reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Witam Kobietki wieczorną porą :-)
Ostatnio coraz bardziej cierpię na bezsenność:-/ Za to często śnią mi sie dzieciaczki raz chłopczyk raz dziewczynka a dzis w nocy śniło mi sie jak odciągałam mleczko laktatorem :-)
Jakie to wszystko w śnie jest proste hi hi

Dzisiaj zamarzyły mi się gofry i oczywiście je sobie zrobiłam pychotka :-)
Ostatnio coraz częściej dopada mnie handra i zaczynam sie martwić co będzie dalej tak jakoś ciągle mi smutno i nic mnie nie cieszy :-(
 
Witam Kobietki wieczorną porą :-)
Ostatnio coraz bardziej cierpię na bezsenność:-/ Za to często śnią mi sie dzieciaczki raz chłopczyk raz dziewczynka a dzis w nocy śniło mi sie jak odciągałam mleczko laktatorem :-)
Jakie to wszystko w śnie jest proste hi hi

Dzisiaj zamarzyły mi się gofry i oczywiście je sobie zrobiłam pychotka :-)
Ostatnio coraz częściej dopada mnie handra i zaczynam sie martwić co będzie dalej tak jakoś ciągle mi smutno i nic mnie nie cieszy :-(
ja tez miewam dziwne sny ale raczej sa to koszmary brrr...dzisiaj maz budził mnie nad ranem bo strasznie plakalam przez sen. oczywiscie snia mi sie głównie małe dzieci:( okropnosc.
 
A ja sobie siedzę w domku sama ,Ł poszedł na piwo, młody śpi...
Lubię sobie tak sama posiedzieć od czasu do czasu:tak:
Ale widzę że tu też pustka, śpicie dziewczyny??
 
widze ze masz 5-letniego synka. ja mam 4-letnia córę. Obawiam się zazdrości z jej strony po pojawieniu sie nowego członka roziny. mam nadzieje jednak, że będzie minimalna. Na razie Julcia bardzo czeka na braciszka lub siostrzyczke ale wiadomo, że dopiero konfrontacja pokaze co i jak. A jak to wygląda u ciebie Neska?
 
Pogrom dzisiaj normalnie ... wszystkie poszły spać:-(

Wiesz ja też się tego boje, na razie cieszy się i czeka, ale czasami widzę że robi dobrą minę do złej gry, gdy mu coś np opowiadam o maluszku.
Kilka razy mnie już pytał czy kocham go bardziej od dzidziusia :-(Musiałam jakoś z tego wybrnąć, wytłumaczyć ,że jest szczególny ale obydwoje swoich dzieci kocham, tak samo itd... ale widziałam że ewidentnie oczekiwał innej odpowiedzi.:-(
 
A poza tym jak np mąż przychodzi z pracy i nie jesteśmy już tylko we dwoje, zaraz zaczyna głośnym zachowaniem zwracać na siebie uwagę, nie mogę nawet czasami porozmawiać z mężem, bo Igorek taj jakby był zazdrosny, że nie poświęcam uwagi już tylko jemu. A co będzie jak przyjdzie takie maleństwo.
Oczy dookoła głowy:szok::szok:
 
reklama
ja jeszcze nie śpię ;-)


a imie Emilka wam sie podoba?? hehe a mi sie ono nie podoba bo ja mam tak na imie :-);-):-p

tak sie podoba, że mamy zamiar dac tak córce na imię :tak:

Dziewczyny, przepraszam że zepsuję tą konwersacje o seksie, ale jestem załamana:-(
Muszę wykonac jakieś cholernie drogie dla NFZ badanie żeby wykluczyć jakąś tak chorobę krzepliwości...teraz pani Ordynator hematologi próbuje załatwić szybszy termin badania tego czynnika, żeby ewentualnie zacząć przyjmować leki(nie wiem co by było gdyby mój M nie był lekarzem-wiem że to bardzo niesprawiedliwe, bo każdy choruje, ale gdyby nie jego znajomości t nie wiem co bym zrobiła:-()
Gdybym miała tą przypadośc a nikt by się wcześniej nie zorientował(bo w sumie zupełnie przypadkiem wykonałam to badanie, którego wyniki zainteresowały hematologa)to mogłabym nawet umrzeć przy porodzie:szok:
eh nie wiem czy piszę z sensem i czy rozumiecie, bo łzy mi lecą na klawiatre i cała się trzęse...

okropnie się dowiedzieć, że coś poważnego dzieje się z nami czy bliskimi... :-(
na szczęście Twoja lekarka stanęła na wysokości zadania!! nie myśl "co by było gdyby" bo właśnie tak nie będzie! :tak: dobrze, że Twój mąż (chłopak?) sie na tym zna, to Ci wszystko wytłumaczy i na pewno uspokoi :tak:

A ja zjadłam przed chwilą pół słoika przecieru pomidorowego haha ;D nie mogłam się powstrzymać.. ;)

o kurcze, to naprawdę COŚ!! :szok: ;-) ciekawe smaki mamy, nie ma co :-D


słuchajcie, dziś poszłam wykupić receptę i farmaceutka mówi mi, że nie sprzeda mi dwóch leków, bo dawka będzie za duża jak na kobietę w ciąży. a mi doktorka kazała dwa brać (w tym jeden "na wszelki wypadek") :confused2:
na dowód przyniosła mi jakieś książki, żeby pokazać dawkę dla ciężarnej. no i faktycznie! :szok: co ja mam myśleć o tej lekarce?? :eek:
 
Do góry