madzia84
Kochamy Ciebie Bartusiu!!
U nas cos chmury jak na burze nadeszły,mam nadzieje ze bedzie chłodniejsze powietrze.Bartus cos marudny jest,ciekawe jaka bedzie noc,mam nadzieje,że lepsza.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no widzisz.. a u mnie taka nagonka, ze poprostu zaczelam czuc sie winna, ze moge krzywde dziecku zrobic..monika, moja Alunia odkąd przewraca się sama na brzuszek też chce się tak układać do snu. Wczoraj trzy razy ją przekręcałam na plecki a za czwartym się wkurzyła i narobiła takiego krzyku że pół bloku postawiła na nogi Dziś jak byłam na kontroli bioderek to weszłam do naszej pediatry i zapytałam czy może tak spać, lekarz powiedziała ze naluralnie, wtedy odpoczywają dzidzusiowi plecki, łatwiej puszcza bączki itp. W tym wieku dziecko samo się nie udusi. Także nie masz się czym martwić
fakt, raz jak ulozylam na plecach, bo chcialam sprawdzic jak zareaguje, to sam sie przekrecil na brzuch.Kochana, facet już ma prawie 5 miesięcy i silny jest jak byk Poza tym umie się przekręcić na brzuch, więc może nawet w nocy się tak sam ułożyć. Adaś akurat śpi na plecach, ale Karol spał na brzuchu prawie od urodzenia, bo bardzo ulewał, a w takiej pozycji o dziwo mniej (może dlatego, że się tak nie wiercił). A potem jak już sam siadał i raczkowal, to się układal tak jak chciał
no masz racje, jak lezy na brzuszku to moze walnac sie glowka o barierke.
o prosze jaki silacz.
ciekawe kiedy zaczniemy raczkowanie jak juz podnosimy rece na dloniach.
[video=youtube;LjyNqsB5OeE]http://www.youtube.com/watch?v=LjyNqsB5OeE[/video]
Witam!
polusia - wszystkiego najlepszego
moniSkaBe - wiem, że wszyscy pediatrzy odradzają spanie na brzuszku, ale niektóre dzieci to uwielbiają, bratanek mojego J też tak spał praktycznie od samego początku, w nocy, w dzień nawet jak był na spacerku w gondoli to też na brzuszku. Pawełek to silny chłopak więc nic mu nie będzie, no ale rozumiem Twoje obawy.
blu - ja również zastanawiam się nad zamontowaniem ochraniacza na całe łóżeczko, tym bardziej, że jeden wypadek już mieliśmy, nic się oczywiście nie stało, ale trochę niepotrzebnego płaczu. Basia trenowała przewroty z brzuszka na plecki no i bums uderzyła główką o szczebelek. A jak się przebudzi to też robi rundkę wokół własnej osi i często leży w poprzek łóżeczka w miejscu gdzie nie ma już ochraniacza, a zdarza się również, że nóżki zwisają pomiędzy szczebelkami:-) więc ostrożności nigdy nie za wiele...
Wczoraj na dobre Basia odkryła swoje stópki i teraz jej ulubionym zajęciem jest przyciąganie ich do buźki:-) a dzisiaj pierwszy raz podczas kąpieli tak chlapała, że cała podłoga byłą mokra
Dzisiaj był kiepski dzień, strasznie gorąco. W dzień Basia w miarę dała radę, ale wieczór okropny... Teraz już śpi, ale dwie godziny walczyła, ani nie chciała za bardzo jeść, ani spać, ani na rękach, nic, wszystko było ble. To pewnie przez ten upał, w końcu zasnęła, ale obstawiam, że szybko się obudzi na jedzonko.
A u nas zbiera się na burzę... już przyjemnie wieje
młoda mamuśka a jaką książkę czytasz, poleć bo ja uwielbiam czytać książki i robię to wszędzie gdzie tylko i kiedy mogę.
Moja Pola też odkryła swoje nóżki. a dziś wywinęła nam niezły numer. Położyłyśmy ją z Julką na macie na środku i poszłyśmy robić obiadek( kuchnie mam otwartą na salon więc ją słyszałyśmy ale nie widziałyśmy bo zasłaniała nam ją wyspa. Po paru minutach wychodzimy i patrzymy a Pola nie na macie a poza nią na parkiecie pod grzejnikiem. Później zobaczyłyśmy jak ona to zrobiła: nogi do buzi na boki siup nogi w powietrze i w ten sposób się przemieszczać zaczęła.
teraz zajadła 210 ml i już śpi, spokój do 6 rano.
u nas się zanosiło na burzę ale przeszło bokiem.
Macie racje, nie dam sie, Pawelek nic sobie nie zrobi. W koncu spi tak juz 4 miesiace.
Teraz wlasnie lezy na brzuchu, sam usypia. Smoka wyciaga i spowrotem wklada do buzi z zamknietymi oczkami