenia ratunku
jutro idę do lekarza - zobaczymy co powie i mam nadzieję na usg

a i ostatnio nasiliło się u mnie coś takiego jak arytmia serca - przed ciążą bardzo rzadko, a teraz nawet jak leżę serce nagle przyśpiesza - macie coś takiego?

KasiulLka - a Mikołaj jest rozrabiaką czy spokojny chłopiec? - mam 1 rozrabiakę i aż boję się że 2 też będzie....

a i jeszcze - miałyście zlecone przez lekarza ktg - jest ono obowiązkowe i czy wysyłają tak sobie czy tylko jak jakieś komplikacje ...?
 
Ostatnia edycja:
czesc wam:tak:

kasiulka straszne sa te historie co opisujesz.Nawet nie wyobrazam sobie jak okropny musi byc bol po stracie dzieciatka.
Madzik ja tez jestem splakana i z gilem do pasa jak widze programy o chorych lub porzuconych dzieciach.Kiedys na TVP2 okolo godz.22 chyba w poniedzialki lecial program o nazwie bodajze "kochaj mnie" o dzieciach niechcianych,nierzadko chorych.Zawsze z mama ryczalysmy jak bobry az nas tata zamykal w pokoju bo nie mogl tego zniesc.
Kaczuszka ja po niedoleczonej grypie mialam zapalenie miesnia sercowego czego skutkiem byla wlasnie arytmia.Juz ja mam od kilku lat wyleczona i narazie nie zauwazylam zeby sie nasilila ale i tak mam to jako wskazanie do cc(poza wzrokiem).Moze zglos sie do kardiologa?Wiesz,serce to nie przelewki.

Co do imion to z tych dziwniejszych znalam Zefiryne,Dobrohne i Berenike z tym ze to 3 imie jeszcze jakos mozna przelknac.Imie to musi sie podobac przede wszystkim rodzicom dziecka a reszta czyli rodzina i znajomi jak sa taktowni to nie powinni wtracac nosa a juz zwlaszcza krytykowac wyboru.
Ubranka,kocyki itp. piore w platkach mydlanych Dzidzius i narazie nie myslalam o plynach do plukania.Po platkach ubranka sa miekkie i maja delikatny mydlany zapach ale ladny,nie taki z czasow PRL;-)
Jesli chodzi o spanie to przy nocnym przekrecaniu sie z boku na bok,najtrudniejszy jest dla mnie etap kiedy jestem na plecach-brzuch jest taki ciezki,normalnie wgniata mnie w materac i czuje ulge jak juz go na dany bok przekrece.
Z innej beczki-widzialyscie w tej galerii w gornym prawym rogu jest taka dzidzia "mamahelenki"-ale to dziecko ma dlugie sliczne wloski!Tylko te skosne oczka chyba zdradzaja ze ktores z rodzicow jakies akcenty wschodnie ma :-D
 
reklama
Witajcie Kochane,
O ile tu znów nowych tematów!
Nie ma szans nadążyć.:no:
Co do imienia to nie zdradzamy swojego pomysłu nikomu, bo wiemy, że bardzo wielu osobom się ono nie spodoba i po co mamy wysłuchiwać komentarzy. Jak ktoś pyta mówimy, że jeszcze się zastanawiamy i tyle. Imię ma się podobać nam - a chcieliśmy imię mało popularne, ale "normalne", które dobrze brzmi w całości i w zdrobnieniu (Roman, Romek). Tylko mój tato będzie szczęśliwy, bo tak ma na imię;-)

Co do prania - też będę prała w proszku (lovela lub jelp, mam sprawdzone), płyn jak już poznam skórkę maluszka - a ja jestem alergikiem i mój jeden syn tez, więc ryzyko jest. Modroklejka, świetny pomysł z myciem pralki, wykorzystam!
 
Do góry