reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

ionka a dlaczego nie zadzwonili i faxem nie sciagneli.Ja jak bylam na ostatniej wizycie to bylo podobnie,ale pielegniarka zadzwonila do szpitala i fax wyslali z wynikami w ciagu paru minut.
 
reklama
Fallen Angel - jak tam Marcinek???? Moze to po prostu grypa???:cool:
Moj Jasiek mial niedanwo tez goraczke i byl taki rozbity no ale zwalilam to na zeby bo innych objawow nie mial w sumie (oprocz gorszego apetytu):eek:
 
Widzę, że wasze dzieciaczki również chorują, mój Dawidek od 3 dni ma temperaturę, jest trochę lepiej, byliśmy u pediatry nic podejrzanego nie widać lekko zaczerwienione gardło, sama nie wiem co mu jest, zdrówka waszym dzieciaczkom!!
 
Effaa

No u mnie to troche skomplikowane,bo po drugim poronieniu, miałam robione badania, między innymi na krzepliwość krwi, i wyszły okey, ale w mojej obecnej ciąży często krwawiłam(ze skrzepami), i gin postanowiła podać heparyne, no i pomogło, od prawie miesiąca nawet nie plamię(tfu,tfu)zobaczymy jaka decyzje podejmie we wtorek z tą heparyną, oprócz niej biorę duphaston, i raz w tygodniu kaprogest w tyłek(tylko, że wycofali już go, i bardzo ciężko było mi go dostać, ale się udało)a tych zastzyków w brzuch mam juz dosyć szczerze mówiąć,mam już siniaki na brzuchu, i coraz trudniej jest je robić, bo brzuszek już tak się nie "zwija", ale najważniejsze że pomaga:-)
 
Witam, chyba i nas dopada jesienne przeziębienie...tzn mój mąż ma chrypke i stan podgorączkowy a ja smarcze :eek: Zastanawiam sie czy moge wziąć oscillococcinum tak odporonościowo bo na ulotce jest by sie skontaktowac z lekarzem w czasie ciązy ale ogólnie nie ma przeciewskazań :confused2: więc co sądzicie??
 
Witajcie sobotnie :)
Mialam isc na flomark ale nie chcialo mi sie wstac bo za oknem tak pizga :-D ze szok i zimno brrrrrrrrr ,jutro pojde na inny blizej domu :)
Dzisiaj zamierzam poprac i posprzatac i moze jeszcze poprasowac :)tutaj dzisiaj swieto wszystko pozamykane za to jutro niedziela chandlowa ale ja nie musze pracowac jupiiiii :) M do 18 w pracy takze spokuj w domku :)
Zjadlam rano bulke z serkiem i cherbatke popilam nio i teraz chcialam kawe ale jakos mi nie wchodzi i po tych paru lykach mnie muli ,bleeeeeeeeeee wczoraj kupilam czekolade do picia o smaku pomaranczowym potem popoludniu sprobuje :)
Milej spokojnej soboty
 
witajcie dziubaski!!!!!!!!! taka ladna pogoda u nas... fajowo :) ale i tak sa nudy na wsi... hihihi :)


mi dzidzius sie jeszcze nigdy nie snil... I powiem Wam ze tak mi jakos przykro i wstyd - pierwsza ciaze bardziej przezywalam, chociaz tez o niej "zapominalam" na codzien, a teraz w ogole przypomina mi sie tylko wtedy jak ktos powie ze jzu widac, albo jak znowu mnei cos boli i kombinuje co by tu zazyc - wtedy sobei przypominam ze jestem w ciazy... No i jak patrze w lustro ale to tylko w domu bo w pracy mamy tylko takei na twarz :eek:
Nie wiem - moze gdybym nie pracowala to byloby inaczej... Tak to nawet nie mam czasu sie zatrzymac i zastanowic czy Maluszek kopie czy co... :eek:

Tak czy inaczej na zwolnienie nie chce isc oczywiscie bo taka juz jestem glupia ze mam poczucie obowiazku, za ktore nikt mi nie podziekuje - niby sobie zdaje z tego sprawe, ale tak naprawde to nie umiem tego w sobei zmienic... :no:

Ech - posmecilam ,posmecilam to teraz wam zycze milego wieczoru ;-)
- ja tez tak mam ze w 1 ciazy to bylo taki ŁAŁ !!! i wogole juz odkad sie dowiedzialam chcialam wszystko kupowac szykowac i wogole gdybym mogla to bym se na czole napisała ze jestem w ciazy....a teraz...tak na spokojnie całkiem inaczej... i tez mam wyzuty ze tak malo sie " przejmuje" ale to chyba normalne juz nie jest to zadna nowosc ze sie jest w ciazy...wiec sie nie przejmuj nie jestes sama

Dziewczyny wpadłam napisać, że jedziemy z Marcinkiem do szpitala. Gorączkę ma 40, mówi, że go wszystko boli. :-:)-:)-:)-(
Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze. :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-( :szok::szok:
-
Widzę, że wasze dzieciaczki również chorują, mój Dawidek od 3 dni ma temperaturę, jest trochę lepiej, byliśmy u pediatry nic podejrzanego nie widać lekko zaczerwienione gardło, sama nie wiem co mu jest, zdrówka waszym dzieciaczkom!!
ja tez niecale 2 tygodnie temu bylam z mlodym w szpitalu tez mial 40 stopni i potem sie okazaloo ze na " szczescie" mial zapalenie ucha srodkowego
 
ionka a dlaczego nie zadzwonili i faxem nie sciagneli.Ja jak bylam na ostatniej wizycie to bylo podobnie,ale pielegniarka zadzwonila do szpitala i fax wyslali z wynikami w ciagu paru minut.

echhh, nie wiem, w poniedziałek poproszę, bo to faktycznie paranoja :eek:
załóżmy, że mam złe wyniki krwi, nie wiem, żelaza mi brakuje, to niby skąd gp ma wiedzieć, skoro wyniki są ściśle tajne? :sorry:
głupota :confused2:

widzę, że nam się pochorowały dzieciaki na forum :-( tak u dzieci jest, że nawet jeśli jakaś "lekka" infekcja, to objawy są zupełnie niewspółmierne :zawstydzona/y:
nie martwcie się kobietki, skoro dzieci dostają lekarstwa, to będzie ok :tak:

ja dziś na 20stą idę go ginka. zobaczymy, co powie :-)
w ogóle miałam straszny sen, bo śniło mi się, że poroniłam, wszędzie tylko krew i krew :szok: myslałam dodatkowo, że zawału dostane, tak się zdenerwowałam- już na serio :zawstydzona/y:
 
Straszny sen, ale na szczescie TYLKO sen :no: Podobno mowi sie, ze przewaznie jest na odwrot.
Trzymam kciuki za wizyte ;-)
Ja juz po sniadanku, musze chate ogarnac, ale mi sie nie chce. Mezu wroci z pilki to pomoze :tak: A pozniej moze ten wymarzony basenik :-)
Milego dnia Brzuszki i Mamusie!
 
reklama
witajcie sobotnio :biggrin2:
u nas pogoda tragiczna, ale tak to już na Pomorzu bywa... :zawstydzona/y:
ja ciągle przeziębiona, nie mogę jakoś się doleczyć i mam nadzieje, że te moje przeziębienie nie wpływa jakoś negatywnie na rozwój Maluszka???:-(
siedzę więc każdą wolną chwilę w cieplutkim domku i się kuruję,
w pracy mam cholernie zimno i może to sprawia, że tak ciągle nie mogę się wyleczyć :crazy:
wczoraj pierwszy raz idąc do pracy nałożyłam płaszcz ZIMOWY!!!!:szok: (jeszcze się dopinam:-D) i wcale nie było mi w nim gorąco (bo czapkę, rękawiczki i szalik już noszę od tygodnia), a nawet zmarłam w nogi, bo pod jeansy nie założyłam rajstop, KOSMOS!!! trochę za wcześnie na takie temperatury :eek:
a wczoraj to nawet miałam wrażenie (a może mi się przewidziało coś??) że troszkę płatków śniegu leciało z nieba w Gdańsku :-(
...ja chcę znowu polską złotą jesień!!!:wściekła/y:

życzę Wam lepszej pogody niż u nas
i miłego weekendu :tak:
 
Do góry