reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Justyna337 - dziękuje, zaraz sobie poszukam tego forum :))

M*R* pisała o rodzeniu w UK

a ja troszkę z innej strony :)

przebywałam w UK, tam dzieci to tak lekko ubrane zima czy jesień (fakt, że inna pogoda ale w mojej miejscowości nad morzem północnym nie oszczędzała) Ja miałam przypadki 3y , 4o dniowych w restauracji, nawet na dyskotece ... oni tam nie bawią się z nimi jak my jak w izolatkę tylko od razu do ludzi... na początku byłam zszokowana.. potem mi się to spodobało i dziecko zahartowane ;)

aa i te dzieci na szelkach... też fajne rozwiązanie .. :) a nie jak moja koleżanka łapie swoje co chwila bo jej ucieka na środku jezdni. :/

następnym razem przeszukam forum dokładniej gdzie o czym, milej nocy życze wszystkim:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Mafetka ja wlasnie mieszkam nad Morzem Polnocnym :-)w malej miejscowosci i powiem szczerzez ze wychowalam corke wedlug angielskich zasad,typu nie klade czapek na glowe,gdy wiaterek zawieje,dziecko caly rok chodzi bez kapci po domu( po prostu nie lubi i tyle-ilez ja kapci nakupowalam),na wakacje latamy z cora,byla malutka i juz 30 godzin w podrozy dala rade.Ja widze same pozytywy,mam zdrowe dziecko jak ryba,pierwszy raz miala grype w te swieta Bozego Narodzenia czyli 2,5 roku po urodzeniu:-).Takie chuchanie i dmuchanie na dzieci nie jest niczym dobrym:no:,mam tego swiety przyklad.
Jezu ale sobie dzis posiedzialam:tak:przy kompie,plecy mnie juz bola.
Milego weekendziku kochane:-)
 
też zaraz spadam, film zaliczony.

miałam 9 wizyt u gina, na ostatnią juz nie poszłam, dobrze się czuję, czuję ruchy małej. za tydzień juz poród. aha i aż 6 usg w tym 3D.
mam nadzieję, że już nie przytyję ;-)
dzieci trzeba hartować :tak:, moja znajoma z powodu byle katarku wzywa lekarza do córki, nie wypuszcza jej na dwór. głupota.
volcan głosik oddany :)
MR a jednak 4 tysiące. niezła stawka, jak za prywatną klinikę !


 
Ostatnia edycja:
hej hej

ja tylko na chwile wpadłam, nadrobiłam co napisałyscie

nie denerwyjcie sie ze sie nie bede odzywac przez weekend, ale moze to ostatni weekend bez małego i chce sie nacieszyc mezem...poza tym mamy kilka spraw do załatwienia i nie bede miałą za wiele czau na kompa wiec pewnie dopiero w niedziele wieczorem nadrobie co napiszecie...

a tymczasem sciskam i trzymam kcuki za weekend lekkich porodów!
 
Ale miałam dzisiaj noc ;-) już dawno tyle nie spałam. Zasnęłam około 22 obudziłam się o 3, ale nie chciało mi się wstawać z łóżka więc zamknęłam oczka i dalej spałam :-) i tak do teraz :-). Brzuszek nie boli, pogoda dosyć ładna :tak:aż od razu lepszy humor mam :-):tak:
 
Witam kochane kobietki:-)
Ja nadal zapakowana , choc cos chyba sie dzieje;-) ale nie wiem sama co mam myslec i co robic:-(
Obudzilam sie przed 6,poszlam do kibelka i patrze a ja plamie.Plamienie ustalo , ale mam male skurczyki.Cholercia ,nie mam juz pojecia czy to porod:-(

Jeszcze raz dziekujemy za glosiki:-)
 
Witam ;-)
Meldujemy sie dalej 2w1 nocka bez zmian wstawanie co godz na siusiu, bol brzuszka i maz nie mogl spac co chwilke gdzies mnie przykrywal wiec automatycznie budzil hehe mala standardowo przed snem szalenstwa w brzuszku robila i bawila sie z tatusiem.. ale w koncu z m ja uspilismy hehe ciekawa jestem tylko czy 3S cos pomoze bo dzisiaj znow jade do szpitala na badanko i jak moj gin stwierdzi ze rodzimy to rodzimy..
Ale fajnie by bylo moja gwiazda bylaby juz wiosenna:-):-):-) ide troche polezec, pozniej ogarne chalupke i bedziemy sie szykowac do szpitala.. milego dnia brzuchaki:happy::happy::happy:
 
Przepraszam za wczorajsze milczenie...:baffled: nawiedziła mnie siostra i miałyśmy sporo do nadrobienia.

Dziś pogoda piękna, ale postaram się nadrobić wasze wczorajsze pisanko i ustosunkuję się:-) aha ja nadal w dwupaczku...

Ewelcia ciasto drożdzowe zrobiłam i mogę śmiało polecić wić umieszczę w stosownym wątku:-) miłego kucharzenia:-D

i miłego dzionka Drogie Marcóweczki:-D:-D:-D
 
reklama
Witajcie,
Bardzo się cieszę, że jeszcze Was tu kilka zostało i nie jestem sama...
A mi jakaś paskudna infekcja gardła się przyplątała, chodzę i chrypię i kaszlę - a jak kaszlę to siusiam... jakby mało było tego wszystkiego. Muszę się szybko wykurować.
M*R* ja też jestem za takim nie cieplarnianym chowaniem dzieci... moje też bez kapci chodzą, na dwór biegają w każdą pogodę i odpukać naprawdę nie chorują. Myślę, że takie wychowanie + karmienie piersią robią cuda dla odporności/
 
Do góry