Dziewczęta, dzieki za miłe przyjęcie (szczególne uściski dla Ewelci 86 i Izabeli 27)
Dziś zamierzam nauczyć się robić suwaczki -trzymajcie kciuki!
Co do mojego samopoczucia wygląda to tak: mam bóle głowy, mdłości prawie cały dzień, ale bez wymiotów, straszna wrażliwość na zapachy, brak apetytu. Zhadam najwyżej połowę tego co zwykle i to wmuszając dla dobra dziecka. Piersi niewiele urosły ale bolą, brzyszek jakby lekko opuchnięty, nie ejst twardy ale wcale nie mały.No i te pryszcze! Rany czy Wy tak macie, robią się wszędzie tam gdzie nigdy ich nie miałam: na szyi, dekolcie, ramionach, o twarzy to nawet nie wspominam...
Chyba mam też podywższoną temeperaturę, strasznie chce mi się spać, zero zdolności skupienia, rozważam cały czas możliwość pójścia na zwolnienie choć na tydzień, tyle że u mnie w pracy wiąże się to z poinformowaniem pracodawcy co i jak a wolałabym sie wstrzymać - nauczona poprzednimi doświadczeniami.
Najgorsze u mnie jest to, że rok temu zaszłam w ciążę dokładnie w tym samym czasie, starałam się od miesięcy zajść znowu i zaszłam akurat w tym samym czasie (pech). Teraz mam takie schizy, że porównuję jak przebiegała tamta ciąża i tylko drżę, żeby wszystko się nie powtórzyło. A tamta ciąża była traumatyczna, jak będziecie chciały to Wam opowiem.
Jeszcze się dzis odezwę.
Trzymajcie się cieplutko w ta okropną słotę.