Tabasia i Blueberry synek jak na razie wyglada na mieszanca, chociaz jak dla mnie bardziej ojca przypomina, niz mnie(lepiej, bo przynajmniej jako tako przystojny bedzie!), a poznalismy sie z M w UK i rozmawiamy po ang, chociaz juz mozemy sie zrozumiec w swoich jezykach...
Co do polskiego paszportu, z tego co wiem, to lepiej dziewczyny jak tylko bedziecie mialy szanse, wyrabiajcie w Polsce, bo zagranica to moze potrwac ze wszystkim(tlumaczenia, zarejestrowanie aktu urodzenia w Polsce, no i sama przesylka).A Redan dzisiaj w koncu dostal pazsport - juz mozemy podrozowac!!!Myslalam, ze nigdy nie dojdzie, bo kurier nie mogl znalezc mojego bloku-jakbym gdzies na zadupiu mieszkala-przez tydzien!!!Takich to inteligentow tu zatrudniaja, co to nawigacji czytac(a raczej sluchac) nie umieja...
Co do polskiego paszportu, z tego co wiem, to lepiej dziewczyny jak tylko bedziecie mialy szanse, wyrabiajcie w Polsce, bo zagranica to moze potrwac ze wszystkim(tlumaczenia, zarejestrowanie aktu urodzenia w Polsce, no i sama przesylka).A Redan dzisiaj w koncu dostal pazsport - juz mozemy podrozowac!!!Myslalam, ze nigdy nie dojdzie, bo kurier nie mogl znalezc mojego bloku-jakbym gdzies na zadupiu mieszkala-przez tydzien!!!Takich to inteligentow tu zatrudniaja, co to nawigacji czytac(a raczej sluchac) nie umieja...