reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

eh fakt czapek nie ubi, to też już przetestowałam,smoka nie toleruje:/ wczoraj no działce, nie było tak źle, nawet sobie pospała:) zobaczymy co dziś się przydarzy:?
co do pampersów, to my tak jak ionka 2 cały czas, ważymy 5 kilo...moja mała nie jest głodomorkiem, czasem muszę jej przypominać o jedzeniu, raz nam nawet schudła 100 gram przez tydzień, ae wszystkie wyniki badań ma dobre...
 
reklama
juz mysle o kapaniu go w duzej wannie. A jak Wy kapiecie?Jeszcze w wanience?
O rany, chyba by mi kręgosłup pękł jakbym kąpała w dużej wannie :szok:. Mój starszy synek był chyba 1,5 roku kąpany w wanience, tylko nasza wanienka jest duża.

eh dziewczyny niewiem jak wy dajcie rade kiedy maluszki wam tak mało śpią w dzień, dla mnie to niewyobrażalne i jasiu raczej nie dałby rady, mały jak zaśnie o 22 to obudzi się raz w nocy na jedzenie, potem ok 8 potem śpi tak do 11-12 wtedy godzinkę aktywności i spacer, na spacerze uśnie i śpi do 15 potem znowu godzina aktywności i śpi dalej do 18-19 wtedy kąpanie i nie śpi do 22 . u niego tylko taki system działa inaczej nie da rady, dziecko przemęczone gorzej nam zasypia wieczorem niż wyspane , jeśli nie uda mu się czasami pospać po tej 15 to w życiu nie uśnie o 22 tylko o 24 i to ejszcze z wysiłkiem.
Mój też dużo śpi, ma krótsze drzemki, ale za to jest ich sporo :tak:

Opinie ma świetne :tak:.
 
Dzem dobry :-)
Ale sie wyspalam! Alex poszedl spac po 21, obudzil sie po 3, zjadl, poszedl spac i wstal o 9 :szok: Nigdy mu sie nie zdarzyla tak dluga przerwa po nocnym karmienu. A najsmieszniejsze, ze wstal i sie chichral prawie pol godziny, a pozniej M go zaczal karmic :-D Jestem w szoku, ze nie krzyczal o jedzenie od razu. Dzis zrobie mu wiecej drzemek, mam nadzieje, ze dluzszych, bo zawsze nam duzo spal w dzien, a od dwoch dni cos mu sie poprzestawialo... Pogoda u nas w miare ladna, wiec pewnie bedziemy spacerowac :happy2: No i mam wizyte u gina.
 
Ionka wiesz moze czy po urodzeniu robia tutaj badania na fenyloketonurie??? Alex w 4 dobie mial pobierana krew, wysylali do Dublina, ale nie wiem czy chodzilo o to...
 
eh fakt czapek nie ubi, to też już przetestowałam,smoka nie toleruje:/ wczoraj no działce, nie było tak źle, nawet sobie pospała:) zobaczymy co dziś się przydarzy:?
co do pampersów, to my tak jak ionka 2 cały czas, ważymy 5 kilo...moja mała nie jest głodomorkiem, czasem muszę jej przypominać o jedzeniu, raz nam nawet schudła 100 gram przez tydzień, ae wszystkie wyniki badań ma dobre...

Hej!
Marti, nie wiem czy o to chodzi, ale moja jest niewiele mlodsza od Twojej i od jakiegoś czasu zaczęła wrzeszczeć przy samym wkładaniu do wózka. Rozwiązanie podpowiedziała mi sąsiadka - lekko uniosłam oparcie w gondolce, bo ten ciekawski gawron musi wszystko widzieć. Może i u Ciebie poskutkuje.:-)

Co do pampersów, to my własnie wykańczamy paczkę 2 i przechodzimy na 3, bo już jej pępka nie sięgają i czasem niespodzianka na plecy wylatuje;-) Warzyłam się z nią i w ciuszkach wyszło nam niecałe 6 kg:tak:
 
Cześć marcówki. Tęsknię bardzo za forum i za pogaduchami z Wami... Nie mam czasu na kompa jednak i bardzo mi z tego powodu przykro. Czytam Was czasem, jednak nie udzielam się. Mam dużo pracy ponieważ przekwalifikowuję się zawodowo i jestem na praktyce i mam duuuuuużo pracy w domu.
Pamiętam o Was jednak.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Mamusie!!
 
wczoraj poszlismy z nim przed spaniem na spacer - koncert -butla-koncert i wypluwanie butli -w koncu usnał ale super to musialo wygladac na miescie( a dzis jezdziismy samochodem trochę lepiej ale tak sie nie da bo nie mamy kimatyzacji i malo sie nie usmazylismy, porozbierani maly tez a i tak sie spocil. Okno mielismy lekko uchylone i slonca nie bylo :no:, jeju jak latem gdziekolwiek pojechac ? przeciez jak otwrzymy okna to beda przeciagi . Jak wy to robicie ?

my otwieramy okna, jak nawet powieje odrobinké, to nic złego sie nie stanie :) gorzej, jakby się dziecko spociło i potem takie mokre na zewnątrz wyszło.
ja w ogóle wyleczyłam się z czapek dla dzieci, 10 swetrów, kocyków itp. wczoraj nawet pokropił deszczyk i nawet folii nie wyciągałam. pewnie, jakby lało, to inna sprawa ;)

juz mysle o kapaniu go w duzej wannie. A jak Wy kapiecie?Jeszcze w wanience?

ja bym umarła na ból pleców ;) wanienka jeszcze bedzie długo w użyciu :) poza tym my mamy taka wyprofilowaną, więc mała sobie leży jak na leżaczku, a my ja myjemy.

Ionka wiesz moze czy po urodzeniu robia tutaj badania na fenyloketonurie??? Alex w 4 dobie mial pobierana krew, wysylali do Dublina, ale nie wiem czy chodzilo o to...

podejrzewam, że gdyby było źle, to by sie skontakowali :) z nami nikt się nie kontaktował, nawet zapomniałam o tym badaniu, pewnie wszystko ok :)
Tabasia- może Ty się podświadomie jednak przejmujesz i stresujesz??? ja tez nic nie jadłam, na siłę wciskałąm, dopiero jak wyluzowałam ze wszystkim, odpuściło mi i jest ok :)
ja się w ogóle jakos mało wszystkim przejmuję, hehe ;)


Ola się budzi, koniec wakacji ;)
 
reklama
ionka dziękuję. Trudno mi znaleźć czasem czas na siku :) Od września będę musiała chyba kogoś do pomocy zatrudnić na jakieś 5 godz. dziennie bo nie wyrobię. Niestety na babcie raczej nie mogę liczyć a od września będę już na wychowawczym co oznacza brak dochodu. Co za głupi kraj 22 tyg. macieżyńskiego to stanowczo za mało!!!!!:no: W sumie to my kładziemy kasę na wychowanie przyszłego pokolenia Polaków którzy będą ten kraj tworzyć więc ten macieżyński strasznieeeeeeeeee krótki.
 
Do góry