reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MARTYNKA 26tydz, 900g, 37,5 cm

Kochana wiem co przezywsz ,ja rowniez urodzilam wczesniaczka z 30 tygodnia miesiac walki na intensywnej terapi pozniej opieka posrenia -ale udalo sie zabieralam symka do domu z waga 1960 teraz niczym sie nie rozni od rowiesnikow ,musisz zyc i wierzyc ze bedzie dobrze .Ja teraz jestem w23 tygodniu ciazy wysokiego ryzyka w kazdej chwili moze zaczec sie porod i za nic na swiecie nie chcialabym przechodzic drugi raz intensywnej terapi noworodka .Zycze Tobie duzo sily i wiary -trzymam za was kciuki
 
reklama
ALICJO:-)
Co tam u malej Martynki?Pewnie juz urosla od Twojej ostatniej wiadomosci;-):-)

Pozdrawiam i buziaki:tak::tak::tak:
 
Witajcie:tak:
Moja mała Calineczka ma już 1420gr:tak::tak::tak: teraz waga jej rośnie pomału ponieważ znowu zaczęła oddychać sama,:-D oczywiście bezdechy jeszcze występują:-( ale nie tak często jak to było ostatnio.Najczęściej występuje gdy ją głaszcze i jej nucę wtedy Ona zasypia i zapomina o oddychaniu, no i ja panikuję po co ją dotykałam:-( mam nadzieję że przez te bezdechy nic się nie stanie chodzi mi o jakieś komplikację z płuckami:-(. Po za tym pielęgniarki zasugerowały mi żebym zaczynała już przygotowania na przyjście małej do domu oczywiście potrwa to jeszcze parę tygodni ale.....Te 6 tygodni tak szybko przeleciało że mam nadzieję że następne też tak polecą. Tak już jutro mija 6 tygodni jak Martynka jest na świecie:tak::tak::tak::tak: a wydaje się że to było wczoraj, oczywiście strach i niepokój nadal jest jednak z każdym następnym tygodniem wierze że będzie dobrze no bo musi być dobrze:-D Prawda?
 
Witaj,
super, śledzę Twoje posty od początku i strasznie Ci kibicuję, ponieważ znajduję się w podobnej sytuacji. Moja malutka jest tylko starsza od Twojej o niecałe dwa tygodnie a rozwija się bardzo podobnie. Dzisiaj ma 1480g:-) też zaczęła sama oddychać i też ma bezdechy, ale mam nadzieję, że teraz będzie już tylko rosnąć i do domciu:tak:
 
Witaj,
super, śledzę Twoje posty od początku i strasznie Ci kibicuję, ponieważ znajduję się w podobnej sytuacji. Moja malutka jest tylko starsza od Twojej o niecałe dwa tygodnie a rozwija się bardzo podobnie. Dzisiaj ma 1480g:-) też zaczęła sama oddychać i też ma bezdechy, ale mam nadzieję, że teraz będzie już tylko rosnąć i do domciu:tak:
Witaj Mika
Miło że się odezwałaś:-D napisz gdzie twoje maleństwo leży jak się nazywa, wiesz odkąd jestem w takiej sytuacji dziennie wieczorami modlę się o te maleństwa i ich rodziców:tak::tak:, aby nasze maleństwa miały siłę walczyć:-D a my mieli dużo wiary że im się uda.Pozdrawiam cię i ściskam bardzo mocno. Dzielna ta twoja mała
 
Witaj Mika
Miło że się odezwałaś:-D napisz gdzie twoje maleństwo leży jak się nazywa, wiesz odkąd jestem w takiej sytuacji dziennie wieczorami modlę się o te maleństwa i ich rodziców:tak::tak:, aby nasze maleństwa miały siłę walczyć:-D a my mieli dużo wiary że im się uda.Pozdrawiam cię i ściskam bardzo mocno. Dzielna ta twoja mała


Maja urodziła się 15 grudnia w 26 tyg. z wagą 960g i 38 cm. Jest w szpitalu w Wawie. Dzieki za słowa otuchy. Ja kibicuję Twojej Martynce od początku, bo odnosi bardzo podobne sukcesy jak moja córeczka, chociaż moja miała operację na Botala i w poniedziałek zabieg laseroterapi na retinopatię. Teraz mam nadzieję, że będzie tylko rosła:tak::tak::tak:Również trzymam mocno kciuki za Twoją "malutką", chociaż waga już imponująca:-)
 
ALICJA:-)
No to super wiadomosci:tak::tak::tak:Oby tak dalej;-)
Tak jak powiedziaal Tobie pielegniarka ,mozesz juz przygotowywac wszystko na przyjscie Martynki do domku;-):-):tak:Nawet nie wiesz jak to juz bliziutko i mala bedzie w domku:tak:Teraz to musi tylko przybierac:-)
Trzymam kciuki:tak::tak::tak:
BUZIAKI:-):-):-)

MIKA 122:-)
Za Twoja coreczke rowniez trzymam kciuki:tak::tak::tak:Teraz to juz musi byc dobrze:-)
Buziaki od e-cioci:tak::tak::tak:
 
Witajcie Dziś niestety nie mam dobrych wiadomości nadeszły dla nas znowu złe dni:-:)-( Martynka wczoraj znowu została podłączona do respiratora :-( powód był taki że miała dużo bezdechów i badania gazometrii miała złe, dziś parametry trochę zmniejszona na 15 oddechów i tlenu 30%, ale to nie wszytko dostała infekcji :-:)-(CRP wzrosło dostała antybiotyk odpowiedni do tej grupy tak powiedział lekarz,jednak co to za infekcja dowiemy się jutro po szczegółowych badaniach:-( Moja biedna już było tak dobrze a wczoraj gdy przyszłam leżała sobie jak aniołek nie ruszała się tak jak ostatnio łzy znowu mi poleciały,:-( mówiłam do niej długo może mnie słyszała.
Dziś wiem że dostaje leki żeby tak spokojnie leżała bo wyrywała sobie tą rułkę.Waga wzrosła to 1495 jednak wystąpiły znowu obrzęki, niewielkie ale są. Znowu się boję że ona nie będzie sama oddychać że będzie uzależniona od tej aparatury.Kurcze jak długo to jeszcze potrwa wiem że wszystko wymaga czasu tylko jak długo jeszcze.
Modlę się za te wszytkie kruszyny które tak jak moja Calineczka walczą żeby dały rade.Tym bardziej że kolega obok mojej małej wczoraj wieczorem odszedł :-(mu się nie udało :-(takie chwile dobijają i serce pęka, gdy się to widzi.
Oby takich chwil nikt nie przeżywał:-:)-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Droga Alicjo wierze ze Martynka da sobie rade ,moj synek tez byl kilka razy podlanczany do respiratora raz bylo lepiej raz znowu gorzej ,Tez przechodzilam dokladnie przez to samo mojej przyjaciolki coreczka tez odeszla lezeli kolo siebie ,ale pamietaj Martynka zyje i zyc bedzie i wkrotce wroci do domku.Zycze tobie duzo sily :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Do góry