reklama
kaczuszka2
Entuzjast(k)a
Mikołaj pewnie w różu też będzie wyglądał "bajecznie"hihihi kaczuszka no to ladne zkaupy , ale co tam, ja zamowilam ciuszki i gratis mialy byc skarpeteczki, owszem, dostałam ale różowe z koronką i kwiatuszkami ponaszywanymi. nijak sie to ma do dresików Rysia
kaczuszka2
Entuzjast(k)a
moja mama ma szybkie porody (4 w tym 1 bliźniaczy), babcia 5 szybkich też naturalnych.... moja siora 3 cesarki, ja 1 cesarka druga raczej też więc to chyba po mamie jakoś nam się nie sprawdza...a podobno corki rodza podobnie jak matki wiec sie okaze
ola- kiedy się wybierasz na usg, jestem ciekawa czy będzie zmiana płci... z tego co pamiętam to Volcan z chłopca na dziewczynkę miała mieć, ale nie pisze i nie potwierdziła... jestem ciekawa czy komuś jeszcze usg zrobi psikusa
moniś80 - jeśli lekarz mówi że takie rozwarcie i skrócenie może być to lepiej się nie zamartwiaj... ja skrócenie mam od ok 21 tc
widzę że jesteś z Poznania - gdzie rodzisz?
Ostatnia edycja:
madzik_
Fanka BB :)
Widać że okres poświateczny minął i doszło kilka kobietek bo postów co nie miara!! tyyyyle do czytania.
Mi znowu ta kość ogonowa dokucza choć cały dzień leżę- normalnie masakra jak wstanę i chwile pochodze to od razu ból kości. Lekarz uspokaja i mówi że to normalne w 3 trymestrze ale żeby aż tak?? Za chwilę nie będę mogła wcale chodzić!! A leżę bo się uczę do obrony Dziś wiec niestety nie odpiszę każdej bo wracam się uczyć
Co do porodów to ja nie boję się jako takiego samego porodu tylko tego aby nie było komplikacji i z dzidziolkiem było OK:-( U mnie z kolei nie chciałam raczej słuchać o porodach (ale i tak podczytywałam na forum) ale moja bratowa mi na siłe opowiedziała !!! Tyle ze z kolei to mnie nastawio POZYTYWNIE bo ona jest straszną panikarą a powiedziała że wcale nie było tak strasznie i że wręcz pozytywnie wspomina, choć rodziła 16 godzin chyba (poród wywoływany i przebicie pęcherza bo miała za mało wód płodowych) Ale od tamtego czasu nie pytam się nikogo o poród...
My na razie mieliśmy z kolei potwierdzoną płeć dziecka tylko 1 raz i niby chłopczyk, teraz 15 stycznia mam USG więc zobaczymy co tamten lekarz powie (będzie robił inny)
Dobra zmykam bo coś siedzieć nie moge...
Aaaaa i pojawiło mi się mase roztępów na brzuchu-jak Tygrysek wyglądam i kilka na piersiach i to nagle z dnia na dzien mimo smarowania sie kremami(używam Mustela). Cóż moja skóra najwyraźniej poddatna i tyle
Mi znowu ta kość ogonowa dokucza choć cały dzień leżę- normalnie masakra jak wstanę i chwile pochodze to od razu ból kości. Lekarz uspokaja i mówi że to normalne w 3 trymestrze ale żeby aż tak?? Za chwilę nie będę mogła wcale chodzić!! A leżę bo się uczę do obrony Dziś wiec niestety nie odpiszę każdej bo wracam się uczyć
Co do porodów to ja nie boję się jako takiego samego porodu tylko tego aby nie było komplikacji i z dzidziolkiem było OK:-( U mnie z kolei nie chciałam raczej słuchać o porodach (ale i tak podczytywałam na forum) ale moja bratowa mi na siłe opowiedziała !!! Tyle ze z kolei to mnie nastawio POZYTYWNIE bo ona jest straszną panikarą a powiedziała że wcale nie było tak strasznie i że wręcz pozytywnie wspomina, choć rodziła 16 godzin chyba (poród wywoływany i przebicie pęcherza bo miała za mało wód płodowych) Ale od tamtego czasu nie pytam się nikogo o poród...
My na razie mieliśmy z kolei potwierdzoną płeć dziecka tylko 1 raz i niby chłopczyk, teraz 15 stycznia mam USG więc zobaczymy co tamten lekarz powie (będzie robił inny)
Dobra zmykam bo coś siedzieć nie moge...
Aaaaa i pojawiło mi się mase roztępów na brzuchu-jak Tygrysek wyglądam i kilka na piersiach i to nagle z dnia na dzien mimo smarowania sie kremami(używam Mustela). Cóż moja skóra najwyraźniej poddatna i tyle
Madzik ja tez smaruje co dziennie i tez mi wyskoczyly z dnia na dzienjednym slowem poddatne mamy skorki i bardzo delikatne hehe:-).
Kaczuszka ale zrobilas numer,moze nie bedzie az tak zle i przysla akurat podobne kolory i wzory ktore ci sie podobaly:-)
Justina roz z koronka pasuje do skarpetek ale nie zakladaj tego synkowi-prooooszeeee!!!!hehe.
A no wlasnie tak to juz jest z tymi dzidziolkami ze czasami plataja nam figle i sie nie ruszaja,ale moj na szczescie juz zaczal sie wiercic-jestem dobrej mysli:-)
U mnie plec potwierdzona dwa razy i to u innych ginkow mam nadzieje ze na100%bedzie synek bo mam duzo ubranek typowo chlopiecych.
Kaczuszka ale zrobilas numer,moze nie bedzie az tak zle i przysla akurat podobne kolory i wzory ktore ci sie podobaly:-)
Justina roz z koronka pasuje do skarpetek ale nie zakladaj tego synkowi-prooooszeeee!!!!hehe.
A no wlasnie tak to juz jest z tymi dzidziolkami ze czasami plataja nam figle i sie nie ruszaja,ale moj na szczescie juz zaczal sie wiercic-jestem dobrej mysli:-)
U mnie plec potwierdzona dwa razy i to u innych ginkow mam nadzieje ze na100%bedzie synek bo mam duzo ubranek typowo chlopiecych.
E
edis
Gość
A ja dzisiaj jakoś nie mogłam się pozbierać. Spałam do 10.00, potem śniadanko, potem przyszła znajoma, ok.14.30 pojechałam po synka do szkoły i tak zleciało, że nawet nie miałam czasu zajrzeć do Was. Teraz w sumie wpadłam też na chwilę, bo muszę lecieć spróbować dodzwonić się do mojej gin. Mąż odebrał moje wyniki i niestety - na czczo glukoza 67 (norma od 70) a godz po wypiciu glukozy - 158... No to siedzę teraz (znaczy się od prawie 19.00) i prawie ryczę. Już wymyślam cukrzycę itd, tym bardziej, że mój tato choruje na cukrzycę insulinozależną od 15lat. Na dodatek hemoglobina spadła mi teraz do 11 pomimo, że brałam Ascofer tak na wszelki wypadek. Jeszcze do niedawna hemoglobinę miałam w porządku.
Na razie dziewczynki uciekam. Mam nadzieję, że humorek jutro będę mieć lepszy to trochę dłużej z Wami posiedzę.
Na razie dziewczynki uciekam. Mam nadzieję, że humorek jutro będę mieć lepszy to trochę dłużej z Wami posiedzę.
miotlica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2008
- Postów
- 1 506
Edis, nie zamartwiaj się - są tu dziewczyny z cukrzycą ciążową i dzielnie z nią walczą to na pewno coś Ci poradzą - a spadek hemoglobiny jest częsty w ciąży więc na pewno wszystko będzie dobrze.
Ewelcia - cieszę się, że Twój synek szybko się odezwał, wiem jaki to strach ogromny gdy się nie czuje ruchów Dzidzi przez parę godzin. Moja Mała zresztą wydaje mi się, że raczej jest z tych spokojnieszych- niektóre z Was tutaj czasem piszą, że maleństwo rusza się niemal cały czas, a u mnie raczej mogę wyróżnić kilka razy na dobę takie chwile gdy się rusza, a w pozostały czas śpi leniuszek
Jutro rano jadę do ginka, mam nadzieję, że wszystko będzie OK - trzymajcie kciuki, bo z moim ciśnieniem różnie może być. A potem odwiedzę moją siostrę i jej synka, który 11 stycznia skończy już 3 miesiące - jak ten czas leci! Tak więc odezwę się jutro wieczorem lub w sobotę.
Ewelcia - cieszę się, że Twój synek szybko się odezwał, wiem jaki to strach ogromny gdy się nie czuje ruchów Dzidzi przez parę godzin. Moja Mała zresztą wydaje mi się, że raczej jest z tych spokojnieszych- niektóre z Was tutaj czasem piszą, że maleństwo rusza się niemal cały czas, a u mnie raczej mogę wyróżnić kilka razy na dobę takie chwile gdy się rusza, a w pozostały czas śpi leniuszek
Jutro rano jadę do ginka, mam nadzieję, że wszystko będzie OK - trzymajcie kciuki, bo z moim ciśnieniem różnie może być. A potem odwiedzę moją siostrę i jej synka, który 11 stycznia skończy już 3 miesiące - jak ten czas leci! Tak więc odezwę się jutro wieczorem lub w sobotę.
maniulka
Pozytywnie zakręcona:)
Witam:-) Odpisywać nie będę za dużo tego niestety
Byłam dzisiaj w poradni leczenia cukrzycy ciążowej i niestety mam cukrzycę :---(dostałam glukometr kontrola cukru 4 razy dziennie i dieta jest ciężko ale co zrobić jakos ,muszę to przetrwać,jestem tylko ciekawa co jeszcze mi się przyrrafi bo chyba już mam wszystko co możliwe:-wściekła/y::-( Jedyny plus to lekarz diabetolog przemiły człowiek żadko kiedy takich się spotyka ale na dokładkę tego wszystkiego teraz wizyta u niego co tydzień czyli wypada w czwartek,kolejny lekarz i brak czasu na leżenie.
Zarejstrowałam się na usg na Piątek popytam czy przy 2d bo na takie mam skierowanie zrobią mi odpłatnie zdjęcie w 3d może się uda ;-)
Byłam dzisiaj w poradni leczenia cukrzycy ciążowej i niestety mam cukrzycę :---(dostałam glukometr kontrola cukru 4 razy dziennie i dieta jest ciężko ale co zrobić jakos ,muszę to przetrwać,jestem tylko ciekawa co jeszcze mi się przyrrafi bo chyba już mam wszystko co możliwe:-wściekła/y::-( Jedyny plus to lekarz diabetolog przemiły człowiek żadko kiedy takich się spotyka ale na dokładkę tego wszystkiego teraz wizyta u niego co tydzień czyli wypada w czwartek,kolejny lekarz i brak czasu na leżenie.
Zarejstrowałam się na usg na Piątek popytam czy przy 2d bo na takie mam skierowanie zrobią mi odpłatnie zdjęcie w 3d może się uda ;-)
Vinniki
Mamusia chłopczyków
Dziewczyny, uciekam spac - pierwszy dzień od 3 tygodni bez męża i trochę się przeforsowałam - bolą mnie plecy i kłuje w boku, więc czas spasować.
Trzymam kciuki za wszystkie z Was, które mają cukrzycę lub problemy z ciśnieniem - na pewno wszystko będzie dobrze, ważne, że diagnoza postawiona, opieka lekarska zapewniona. Pozdrawiam!
Trzymam kciuki za wszystkie z Was, które mają cukrzycę lub problemy z ciśnieniem - na pewno wszystko będzie dobrze, ważne, że diagnoza postawiona, opieka lekarska zapewniona. Pozdrawiam!
reklama
Ja natomiast mam za miękką szyjkę. Moje gin oczywiście powiedziała, że muszę więcej poleżec. Ale co to znaczy więcej? A poza tym przy jednym małym szkrabie trochę trudne jest leżenie.
Trochę się martwię, bo Julka urodziła się w 36 tc (tak z 5 dni za wcześnie) i przez to parę dni w inkubatorze musiała leżec. Nie chciałabym tego przeżywac jeszcze raz.
Ciekawa jestem, która z nas poleci pierwsza
Trochę się martwię, bo Julka urodziła się w 36 tc (tak z 5 dni za wcześnie) i przez to parę dni w inkubatorze musiała leżec. Nie chciałabym tego przeżywac jeszcze raz.
Ciekawa jestem, która z nas poleci pierwsza
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 209 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 672
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 936
Podziel się: