Cześć dziewczyny!!
Ja dziś w nocy tylko raz byłam w ubikacji...wow...
Spałam jak kamień.
Wczoraj ufrbowałam włosy bo długiej walce samej ze sobą:-(
Wyglądałam koszmarnie, ale trochę się jednak bałam żeby nie zaszkodzić maluszkowi.I od razu lepiej:-):-)
Nie mogę przecież taka zapuszczona chodzić.
ionkato dobrze że trafiłaś na rozsądną kobitkę w aptece i że Cię oszczegła.
owlrene co do zazdrości rodzeństwa, ja też się boje jak zareaguje mój synek, na razie wszystko jest ok, ale nigdy nie wiadomo jak się zachowa gdy zostanie postawiony przed faktem dokonanym.Trzeba dużo cierpliowści, rozwagi, tłumaczyć ,tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć tym starszym dzieciaczkom, żeby nie czuły się opuszczone.
Wamagratuluje będziesz miałą parkę:-)
Jeśli chodzi o laktator to ja miałam elektryczny Medeli.
Sprawdzał się choć buczał strasznie,trochę to odciąganie trwało no ale w sumie nie mam porównania do innych.
Jedynie wiem że ręczny jest bardzo męczący bo zanim kupiłam ten z Medeli to musiałam pozyczyć taki z AVENTUPowiem wam że dla kobietek które nie muszą dużo mleka odciągać to ok, ale ja miałam ogromne ilości, wieczne nawały mleka i ten ręczny był okropny. Ręce bolały po porstu po nim.
No ale Medela na koniec mi się zepsuła, i teraz od koleżanki muszę pożyczyć.