reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Przyłączam się do powitania nowych marcówek:-)
Dziewczyny tak się śmiałyście,że ciąża ogłupia a ja się muszę pochwalić,że mnie to oświeciło...
Leżałam i myślałam o usg..i uprzytomniłam sobie,że mój zakład pracy dał mi kartę medyczną do Lux-medu.Nigdy z niej nie korzystałam bo odciągają podatek ale lepszy sam podatek za usg niż cała stawka...Jutro z rana zadzwonię do kadrowej i zapytam czy karta nadal aktualna a potem do tego Lux-medu.Może mi się uda załatwić usg...:-D
 
Marti z tą decyzją, to nie było tak, że 3 miesiące. Tylko powiedzmy po 2-3 tyg (nie pamiętam), była decyzja, ale:.... i do tego długa lista warunków do spełnienia, np. a bo kiedyś dostałam mandat i nie załaciłam i wpłacałam to do komornika, więc musiałam jakieś tam wypisy wałatwiać. A bo miałam karte 5 lat temu zamkniętą, ale barany do wyciągu z BIK podali, że ją otworzyłam, ale żezamknęłam to już nie. I dzwoniłam do warszawy, że potrzebuje zaświadczenie o zamknięciu karty, a babka, że od 14 do 30 dni! A jak osobiście, to na miejscu. I co? Trzeba było wsiadać w auto i jechać, bo czas gonił. W między czasie chyba musiałam już nowe zaświadcenie z pracy załatwiać.W każdym razie nie wyrobiliśmy się w terminie i dogadaliśmy się ze sprzedawcą, że poczeka jeszcze dwa tygonie, łatwo nie było, bo gościowi zależało na pieniążkach. Facet myślał, że coś kręcimy, bo co chwile do niego dzwoniliśmy że już prawie wszystko załatwione, a tu klapa. Na szcęście mamy dobre warunki kedytowe, więc już zapomnieliśmy tych problemach. Ahhhh! Ale może to tylko myśmy mieli takiego pecha, mam nadzieję,że u Was szybciutko wsio załatwicie. Trzymam kciuki.
 
też mam karte z Lux-Medu i wszystkie badania laboratoryjne mam za darmo (do gina chodzę prywatnie).

Co do pomiarów miednicy to mi robili już na IP przy porodzie. :tak:

A ja właśnie wróciłam z Wisły - byliśmy na nartach, tzn. ja tylko spacerek. Młody nie chciał jeździć -"dupcia", tata trochę poszusował. A ja rypnełam na śniegu na plecy :szok: ale na szczęcie mięciutko ale stracha zrobiłam :no: ehh lepiej to w domu siedzieć i się nie ruszać jak sie ma tyle kilogramów nadwagi :baffled:

ewcia - do lekarza - serio to nie śmieszne

młoda mamusia oj te skurczybyki, kurcze jeszcze troszkę....
 
Marti z tą decyzją, to nie było tak, że 3 miesiące. Tylko powiedzmy po 2-3 tyg (nie pamiętam), była decyzja, ale:.... i do tego długa lista warunków do spełnienia, np. a bo kiedyś dostałam mandat i nie załaciłam i wpłacałam to do komornika, więc musiałam jakieś tam wypisy wałatwiać. A bo miałam karte 5 lat temu zamkniętą, ale barany do wyciągu z BIK podali, że ją otworzyłam, ale żezamknęłam to już nie. I dzwoniłam do warszawy, że potrzebuje zaświadczenie o zamknięciu karty, a babka, że od 14 do 30 dni! A jak osobiście, to na miejscu. I co? Trzeba było wsiadać w auto i jechać, bo czas gonił. W między czasie chyba musiałam już nowe zaświadcenie z pracy załatwiać.W każdym razie nie wyrobiliśmy się w terminie i dogadaliśmy się ze sprzedawcą, że poczeka jeszcze dwa tygonie, łatwo nie było, bo gościowi zależało na pieniążkach. Facet myślał, że coś kręcimy, bo co chwile do niego dzwoniliśmy że już prawie wszystko załatwione, a tu klapa. Na szcęście mamy dobre warunki kedytowe, więc już zapomnieliśmy tych problemach. Ahhhh! Ale może to tylko myśmy mieli takiego pecha, mam nadzieję,że u Was szybciutko wsio załatwicie. Trzymam kciuki.
nie no my w zasadzie już wszystko mamy(jeśli chodzi o papierzyska) teraz tylko czekać na decyzje z banku, potem umówić się z notariuszem na podpisanie osatecznej umowy, i mam nadzieje że już będzie po wszystkim, bo mam już dość, więc póki co żyję taką nadzieją, że do końca lutego się wyrobimy ze wszystkim....
 
Witajcie wieczorkiem :tak:
Witam również nowe marcóweczki:-D
Dziś doszłam do wniosku że niedziele nie zawsze są fajne:-(, wynudziłam się za wszystkie czasy :wściekła/y:, zazwyczaj gdzieś jeździliśmy albo jakiś spacer a dziś siedzenie w domu.
W końcu oboje z nudów usneliśmy :tak:.
A przed chwilą zrobiliśmy zakupy na allegro - pościel, pieluszki itp.
Młoda mamuśka - ja wszystko robię w lux-medzie :-D
 
reklama
Witam sie i juz nazekam.
Od wczoraj zimnica piec nawalil,nawet cieplej wody brak.Ale dzwonilam juz do wlasciciela i obiecal ze zaraz z serwisem przyjedzie.Mam nadzieje ze zalatwi to dzis bo dzieciaki marzna.A na dworze mroz jak cholerka.
Nawet moj maz przeprosil sie i wrocil do lozka nawet nie przeszkadzalo mu ze sie tluke.
Za to mi przeszkadzalo bo przyzwyczailam sie sama spac i do tego maly chba czul tate i szalal cala nocke.Wiec sie nie wyspalam.

Witam nowe marcoweczki.

hej mamuśki

my nadal 2w1 ale ja już mam dość

nie ktoś mnie już potnie i tyle jest mi ciężko i źle:-(

ale damy rade wyjścia nie ma :tak::tak::tak:
mały od piątku daje tak czadu że czasami tak mi się brzuch napina po jego ruszaniu że hej
pojawiają sie też skurczyki ciekawe co będzie po odstawieniu fenka no-spy i magnezu:confused:
muszę was trochę podczytać bo przez parę dni nie zaglądałam

miłej niedzielki


Rybka nie dziwie ci sie.Ja tez juz od kilku dni tylko stekam i nazekam.Czuje sie jak 80-cio letni pingwin.juz ciezko chodzic ,siedziec a ostatnio nawet lezec.A maly do tego czuje ze gleboko w kanale bo normalnie rozwala mi pachwiny.I przez to problemy z chodzeniem.

Ok ale ponazekalam.Wiec teraz ide dalej poczytac inne`watki.
 
Do góry