reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie!
Mnie zastanawia ta cała historia IzulQi:confused:, czy przypadkiem dziewczyna nie zmyśla?:confused: Te jej życie jest bardziej skomplikowane i zagmatwane niż w wenezuelskiej telenoweli:dry:
Może dziewczyna chce zwrócić na siebie uwagę??

gosia- Trzymam kciuki za ciebie i bliźniaki.

tego nie wiem , ale oslabia mnie ta historia juz troche

gosia_ jak na blizniaczki to calkiem dobry wynik :) ale trzymajcie sie jak najdluzej 3 w 1 :)
 
reklama
Dziewczyny dajcie spokoj i nie wywolujcie nie potrzebnych sprzeczek :/ niech sobie kazda dla siebie komentarz zatrzyma i nie podjudza :/ TO JEST TAKIE FAJNE FORUM I NIE POPSUJCIE TEGO :Sa rozni ludzie i ludziska i nieraz sa rzeczy ktore nam sie wydaja zmyslone ale tak naprawde sa prawdziwe tylko nas nie dotykaja i dlatego tak reagujemy :/Dajcie IZULLI spokoj jest tutaj dlugo i sie czesto udziela i jesli ma dola niech pisze ile chce i oczym chce po to tu jestesmy zeby sie wspierac a nie przepychac i podejzewac :)Badzmy wszystkie dorosle a jesli ktoras cos drazni niech nie komentuje :))PLISSSSSSSSSSSSS
 
czesc dziewczynki :)
co tam słychac?

kamika jak to frytki z fasolką? jaka fasolką? w szoku jestem hihi

ja dziś byłam u lekarza i moja maluka ładnie jest ułozona głowka w dół i ciagle dawała kopniaki panu doktorowi w usg :)
juz sie nie moge doczekac mojej kruszynki
a mam pytanie do mam z warszawy
czy znacie moze jakiegos dobrego pediatre ktory przyjmuje panstwowo? bo to juz chyba czas najwyzszy zeby znalesc lekarza dla dzidzi....
 
kamikaa a ja to wlasnie nie lubie takiego ogolnego glaskania, abstra****ac od tej histori Izuli juz, ale jezeli ktos chce cos napisac to niech pisze i nie chodzi przeciez o to zeby sie na forum klocic, mamy chyba lepsze teraz zajecia :-)
zreszta mysle ze nie raz juz wiele z nas ugryzlo sie w jezyk chcac cos napisac :sorry2:

a tak nic nie sugerujac to ja juz bylam swiatkiem dziwaczynych histori na forum ciazowym , wierz mi , az trudno uwierzyc ze ktos ma czas na takie rzeczy
 
O takich historiach jak Izulki słyszałam nie tylko w telewizji ale i najbliższym otoczeniu,dlatego uważam jest to możliwe i nie zamierzam nikogo posądzać a tym bardziej dociekać czy mówi prawdę czy może koloryzuje a takie komentarze zachowała bym dla siebie Moniu bo przez to dziewczyna może się poczuć urażona i będzie jej przykro a jak widać ma juz nadmiar zmartwień na głowie...:baffled: A pomijajac ten temat to chyba jesteśmy tu po to rzeby doradzać i wspierać się nie tylko w sprawach ciazy i macierzyństwa...
 
ale on nie jest jego ojcem z tego co pamiętam :confused: więc tym bardziej mu się te pieniądze (becikowe) nie należą...
Tak, ale jeżeli dziecko rodzi się w związku małżeńskim, to za ojca uważa się męża matki i to on ma domyślnie obowiązki i prawa ojca. Żeby to zmienić trzeba wystąpić do sądu, tak jak Misia napisała :tak:
 
Jadlyscie kiedys frytki z fasolka :) pychota wlasnie M wrocil ze szkoly i wymyslil ze zjemy frytki i polejemy fasolka i mniammmmmmmmmmm :)) a teraz idziemy polezakowac niech sie sadelko zawiaze :-Djutro rano po lekarzu (M idzie po zwolnienie ) pojedziemy po barwnik i pomalujemy :) moze kupimy jakas ladna firanke i takie kolorowe kwiatki filcowe bym chciala na sciane :)IZULAAAA DO SZPITALLLLLLLLLA ALE JUZ :)

Oj... mniam... ja juz tez jadlam z fryteczkami, a dzisiaj ze swiezo- ugotowanymi ziemniaczkami :-) ja tez bym chciala urzadzic juz pokoik dla malenstwa ale narazie to czekam co wyniknie z nasza przeprowadzka na swoje mieszkanko czy zdazymy przed narodzinami czy nie:-) bo teraz to wynajmujemy:-(
 
Dobry wieczór:-)

Ja ugotowałam gar rosołku i zrobiłam naleśniki i czekam na powrót M z pracy.
Jakoś mi źle dzisiaj po odebraniu wyników. Okazało się, że mam bardzo niski mocznik i albuminy. Lekarka na razie kazała jeść bardzo dużo białka i powtórzyć badania za 10 dni. Jak nic się nie poprawi, to wyląduję w szpitalu.
Więc i do mnie się przyplątało:no:

Mam nadzieję, że Iza już w szpitalu siedzi i lepiej z nią.
 
Ale tu się dyskusja rozwinęła :szok: aż na 4 strony :-D

co do rozwarcia to ja mam 1cm i śmigam bez lekastw z moim 3latkiem na sankach (oczywiście nie zjeżdzam) i nic mi lekarz nie mówił by nawet leżeć... chyba większe znaczenie ma miękkość szyjki... ale niem dokładnie.

MAM DOŚĆ TYCH MROZÓW!!!!!!!!!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: rachunek za gaz przyszedł....
Mogli by te becikowe i kase z ubezpiecznia przed urodzeniem wypłacać bo kurcze krucho teraz u nas będzie.... :dry:
 
reklama
Kasaii kochana ja tez duzo przezylam i znam historie i gdybym ci je opowiedzala tez bys powiedziala ze zmyslam i popiepszona jestem :/ tak jak pisalam sa ludzie i ludziska i dziwne rzeczy na swiecie i dopokisami czegos dziwnego i niezrozumialego nie przezyjemy (nie zycze tutaj nikomu ) to nie zrozuiemy:/Dlatego zostaw bez komentarza i lepiej ugrysc sie w jezyk :) niz jakies chore klimaty tutaj .Fryty z fasolka po bretonsku pychaaaaaaaaaaa moj M na gorze mial jeszcze rozpuszczony ser zolty mniammmmmmm.tutaj takie wynalazki mozna w KFC dostac :-D
 
Do góry