- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2009
- Postów
- 6
smartka, blueberry dziękuję za miłe powitanie
kiciaq, ja też bym na skrzydłach do tej kliniki jechała, musisz zrobić wszystko co w twojej mocy dla swojej kruszynki !
nawet jak nie bedą mogli pomóc ty ty bedziesz wiedziała że zrobiłaś wszytko co mogłaś.
A może własnie pomogą i będzie wszystko ok
Jesteśmy dobrej myśli i trzymamy kciuki!
kiciaq, ja też bym na skrzydłach do tej kliniki jechała, musisz zrobić wszystko co w twojej mocy dla swojej kruszynki !
nawet jak nie bedą mogli pomóc ty ty bedziesz wiedziała że zrobiłaś wszytko co mogłaś.
A może własnie pomogą i będzie wszystko ok
Jesteśmy dobrej myśli i trzymamy kciuki!