reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Witajcie :-)
Kurcze niewiele was już zostało zapakowanych czasami tęsknie za brzuszkiem za małą wiercipiętką w nim,ale jak pomysle że miała bym znowu przeżywać zapisy ktg które nie wiadomo dlaczego były złe np.raz Martynie zaczęło spadać tętno z 168 do 30 słyszałam jak jej serduszko zaczyna coraz wolniej bić to było okropne na rannym obchodzie błagałam lekarza żeby już ją wyjął.Cieszy mnie teraz jej widok i moja sprawnosć od samego początku latam jak bym wcale nie rodziła,wieczorem po porodzie siedziałam już na łóżku po turecku mam to szczęscie że mnie nie cieli i nie popękałam.
Miotlica wszystkiego naj naj !!!!!!
Czekam dzisiaj na wizytę położnej zapowiedziałą się ale nie powiedziała o której wsumie i tak nigdzie się nie wybieram :-)u nas piękne słoneczko od rana kurcze już się nie mogę doczekać spacerków

 
reklama
Hej:-)
Ja sie modle o kazdy nastepny dzien by dzidzius siedzial:tak:w srodku.
Dzis mam wizyte na 14.50 a w czwartek na 11.00 ,cignie mnie wszystko...czuje ucisk mocny na szyjke wieczorami ,az chodzic nie moge.
Mama przylatuje 24ego wieczorem wiec nic tylko skladam rece do " Pana na gorze" by synus poczekal jeszcze 9 dni.
U mnie wiosna wiec nareszcie mozna wlozyc cos lzejszego na grzbiet.
Myfa ja jestem tego samego zdania ,moja znajoma kiedys zalatwila sobie by jej wywolali porod :szok:i jakimis cudownymi zelami ja smarowali od wewnatrz(koszt jakies 150zl za pare ml).To dopiero kosmos.
Milego dzionka wszystkim zycze:-)
 
waga dziecka zalezy nie tylko od genetycznych uwarunkowań, ale tez od aktywnosci matki w ciazy a dokladnie przeplywu krwi juz pisalam o tymm pare razy, jesli usg nie klamie wagowo to u mnie sie to sprawdza w pierwszej ciazy malo sie ruszalam i Hubert wazyl swoje, teraz mam non stop ruch i maluch podobno sredniak, pomimo ze zapowiada sie na wysokiego faceta....

mi tam waga 2900 odpowiada sama urodzilam sie z 3 kiloskami..... chciallabym zeby moje malenstwo ialo miejsza glowke i szybko sie urodzilo....
 
witam deszczowo
widzę, że tu zostały tylko oczekujące ;-) mniej lub bardziej niecierpliwie
Myfa masz rację, każda pewnie jest zniecierpliwiona tym czekaniem i chciałaby jak najszybciej zobaczyć swoje maleństwo, ale naprawdę nie mamy na to żadnego wpływu - dziecko wyjdzie kiedy będzie gotowe, poza tym te 40 tygodni to się dłuży, ale rzeczywiście nie ma co od końca 8 miesiąca wyczekiwać skurczy...
ja też nie mogłam się doczekać, bo było mi po prostu strasznie ciężko i "ciasno", no ale moja kruszynka urosła sobie odpowiednio to i ciasno musiało być ;-)
trzymam kciuki za wszystkie "dwupaki" :-)
 
Ola Tobie to zazdroszce szybki porod noi laska juz jestes jak przed ciaza...


mniulka to musialo bys straszne, ale wazne ze teraz juz masz swoja krusznke ....


M*R mnie tez ciagnie wszytsko i jak za duzo leze to wtedy jazdy sa znowu krocze boli jak cholera wiec stram sie ruszac jest wtedy lepiej....


najbardziej boje sie tego ze jesli usg myli sie z waga a czesto tak bywa ze zaniza duzo wage malucha,(kazdy ustala wg swoich upodoban parametry na usg - mowie o lekarzu) i przyjdzie mi rodzic naturalnie oj.....
no boje sie ze mi macica nie wytrzyma ale to juz moze porzesadzam 3 lata to chyba juz zrosla sie na dore mam nadzieje...
 
Miotlica duzo zdrowka z okazji urodzin!!!

czytam ze prawie kazda wyczekuje jakis objawow,dziewczyny napewno sie doczekacie:-).
No to na ktora dzis pora???
 
Dziewczyny ja tez czekam na skurcze z niecierpliwoscia i napewno jakies male sie juz pojawiaja.. Chce najbardziej na swiecie urodzic SN i to z moim lekarzem.. Niestety w szpitalu zrobili zakaz przyjazdu do porodow wiec trzeba radzic sobie inaczej.. jestem z nim umowiona na jego dyzurze i bedziemy rodzic razem jakos wierze ze damy rade hehe to juz mialo byc tydzien temu ale mala byla 2 cm za wysoko i bym sie bardzo meczyla a jutro musimy dac rade i bez gadania!! Tym bardziej ze tak napradwe ostatni teramin wedlug @ mam na 23.03 mala rozwinieta dobrze a w 37 tyg wazyla 3200 czyi wcale nie malo.. kurde juz chce jutro!!!!!!
 
Dziewczyny – dziękuję za życzenia urodzinowe:tak: 28 lat stuknęło - a niedawno słyszałam, że w Krakowie jakaś 13-latka urodziła. Szczęśliwy tatuś lat 16:eek:

Caro – pewnie już tego nie przeczytasz, ale pamiętam o Tobie :tak:

Malineczka – trzymam kciuki jutro!
Myfa – czyli coś się ruszyło
Atsonia – Ty masz jeszcze siły na pisanie mgr? Podziwiam. A Twój Maluszek na pewno jeszcze tłuszczyku trochę złapie.
Maniulka – super, że tak dobrze się czujesz o porodzie! Ucałuj Twoją Martynkę!


Tym, które czekają na skurcze życzę cierpliwości – Maluszki, wiedzą, kiedy wychodzić, dacie radę!


A ja już żyję jutrzejszym przyjęciem na oddział – myślałam, że trzeba rano – ale zadzwoniłam i dowiedziałam się, że ok. 17.00 spokojnie wystarczy. Fajnie – zawsze to lepiej w domku niż w szpitalu spędzić dzień. A 19-tego w czwartek spotkanie z Córeczką! Naprawdę nie mogę się doczekać…
 
witam kobiety i melduje sie w dwupaku:-)
A kto jeszcze oprocz nas i Mordoklejki czeka na skurcze a nie na cc?
Ja rowniez czekam, jak narazie bezowocnie, ale kto wie....Dzis mam termin wg poczecia- moja mama stwierdziła ze na 100% do północy zaczne rodzic- a jak moja matula cos powie to tak musi byc:-p-wiec kłade w tym nadzieje. No ale moze matka natura sie jej sprzeciwi i przytrzyma mnie jeszcze:-)
Z jednej strony mam takie przeczucie jakby cos sie ruszało-ale z drugiej oprocz ganiania na kibelek objawow brak. Pan Czop kochany tez sie pojawił ponad tydz temu ale w jakichs marnych ilosciach i od tego czasu cisza...wiec sama juz nie wiem.
W kazdym razie ciesze sie ze nie jestem sama oczekujaca godziny ZERO:happy:
 
reklama
dziewczyny gdzie Wam tak szpieszno na porodowke?


jedne modla sie byle jak najdluzej maluszka w brzusiu miec a inne juz od 36 tyg czekaja na porod - co jest jak dla mnie przesada....
oj chyba po nosie dostane ale takie moje zdanie...


moge zrozumiec jedynie dziewczyny juz po terminie , ale i na nie przyjdzie kolej :-)


quote]

Myfa popieram. ciężko jest niepowiem, ale w końcu to nie nam ma być wygonie nie?
 
Do góry