reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Och pradu nie miałam :wściekła/y: całe szczescie ze zdarzyłam sie wykapac bo bez pradu ciepłej wody nie mam.
Daria mieszkam w dolnoślaskim ale ubezpieczona jestem w ślaskim- u nas takich rozwiazan nie ma :confused2: ale jak widac co wojewodztwo to inne zwyczaje. pamietam jak niedługo po przyjezdzie do wrocławia musialam do lekarza isc i wyciagam karte a babka na mnie jak na wiariatke patrzy hehe Teraz juz nawet nie wiem gdzie ta karta jest.
Dziewczyny zwierzaki sliczne- jak tam jestem maniaczka kazdego zwierzaka a juz najbardziej mnie rozczulaja takie fajne ja Molly Anny, ale juz mam zapowiedziane ze jak tylko bedziemy wybudujemy dom to owczarek + drugi piesek ze schroniska bedzie biegac. Do tego nasze koty, dziecko i zwierzyniec gotowy hehe ja to bym mogła 5 kotów miec :-D
Czarnuszka nie wiem jak do Ciebie przemówic bo ja jestem taka sama- nie wolno mi czegos ale ja musze sama i juz! heh nie potrafie usiedziec na dupie. Małz krzyczy jak po drabinie chodze ale przeciez dobrze sie czuje wiec nie wiem o co chodzi :confused2:
Co do antykoncepcji to sama nie wiem na co sie zdecydowac... prezerwatywy i inne utrudniacze odpadaja. naturalne tym bardziej bo to mogłam stosowac jak sie staralismy- efekt byłby podobny heh. Cetazette odpada bo ta jest na samych gestagenach tak samo jak depo-provera ktora bralam przez pare lat i w ten sposob pozbylam sie polowy włosow (gdyby nie to, to uwazam zastrzyki za idealna metode- niestety na mnie tak podziałała :-() Implanty to samo...
Wychodzi na to ze tylko wkładka pozostaje ale jakos nie mam na to ochoty brrr
No ja ciekawa jestem jak bedzie z seksem po porodzie. Nigdy nie stroniłam ale ostatnio mnie bardzo nosi. A po porodzie roznie moze byc- chyba musze małza uswiadomic ze moga byc dni posuchy :sorry: wiec niech korzysta :-D

Ide teraz do sklepu bo małż zażyczył sobie na obiad żurek slaski :tak:

A to moje paskudy- niestety juz tylko 2 bo trzeci w wakacje wpakował sie pod auto :-(
 
reklama
A ja jakaś dziwna jestem chyba zwierzaki-ok , ale z daleko, nigdy mi się nie marzyło żeby mieć dom i psa, kota, chomiki oraz rybki.

W domu rodzinnym miałam zwierzęta i nie przeszkadzały mi ale teraz to jakoś tak z chorobami mi się raczej kojarzą:baffled::baffled::baffled:
 
Jestem, już po USG, niunia ma się dobrze, jest już główką w dół, waży 1700, więc w porównaniu z nie którymi bobasami Waszymi to chyba z tych szczuplejszych;-)
ilość wód płodowych w normie, wszystko generalnie okey, uffff:-D
po USG strasznie mnie bolał brzuch, ale już doszłam do siebie
czarnuszka- uważaj na siebie, i leżeć leżeć leżeć proszę!!!!!
 
dziewczyny dzięki za kciuki:tak: Jednego zaliczenia nie było bo facet po prostu nie przyszedł:nerd: ale za to drugie zaliczone na 4, na któro wogóle się nie uczyłam i facet mi naciągnął (sam z siebie, ja mu nic nie mówiłam, bo ja chciałam mieć 3 i z głowy) na 4, a wypadało mi 3,5, bo powiedział, ze w moim stanie jest mi się cieżko uczyć:-p Także spoko:cool2:

czarnuszka cholero ty jedna, biedy wkońcu narobisz tym łażeniem....

marti super że wszystko ok.

Dziewczyny piękne macie zwierzaki. Ja uwielbiam wszystkie zwierzątka, tylko na koty się uczuliłam. Jak byłam mała to nie miałam na nich uczulenia, zaczęło mi się gdzieś pod koniec liceum:confused: Sama od dzieciństwa miałam chomiki (teraz już nie będę mieć napewno bo mój Ł się ich boi hehe). Mieliśmy pieska ze schroniska, niestety zdechł ze starości 2 lata temu, miał 16 lat. No i teraz mamy znajdę suczkę, zachowuje się jak królewna, ale za to ją kochamy. Ogólnie u nas wszystkie zwierzęta są rozpieszczone, chodzą własnymi ścieżkami (jak koty normalnie), są traktowane jak ludzie.. Oczywiście przy suczce sobie obiecaliśmy że napewno jej nie rozpieścimi jak wcześniejszego psa, ale nam nie wyszło:sorry2: tacy juz jesteśmy.. Kochamy swoje zwierzaki i traktujemy jak równych sobie. Oczywiście są to małe pieski, bo z dużymi to już byłby problem, jakby się nie słuchały.

Co do antykoncepcji, to brałam przez 5 lat antykoncepty, a po ślubie metoda naturalna. Wstrzemieźliwość w dni płodne i tyle. Nadal chcę naturalnie, ale przy karmieniu, to jest problem. No i zobaczymy jak to będzie.
 
Hej kochane :)

Ja dziś nie miałam za bardzo czasu nawet zajrzeć do Was.. Wczoraj sie strasznie źle czułam i dziś odsypiałam a później jeszcze sie pokłóciłam z mężem.. A najgorsze jest to że wzięłam sie za generalne porządki! normalnie teraz jest super czystko.. ciuchy poskładane moje, mojego męża no i nawe dzidzi.. Każdy ciuszek z osobna poskładany.. Czy to nie jest coś w rodzaju 'wicia gniazda'??
 
marti8 dobrze że z dzidzią wszystko ok no i oczywiście z Tobą. Rzeczywiście Twoja dzidzia to chyba do tycz szczuplejszych należy, no zobaczymy pod koniec tygodnie jak duży jest mój Jaś.
Czarnuszka postaraj się jak najwięcej leżeć, porozmawiaj z mężem może on pogada ze swoją mamą i może bardziej się postara przy opiece nad małym w końcu to jego babcia. Przecież to już tak nie dużo zostało.

Jeśli chodzi o antykoncepcje po porodzie to jeszcze się nie zastanawiałam, ale na pewno prezerwatywy odpadają, mam uczulenie na lateks:sorry2:
 
Jestem, już po USG, niunia ma się dobrze, jest już główką w dół, waży 1700, więc w porównaniu z nie którymi bobasami Waszymi to chyba z tych szczuplejszych;-)
ilość wód płodowych w normie, wszystko generalnie okey, uffff:-D
po USG strasznie mnie bolał brzuch, ale już doszłam do siebie
czarnuszka- uważaj na siebie, i leżeć leżeć leżeć proszę!!!!!

bardzo sie ciesze ze u Was wszystko dobrze:-)
 
reklama
Słuchajcie dziołchy ja niewiem jak to zrobie ale jeszcze 3 tygodnie bym chciała wytrzymac...ale niewiem czy to realne....przeciez takie malenstwo to w inkubatorze by musial byc :((
Przyszedl maz z pracy i mu mowie ...a on do mnie ze mama go (Sebusia) moze wziac.... ale powiedzcie czy nie mam racji....co mi po tm ze ona go wzenie na godzine jak reszte czasu musze sie ja nim zajmowac....to tak jakbym musiała brac antybiotyk dwa tygodnie a brałabym tylko jeden dzien w tygodniu ...to nic nie da...:confused:\
swoja drogą to sie zatanawiam czy nie mogła by mi dac jakis tabsow jak Rybce i Patince na podtrzymanie ciązy??
 
Do góry