reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Nie na pizza pycha:)taki grzeszek to do wybaczenia jest ja też dzisiaj taką malutką zjadłam :-)Czasami dziewczyny tyją w ciąży a potem bez problemów chudną ja po porodzie wyglądałam dalej jak w ciąży i to było straszne póżniej trochę zleciało ale niewiele no i zapomniałam dodać że te 26 kg przytyłam przez 33 tygodnie bo własnie wtedy urodził sie mój synek tak sie chłopakowi spieszyło.Nie ukrywam że teraz też obawiam sie porodu wczesniejszego czego bardzo bym nie chciała mam nadzieje że dotrwam do końca.
 
reklama
Z glodem to Wy macie racje,ja tez ciagle bym cos jadla i podjadala,jak narazie nic nie przytylam:-),tylko brzuszek mam wiekszy i spodni nie moge dopiac:-(.
Tez jak Wy wszystkie boje sie ogromnioe ze za duzo moge utyc a potem wiem ze to ciezko zgubic,no ale coz musimy sie odzywiac ze by nasze bobaski mogly sie normalnie rozwijac.
 
Czaść Dziewczyny Kochane!
oj dziś cały dzień poza domem-mogłam nareszcie sama gdzie samochodem pojechać i pobyc poza domem. więc zaliczyłam fryzjera i mini zakupy- oczywiście wszystko w baardzo wolnym tempie żeby po tak długim leżeniu się nie nadwyrężać!
wsadziłam sobie zdjęcie mojej fasoli do portfela i ciągle je oglądam-chyba wariuje powoli.

po wielu wielu dyskusjach z różnymi dziewczynami postanowiłam rodzić na żelaznej-nie wiem czy to nie jest zbyt wczesnie, ale żeby się nie stresować musiałam coś zaplanowac. więc teraz muszę znaleźć jakiegoś lekarza z żelaznej i dobrą położna- czy znacie jakiegoś lekarza, który tam pracuje?

Wy juz o tym myślicie, czy tylko ja jestem taka nerwowa niepotrzebnie;-)?
całuje WAs najmocniej i musze się położyć już bo za dużo dziś na nogach byłam.

Marcóweczki:
jeśli mam zakmnąć wątek to muszę zrobić liste kogo na ten wątek zapisać-czy mam wpisać wszytskie osoby, które tu są?
jeszcze raz wieczorne całusy:)
 
Spokojna ja bardzo chetnie chcialabym znalezc sie na tej liscie.
A oprocz tego musze ci powiedziec ,ze nie tylko Ty masz rozne mysli zeby zapewnic sobie bezpieczny czas ciazy..ja tez tak mam..wszystkim sie martwie..co bardzo niekorzystnie wplywa na moje samopoczucie,bo niewam bardzo zle nastroje(ale mysle ze w moim przpadku nasila sie to teraz,poniewaz zbliza sie okres w ktorym stracilam moje malenstwo,okolo11-12 tydzien i na psyche mi nachodzi:dry:)
Co dzien mnie boli w lewym dole tak jakby jajnik,jak myslicie isc z tym do lekarza,bo wizyte mam dopiero 18.08 ale nie mam zadnych plamien,tylko moj M sie o mnie martwi..
Czas isc spac,bo sie dzis zasiedzialam(ogladalam film ze swojego wesela:rofl2:)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko:-)
 
ja tak mialam w 1 ciazy, poklocilam sie ostro z siostra meza :baffled: teraz na razie nikt mnie nie wkurza...
A co do brzucha to mam duzy ale z przejedzenia :szok:



kochana to jest ciazowy nastroj, czasem takie dołki dopadaja...ale nie mysl o tym...
Kochana jak z dzidzia wszytko OK to trzeba Cieszyc sie zyciem....
Całuski dla poprawy nastroju... Moze jakis fajny filmik komediowy...ja teraz na canale+ wyszukuje same komedie i sobie ogladam :-D
DZIEKI ZA POCIECHE I OGROMNY CALUS ZA WSPARCIE :***
Ale ja chyba troche panikuje:zawstydzona/y:
 
witajcie!

a ja zaraz uciekam na poczte-musze wyslac znajomym zyczenia-w piątek mają slub, i zapłacić akucje z allegro-kupiłam sobie 2 pasy ciązowe dwustronne-trzeci dostanę gratis i spodenki ciążowe-widziałam je u bratówki i nawet mi sie podobały a 59 zł to nie az tak wiele, wiec sie obmierzyłam, wziełam zapas i zamówiłam...w poniedziałek powinnam je miec u siebie

od 3 dni zyje tylko na chlebku razowym z serkiem Tartare-łososiowym...i kubusiu, na nic innego nie mam ochoty....wiec wyciagnełam dzis meza i popołudniu jedziemy na zakupy-moze na cos mi przyjdzie ochota...a jak nie to pojdziemy do chinczyka na obiadek...bo na to zawsze mam chęć!
 
a swoją drogą, co myslicie...moze warto otworzyc watek zakupowy? narazie sa to raczej zakupki dla nas, i dla domku a nie dla dzidziolków, ale moze warto?

co wy na to?

moze to smieszne ale nie wiem jak wy ale ja nie zamierzam odkładac wszystkich zakupów na ostatnia chwile...bratówka tak zrobiła i teraz panikuje, bo nie wszystko ma a rodzi za 5 tyg, i nie chodzi mi tylko o konkretne zakupy w postaci wozka, łózeczka itp, ale własnie drobiazgi, jak wszystko do szpitala, apteczke bobasowa, pieluszki, i cała mase innych gadzetów....poza tym wiadomo ze nikt nie spi na pieniadzach...kaska z zusu bedzie co miesiac a nie jednorazowo np 5 tys....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dziewczęta, dzieki za miłe przyjęcie (szczególne uściski dla Ewelci 86 i Izabeli 27) :)
Dziś zamierzam nauczyć się robić suwaczki -trzymajcie kciuki!
Co do mojego samopoczucia wygląda to tak: mam bóle głowy, mdłości prawie cały dzień, ale bez wymiotów, straszna wrażliwość na zapachy, brak apetytu. Zhadam najwyżej połowę tego co zwykle i to wmuszając dla dobra dziecka. Piersi niewiele urosły ale bolą, brzyszek jakby lekko opuchnięty, nie ejst twardy ale wcale nie mały.No i te pryszcze! Rany czy Wy tak macie, robią się wszędzie tam gdzie nigdy ich nie miałam: na szyi, dekolcie, ramionach, o twarzy to nawet nie wspominam...
Chyba mam też podywższoną temeperaturę, strasznie chce mi się spać, zero zdolności skupienia, rozważam cały czas możliwość pójścia na zwolnienie choć na tydzień, tyle że u mnie w pracy wiąże się to z poinformowaniem pracodawcy co i jak a wolałabym sie wstrzymać - nauczona poprzednimi doświadczeniami.
Najgorsze u mnie jest to, że rok temu zaszłam w ciążę dokładnie w tym samym czasie, starałam się od miesięcy zajść znowu i zaszłam akurat w tym samym czasie (pech). Teraz mam takie schizy, że porównuję jak przebiegała tamta ciąża i tylko drżę, żeby wszystko się nie powtórzyło. A tamta ciąża była traumatyczna, jak będziecie chciały to Wam opowiem.
Jeszcze się dzis odezwę.
Trzymajcie się cieplutko w ta okropną słotę.
 
Do góry